Temat: usunąć

Dzień dobry. W końcu zdecydowałam się na uszycie sukienki. Gdyby ktoś pytał, to tak, mam styczność z maszyną. Niewielkie uszyte rzeczy też mam za sobą. Kupiłam wykrój. Teraz zastanawiam się nad materiałem. Najbardziej pasuje mi wiskoza (ale wzory są jakieś kiepskie, albo ciężko mi sobie wyobrazić całość) lub len (ale nie wiem czy na letnią sukienkę gramatura 150 będzie ok). Macie jakieś sprawdzone sklepy, ale żeby nie było mega drogo jak na początek?

Czy któraś z Was interesuje się tematem?

Pasek wagi

Wiskozę źle mi się szyło na początek. Ciężko wykroić, deformuje się pod żelazkiem itd (tyle, że ja się bawiłam w stebnowania, szwy francuskie itd i przy takim wykończeniu i niepowalających umiejętnościach ta wiskoza to już było za dużo, jakbym jechała overlockiem, to pewnie nie byłoby problemu). Lniane płótno lepsze. Ale 150g to raczej na koszule czy bluzki. Na sukienkę musisz mieć coś, co nie będzie prześwitywać pod światło. Ja kupowałam gramaturę w okolicach 200 w górę (gdy idzie o lno podobne tkaniny, bez wzorów - bo wzór też trochę maskuje prześwitywanie). 

Najczęściej kupuję tkaniny z amstii.pl

Najlepiej iść do sklepu stacjonarnego i pomacać na żywo materiał. Materiały rozciągliwe szyje się ciężko. Na początek len by był spoko. 

wlasnie szyje nowe pokrowce na poduszki na krzesla ogrodowe, a wlasciwie balkonowe. Mam fajny len, mieszanke z czyms tam, wzor tez mi sie podoba , zobaczymy jak wyjdzie. Sukienka to juz wiecej pracy, podkroje, dekolty i td, powodzenia. Ja ostatnio ubran prawie nie szyje bo trudno dostac ladne materialy, niby jest troche tego ale wzory nie zawsze mi sie podobaja, no i sporo pracy, wykanczania. Kiedys szylam wszystko, jak ogladam starsze zdjecia to jestem zawsze w czyms uszytym przez siebie, az sie dziwie ze tyle tego bylo.

menot napisał(a):

Wiskozę źle mi się szyło na początek. Ciężko wykroić, deformuje się pod żelazkiem itd (tyle, że ja się bawiłam w stebnowania, szwy francuskie itd i przy takim wykończeniu i niepowalających umiejętnościach ta wiskoza to już było za dużo, jakbym jechała overlockiem, to pewnie nie byłoby problemu). Lniane płótno lepsze. Ale 150g to raczej na koszule czy bluzki. Na sukienkę musisz mieć coś, co nie będzie prześwitywać pod światło. Ja kupowałam gramaturę w okolicach 200 w górę. 

Najczęściej kupuję tkaniny z amstii.pl

ja z wiskozy nic nie szylam bo juz mnie w dotyku jakos odrzuca, nie lubie po prostu.

Berchen napisał(a):

menot napisał(a):

Wiskozę źle mi się szyło na początek. Ciężko wykroić, deformuje się pod żelazkiem itd (tyle, że ja się bawiłam w stebnowania, szwy francuskie itd i przy takim wykończeniu i niepowalających umiejętnościach ta wiskoza to już było za dużo, jakbym jechała overlockiem, to pewnie nie byłoby problemu). Lniane płótno lepsze. Ale 150g to raczej na koszule czy bluzki. Na sukienkę musisz mieć coś, co nie będzie prześwitywać pod światło. Ja kupowałam gramaturę w okolicach 200 w górę. 

Najczęściej kupuję tkaniny z amstii.pl

ja z wiskozy nic nie szylam bo juz mnie w dotyku jakos odrzuca, nie lubie po prostu.

Próbowałam twill wiskozowy - w dotyku i wizualnie fajne (nie te typowe crepy szorstkie), ale szycie tego, a wybrałam ten materiał na pierwsze projekty, to był koszmar i projekt wylądował w pudle do recyklingu, jak się podszkolę, bo nie byłam wstanie tego skończyć. Więc z punktu widzenia amatora krawieckiego, zdecydowanie na początku szłabym w nierozciągliwe tkaniny, o prostych splotach, które można spokojnie prasować w wysokiej temperaturze i które są dość szorstkie, nie będą wysuwać się spod stopki. Czyli Len, bawełna, ew. z lekkim dodatkiem wiskozy dla zmiękczenia. 

amstii przeglądałam ostatnio też z polecenia, ale wzory nie bardzo... 

To z wiskozy zrezygnuje w takim razie. Mam z niej sporo sukienek, dlatego ten materiał tak mi siadł. W grę wchodzą tylko sklepy online. Dużo muślinu jest modnego jak widzę, ale dla mnie to taki pieluszkowy materiał. Zatem len z domieszką czego polecacie?  podobają mi się wzory kwiatowe, ale żadne szału nie robią. 

Pasek wagi

bawełny się boję ze względu na to jak będzie się układać, kojarzy mi się to bardzo z prześcieradłem :) Ale być może się mylę :)

Pasek wagi

Ja polecam wiskozę na letnie sukienki, szyłam z niej mnóstwo sukienek, dzisiaj kończę kolejną ;) tkaniny kupuję głównie na miekkie.com teraz są jakieś letnie promocje, więc można coś trafić w niskiej cenie.

Pasek wagi

jesli juz kupilas wykroj , czyli masz pomysl na fason to dobierz dcos co bedzie w tym fasonie dobrze wygladalo , bi nie wszystko na wszystko sie nadaje - moim zdaniem. Styl , fason czasem narzuca wybor tkaniny, to takie moje przemyslenia. No i indywidualne upodobania, to ma sie tobie podobac:) wtedy szycie sprawia nawet radosc.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.