- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 lipca 2021, 20:06
W jakich (stacjonarnych, musze dotknac materialu, przymierzyc przed kupnem) sklepach mozna dostac eleganckie ubrania, szukam czegos nowego. Chodzi o takie ubrania do biura ale tez bez przesady, zeby nie wygladac lepiej od prezesa 😝 lubie monnari, mango, reserved a ostatnio kupilam ladna koszule z wiskozy w Lidlu. Przede wszystkim zalezy mi na bluzkach I koszulach.
5 lipca 2021, 22:48
Awokdas uświadomiłaś mi jak bardzo moje zakupy są uzależnione od netu, w stacjonarnych oprócz sporadycznych wyjść kilka razy w roku kiedy mnie córka wyciągnie po ciuch dla niej - kurcze sama nie bywam :) Akurat w Lidlu kiedyś kupiłam dwie pary cygaretek i jakościowo i krojem lepsze niż w 99% sieciówek. Doskonale się noszą i ten model był idealnie pode mnie skrojony. A dziecku jak było mniejsze kupowałam tam np. najbardziej niezniszczalne legginsy.
Za koszulami nie przepadam, jednak wolę bluzki ale mam dyżurne z takich tańszych do pracy np. Aniston, Guido Maria, Jacqueline de Yong czy z Heine ale kupuję w necie, nie wiem czy te marki są w sklepach. Jeżeli wiskozowe bluzki z domieszkmi przejrzyj nasz polski Eldar - typ bluzek upierzesz, strzepniesz i wkładasz, dla ciała miłe i setki prań wytrzymują bez uszczerbku dla fasonu.
5 lipca 2021, 23:01
jesli koszula z wiskozy z Lidla mogla byc ladna to trudno doradzic.
Berchen, piekny sarkazm, ale tak serio-serio to w roznych dziwnych sklepach mozna trafic jakis fajny ciuch ?
Ja tam pewnie bede monotematyczna, ale biurowka z Orsaya zawsze robila mi robote :) Chociaz ja to sukienki raczej.
Z sukienek biurowych mam tez Next, Marks & Spencer, Mango (i z M&S mam tez jasnoniebieseki trencz) i (nie wiem czy jest w PL) lubie tez sukienki z Lands' End.
Koszule mam z H&M i M&S, ale w sumie nie przepadam za koszulami ;)
po prostu nie trawie wiskozy. Ostatnio zamowilam fajna koszulowa sukienke - nie zwrocilam uwagi na sklad bo z tej firmy nie spodziewalabym sie takiego szajsu, no i niestety rozczarowanie bylo mega (odeslalam).
A to nie zrozumialam 😉
Ja w sumie do wiskozy nic nie mam, ale tez nawet i moj ukochany Orsay ma chyba aktualnie wiecej wiskozy niz bawelny.
Dla porownanie sukienki kupione 4-5lat temu to wiekszosc 90 pare procent bawelna i reszta elastan.
Wiskoza i tak milion razy lepsza niz poliester :)
5 lipca 2021, 23:21
jesli koszula z wiskozy z Lidla mogla byc ladna to trudno doradzic.
No ja np. w lidlu od kilku już lat kupuję lniane ubrania. I prawda jest taka, że za dużo mniejsze pieniądze kupiłam porządne lniane rzeczy, które służą mi długo i ciągle wyglądają dobrze.
Co do tematu. Ja kupuję sukienki w Aerterie oraz Marie Zielie (ale mają też bluzki i koszule, ubrania bardzo dobrej jakości, na długie lata), w porządku też jest Massimo Dutti, Sowl i czasem sprawdzam na pakamerze (tu nie mam nic konkretnego, patrzę na skład).
Ja np. Marie Zelie mijam szerokim łukiem choćby ich ciuchy były najpiękniejsze, niestety ich "wartości" są mocno rozbieżne z moimi. Dla jasności, staram się nie kupować też rzeczy które są uszyte za przysłowiową miskę ryżu, ale z chrześcijańska kurą domową też nie zamierzam się identyfikować, a niestety tej firmie marzą się takie właśnie kobiety.
No cóż, ja nie określiłabym się w taki sposób, a jak wpadnie mi coś w oko to kupuję. Czytałam zakładkę "o nas" na stronie sklepu i mam wrażenie, że nadinterpretujesz, albo ja po prostu nie trafiłam na takie komunikatu ze strony tej firmy. Zresztą szczerze wątpię aby firma chciała sobie robić jakiś zły PR.
PS. Dodam jeszcze, że porządne ubrania kupuję w RISK made in Warsaw. I czasem w Tchibo.
Edytowany przez Pani_Selerowa 5 lipca 2021, 23:26
5 lipca 2021, 23:55
jesli koszula z wiskozy z Lidla mogla byc ladna to trudno doradzic.
No ja np. w lidlu od kilku już lat kupuję lniane ubrania. I prawda jest taka, że za dużo mniejsze pieniądze kupiłam porządne lniane rzeczy, które służą mi długo i ciągle wyglądają dobrze.
Co do tematu. Ja kupuję sukienki w Aerterie oraz Marie Zielie (ale mają też bluzki i koszule, ubrania bardzo dobrej jakości, na długie lata), w porządku też jest Massimo Dutti, Sowl i czasem sprawdzam na pakamerze (tu nie mam nic konkretnego, patrzę na skład).
Ja np. Marie Zelie mijam szerokim łukiem choćby ich ciuchy były najpiękniejsze, niestety ich "wartości" są mocno rozbieżne z moimi. Dla jasności, staram się nie kupować też rzeczy które są uszyte za przysłowiową miskę ryżu, ale z chrześcijańska kurą domową też nie zamierzam się identyfikować, a niestety tej firmie marzą się takie właśnie kobiety.
