- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 listopada 2019, 16:46
Nosicie koszulki z nadrukami po 3-stce czy wybieracie gładkie?
Mnie koszulki z nadrukami bardzo się podobają, ale... na innych ludziach. Sama czuję się w nich jakoś tak hmm... Niepoważnie? Zdecydowanie bardziej wolę koszulki gładkie i nie wiem o co chodzi. Wiele razy przymierzalam się do zakupu koszulek z nadrukami, finalnie rezygnowalam. Ubrania same w sobie w porządku, ale na mnie to nie było to.
2 listopada 2019, 17:01
Nadruk nadrukowi nierówny. Jestem tuż przed trzydziestką i noszę koszulki z nadrukiem, ostatnio kupiłam z dżdżownicą nawiniętą na widelec. Nie kupiłbym koszulki z kotkiem, cekinowym wzorem, logo jakiegoś zespołu muzycznego a już co gorsza, z twarzą jakiejś kobiety a tych jest w sklepach mnóstwo
2 listopada 2019, 17:15
no to jestem nie powazna, nosze czasem ciuchy z nadrukiem - tylko nadruk nadrukowi nie rowny, nie znosze tandety , wiec te ktore kupe sa przemyslane i celowe (54 lata i w pracy brak ograniczen i wymagan co do stroju).
Edytowany przez Berchen 2 listopada 2019, 17:19
2 listopada 2019, 17:46
Ludzie sami sobie zarzucają ograniczenia :) uważam, że ani 20, ani 30, ani 40, aaaniiii 50+ lat nie są wyznacznikiem tego, co mamy nosić (o ile nie jest wulgarne i nie obraża innych ludzi).
2 listopada 2019, 18:02
Jestem tuż przed 30. i noszę koszulki z nadrukami. Nie kupuje za to koszulek z brokatem/cekinami, tandetnymi wstawkami z koronki.
2 listopada 2019, 18:08
no to jestem nie powazna, nosze czasem ciuchy z nadrukiem - tylko nadruk nadrukowi nie rowny, nie znosze tandety , wiec te ktore kupe sa przemyslane i celowe (54 lata i w pracy brak ograniczen i wymagan co do stroju).
Czytaj dokładnie, proszę. Napisałam, że to JA w nadrukach czuję się niepoważnie. Ubrania same w sobie i na innych ludziach mi się podobają, na mnie powodują takie odczucia. Jakieś ograniczenie w mojej głowie 😂
2 listopada 2019, 18:11
Zalezy o jakim nadruku mowa. Ale jak juz to tylko i wylacznie pod domu. Nigdy na ulice.
2 listopada 2019, 18:17
zalezy jaki nadruk, jakaś smerfetka czy królowa jest tylko jedna, jak dla mnie troche infantyle
2 listopada 2019, 18:32
Czytaj dokładnie, proszę. Napisałam, że to JA w nadrukach czuję się niepoważnie. Ubrania same w sobie i na innych ludziach mi się podobają, na mnie powodują takie odczucia. Jakieś ograniczenie w mojej głowie ?no to jestem nie powazna, nosze czasem ciuchy z nadrukiem - tylko nadruk nadrukowi nie rowny, nie znosze tandety , wiec te ktore kupe sa przemyslane i celowe (54 lata i w pracy brak ograniczen i wymagan co do stroju).
w zasadzie to nie wim co jest nie tak twoim zdaniem - ja kiedys majac 30 lat ubieralam sie duzo powaznej niz teraz majac 50 plus - wiec napisalam ze nie jestem w tym sensie powazna - pozytywnie. Ubieram sie czasem wrecz szczegolnie kolorowo - np. nosze rajstopy zielone i zielone buty w zestawieniu z odpowiednio kolorystycznie dobrana gora - co kiedys nie przeszlo by , mam wrazenie ze z wiekiem czuje sie bardziej wolna i jakies dziwne opinie mnie nie ruszaja. Ostatnio kupilam sliczna koszulke z zespolem Queen - moje marzenie z wieku nastolatkowego, no zaloze ja jedynie na jakies dni koncert,owe w miescie , ale jednak.