© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 czerwca 2019, 17:32
Hej,
szukałam nowej sukienki na lato i przerzuciłam naprawdę sporo kiecek.
Na liście ulubionych na Zalando czekają jednak kilka tygodni niektóre,
ale jakoś nie spieszyło mi się z ich kupnem.
Dziś jednak trafiłam na sukienkę, która mnie zaintrygowała bardzo szczególnie.
Sama nie wiem dlaczego ... 
...
Przyglądałam się jej kilka razy, zastanawiając się, czy jest fajna czy też nie.
W końcu BACH! Wrzuciłam do koszyka i zakupiłam, tym bardziej,
że w moim rozmiarze S była ostatnia sztuka.
Sukienka przeceniona 15% z 129,95 EU na 109, 95.
Teraz zastanawiam się czy oprócz mnie komuś ta sukienka się jeszcze podoba?
No to jak - fajna jest wg Was czy raczej do kitu?
16 czerwca 2019, 18:32
ja tez mialam tak szyta koszule nocna i tez biala w kwiatki, prawie idenryczna
16 czerwca 2019, 18:32
mam zle skojarzenie , wiec i sie nie podoba - w szkole odstawowej na technice uczylysmy sie szyc - moja koszula nocna miala podobne kwiatki z takimi samymi rekawami i wykonczeniem koronkowym, hahaha, bardzo lubie maxi, ale ten wzor i tak zabudowana gora nie podoba mi sie.
O tak, tak!!!! teraz sobie przypomniałam, że babcia kupiła mi jak byłam mała taką koszulę nocną długą w kwiatki. Racja 
!!!
Sukienkę wykasowałam już i .... kupiłam jednak wygodne buty do wędrówek 
.
Dzięki za opinie.
Wiedziałam, że ta kiecka wywoła skrajne reakcje.
Zapytałam się jeszcze mojej kumpeli z PL, z którą mamy raczej podobny styl i dużą tolerancję na dziwactwa.
No i ona orzekła, że jest na NIE!!!!
Kiecka powędruje więc do kogoś innego, choć jestem ciekawa jak bym w niej wyglądała .
16 czerwca 2019, 18:42
ładna, ale zdecydowanie dRogalski według mnie
16 czerwca 2019, 18:43
nie w moim typie, ale nie jest zła
16 czerwca 2019, 18:50
O tak, tak!!!! teraz sobie przypomniałam, że babcia kupiła mi jak byłam mała taką koszulę nocną długą w kwiatki. Racja !!!Sukienkę wykasowałam już i .... kupiłam jednak wygodne buty do wędrówek .Dzięki za opinie.Wiedziałam, że ta kiecka wywoła skrajne reakcje.Zapytałam się jeszcze mojej kumpeli z PL, z którą mamy raczej podobny styl i dużą tolerancję na dziwactwa. No i ona orzekła, że jest na NIE!!!!Kiecka powędruje więc do kogoś innego, choć jestem ciekawa jak bym w niej wyglądała .mam zle skojarzenie , wiec i sie nie podoba - w szkole odstawowej na technice uczylysmy sie szyc - moja koszula nocna miala podobne kwiatki z takimi samymi rekawami i wykonczeniem koronkowym, hahaha, bardzo lubie maxi, ale ten wzor i tak zabudowana gora nie podoba mi sie.
hahahahaha
16 czerwca 2019, 18:53
Średnia, ale spróbowałam ją sobie wyobrazić na Tobie, z jakimś delikatnym paskiem w talii i nawet mi się podoba :D
16 czerwca 2019, 18:57
ja bym wygladała jak w koszuli nocnej, ale jestem w stanie wyobrazić sobie osoby, które by sie prezentowały jak rusałki o poranku... niekoniecznie w koszuli nocnej ;)
16 czerwca 2019, 19:00
Kojarzy mi się z kobietą w ciąży
16 czerwca 2019, 19:44
W ogole bym nie zwróciła na nią uwagi.
16 czerwca 2019, 19:58
hahahahahaO tak, tak!!!! teraz sobie przypomniałam, że babcia kupiła mi jak byłam mała taką koszulę nocną długą w kwiatki. Racja !!!Sukienkę wykasowałam już i .... kupiłam jednak wygodne buty do wędrówek .Dzięki za opinie.Wiedziałam, że ta kiecka wywoła skrajne reakcje.Zapytałam się jeszcze mojej kumpeli z PL, z którą mamy raczej podobny styl i dużą tolerancję na dziwactwa. No i ona orzekła, że jest na NIE!!!!Kiecka powędruje więc do kogoś innego, choć jestem ciekawa jak bym w niej wyglądała .mam zle skojarzenie , wiec i sie nie podoba - w szkole odstawowej na technice uczylysmy sie szyc - moja koszula nocna miala podobne kwiatki z takimi samymi rekawami i wykonczeniem koronkowym, hahaha, bardzo lubie maxi, ale ten wzor i tak zabudowana gora nie podoba mi sie.
Mogłabym nawet pokusić się o hipotezę, że zwróciłam uwagę na tę kieckę ze względu właśnie na nieuświadomione wspomnienie tej koszuli nocnej. Moja babcia bardzo o mnie dbała i mnie kochała. Do koszuli dorzuciła jeszcze takie pantalony do kolan, żeby mnie grzały w zimie, kiedy do niej przyjeżdżałam na ferie 
.