No cóż, ja nie określiłabym się w taki sposób, a jak wpadnie mi coś w oko to kupuję. Czytałam zakładkę "o nas" na stronie sklepu i mam wrażenie, że nadinterpretujesz, albo ja po prostu nie trafiłam na takie komunikatu ze strony tej firmy. Zresztą szczerze wątpię aby firma chciała sobie robić jakiś zły PR.
PS. Dodam jeszcze, że porządne ubrania kupuję w RISK made in Warsaw. I czasem w Tchibo.
No niestety ale tak jest, przeczytaj chociażby ten wywiad https://www.vogue.pl/a/marka-d...
Dla mnie poglądy nie do przyjęcia i nie planuję dołożyć ani złotówki do funkcjonowania tego biznesu 🙁
6 lipca 2021, 06:00
jesli koszula z wiskozy z Lidla mogla byc ladna to trudno doradzic.
Berchen, piekny sarkazm, ale tak serio-serio to w roznych dziwnych sklepach mozna trafic jakis fajny ciuch ?
Ja tam pewnie bede monotematyczna, ale biurowka z Orsaya zawsze robila mi robote :) Chociaz ja to sukienki raczej.
Z sukienek biurowych mam tez Next, Marks & Spencer, Mango (i z M&S mam tez jasnoniebieseki trencz) i (nie wiem czy jest w PL) lubie tez sukienki z Lands' End.
Koszule mam z H&M i M&S, ale w sumie nie przepadam za koszulami ;)
po prostu nie trawie wiskozy. Ostatnio zamowilam fajna koszulowa sukienke - nie zwrocilam uwagi na sklad bo z tej firmy nie spodziewalabym sie takiego szajsu, no i niestety rozczarowanie bylo mega (odeslalam).
to powiedz, ze nie trawisz wiskozy a nie, ze koszula z lidla nie mogla byc ladna, jak nawet nie widzialas a jest piekna I idealnie NA MNIE lezy
6 lipca 2021, 07:36
jesli koszula z wiskozy z Lidla mogla byc ladna to trudno doradzic.
No ja np. w lidlu od kilku już lat kupuję lniane ubrania. I prawda jest taka, że za dużo mniejsze pieniądze kupiłam porządne lniane rzeczy, które służą mi długo i ciągle wyglądają dobrze.
Co do tematu. Ja kupuję sukienki w Aerterie oraz Marie Zielie (ale mają też bluzki i koszule, ubrania bardzo dobrej jakości, na długie lata), w porządku też jest Massimo Dutti, Sowl i czasem sprawdzam na pakamerze (tu nie mam nic konkretnego, patrzę na skład).
Ja np. Marie Zelie mijam szerokim łukiem choćby ich ciuchy były najpiękniejsze, niestety ich "wartości" są mocno rozbieżne z moimi. Dla jasności, staram się nie kupować też rzeczy które są uszyte za przysłowiową miskę ryżu, ale z chrześcijańska kurą domową też nie zamierzam się identyfikować, a niestety tej firmie marzą się takie właśnie kobiety.
No cóż, ja nie określiłabym się w taki sposób, a jak wpadnie mi coś w oko to kupuję. Czytałam zakładkę "o nas" na stronie sklepu i mam wrażenie, że nadinterpretujesz, albo ja po prostu nie trafiłam na takie komunikatu ze strony tej firmy. Zresztą szczerze wątpię aby firma chciała sobie robić jakiś zły PR.
PS. Dodam jeszcze, że porządne ubrania kupuję w RISK made in Warsaw. I czasem w Tchibo.
No niestety ale tak jest, przeczytaj chociażby ten wywiad https://www.vogue.pl/a/marka-d...
Dla mnie poglądy nie do przyjęcia i nie planuję dołożyć ani złotówki do funkcjonowania tego biznesu ?
Rozumiem, że ktoś może nie wyznawać podobnych wartości i nie chce kupować w tym skepie ubrań. Natomiast ja w tym artykule dalej nie widzę chrześcijańskiej kury domowej. Gość stworzył firmę z ubraniami, które więcej zakrywają niż odkrywają, kierując się katolickimi zasadami i tyle. Mi to akurat nie przeszkadza.
6 lipca 2021, 09:04
Wątpię w urodę koszul z lidla.
Porządna koszula powinna mieć wszystkie szwy pochowane. To jest standard w koszulach męskich, w koszulach damskich często szycie jest totalną fuszerą. Nawet wólczanka, jako marka koszulowa, ma zdecydowaną różnicę jakości między modelami damskimi i męskimi. Jak na razie godnie uszyte koszule (wszystkie szwy płaskie lub francuskie, zero piejących nitek, overlocków) trafiłam w uniqlo, arket, COS, czasami w Massimo Dutti ale tu wiele zależy od konkretnego modelu.
Generalnie porządną koszulę można wywrócić na lewą stronę i nosić i na pierwszy rzut oka nie powinno być widać, że coś jest nie tak.
Edytowany przez menot 6 lipca 2021, 09:08
6 lipca 2021, 16:07
Co złego jest w wiskozie? ?????
Teoretycznie to, ze jest to material sztuczny, ale jak pisalam wyzej, ja do wiskozy nic nie mam. Moja podpowiedzia do materialow jest czesto to, czy jakby co, farba do ubran mi pofarbuje dana rzecz. Czyli tak naprawde tylko zupelne syntetyki odpadaja ;)