- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 października 2019, 18:18
Pewnie tez tak macie, ze przynajmniej przez pewien czas macie ulubiony ciuch albo komplet ciuchow, w ktorym moglybyscie chodzic codziennie. Co to dla Was teraz jest? :)
U mnie beżowe krotkie "miejskie" szorty i cienka, bawełniana, oversizowa jasnoniebieska koszula z podwinietymi rekawami, do tego zolte trampki. Niebiesko-szary, maly cyfrowy zegarek casio, taki klasyczny model sprzed lat.
Edytowany przez wieprzek 5 października 2019, 18:19
6 października 2019, 17:14
aktualnie sa to rurki granatowe, takie klasyczne, bez przetarc, dziur itp idealnie dopasowane, ciut wyższe, najchęściej bym je zakładała :)
6 października 2019, 18:16
Teraz to moim ulubionym ciuchem jest czerwony, misiowaty sweter (oversize). Mogłabym nosić wyłącznie go w taką pogodę.
6 października 2019, 23:25
Czarne rajstopy.
Ubóstwiam. Kocham jesień właśnie za możliwość włożenia rajtków 😀
10 października 2019, 15:02
Mam zajebiste ramiona. Jak macie tłuste to nie pokazujcie????Mam takie samo zdanieod biedy moze być, choć ja bym tego nie kupiła, no ale mam świadomość że to nie mi będzie służyć, wydaje mi się że ta tunika pasuje dla osob o kościstych ramionach, tj szczuplych, na grubszych może wyglądać karykatularnieJa właśnie odebrałam to. I to jest mój najukochańszy ciuch na tę chwilę. Moja jest bordowa.
A jak to się utrzymuje na tułowiu? Ma jakieś paski silikonowe czy coś? Bo wyobrażam sobie, że jakbym się w tym pochylila to by się ze mnie zsunelo 😁
10 października 2019, 15:03
Teraz to moim ulubionym ciuchem jest czerwony, misiowaty sweter (oversize). Mogłabym nosić wyłącznie go w taką pogodę.
O to to to! Ja mam akurat w kolorze maliny ❤ jest miłość ❤