Temat: Uniform - za czy przeciw?

Wczoraj w innym watku obiecalam na dzis wrzucic zdjecia zdjecia swojego uniformu, zeby Wam zapewnic rozrywke w pracy. Moj maz mowi, ze wygladam w nim jak "ruski gimnasta" na co ja zawsze odpowiadam, ze "taki na paraolimpiadzie". W szkole w ktorej pracuje wszyscy nauczyciele nosza identyczne uniformy, ktorych mamy dwie wersje - wersje formalna na poniedzialki i piatki (rodzice zostawiaja dzieci i je odbieraja w te dni - szkola z internatem) oraz wersje nieformalna na pozostale dni. Na zdjeciach nizej oczywiscie jest wersja nieformalna. 

Jak Wam sie (NIE) podoba?

Co myslicie o noszeniu uniformu, zwlaszcza w tym zawodzie?

Nawiasem dodam, ze uczniowie tez nosza uniformy, ale w innym stylu zebysmy sie jednak wyrozniali jako nauczyciele. Wbrew obiegowej opinii o niskich Chinczykach, to nawet ze swoim 176 cm gine posrod swoich licealistow. Mlode pokolenie widac, ze na lepszej diete.

I tak, wiem, ze mnie wszystkie widzialyscie ale dzis jest temat o ciuszkach wiec nie potrzeba swiecic geba :)

Hahahaha. 

Na pewno uczysz angielskiego ;) ?

W sumie spodnie z tyłu całkiem nieźle leżą. 

Ja mam bunt w ogóle przeciwko każdemu uniformowi poza mundurem. Nie mogłabym chodzić w czymś co stoi w  sprzeczności ze mną i co jest mi przez kogoś narzucone. 

lepszy taki niz: 

Jak dla mnie spoko, zwlaszcza ze wszyscy takie nosza, wiec przynajmniej latwo rozroznic kto jest uczniem a kto nauczycielem - pamietam ze u mnie w liceum czasem byl z tym problem :P 

Pasek wagi

Haha świetne :D 
Ja pracuję w takim zawodzie, że niektórym panom dresy wyszłyby na plus (smiech)

Swoją drogą byłam w Chinach w zeszłym roku i mnie nawet zaskoczyłaś, że tylu wysokich. W każdym zapchanym metrze widziałam trochę ludzi wyższych ode mnie ale jednak większość mężczyzn była ze mną porównywalna (albo tak mi się wydawało). Właśnie wczoraj chciałam nawet o to zapytać :D 

Rzeczywiście coś w tym jest, Cyrica ma dobre oko. Takie lata 80-te :D

Kolorystyka mi się podoba, jednak gdybym nie wiedziała, że uczysz angielskiego, pomyślałabym, że jesteś wuefistką :) Nogawki trochę krótkie, ale i u nas przecież nosi się portki z kostkami na wierzchu, więc powiedzmy, że niby "taka moda". Jeśli wszyscy nauczyciele mają identyczne, to czym tu się przejmować? W Chinach panuje inna kultura i estetyka - to, co dla Europejczyka jest normalne, tam będzie zalatywało egzotyką i na odwrót. 

Pasek wagi

Ładnemu we wszystkim dobrze ;D A dres zacny. Też mi się trochę skojarzył ze sportowymi anime z lat 80-tych. :)

PS: w Polsce klika lat temu na chwilę wróciła moda na ortalionowe kurtki ;) takie fioletowo-pstrokate. Budzi nostalgię i przerażenie :D

Dla mnie jesteś tak fajna, że nawet w wersji atletka z moskiewskiej olimpiady wyglądasz spoko. Tzn. jak na jakiejś imprezie dla przebierańców, nie posądziłabym Cię o tak odjechany styl osobisty. Widać, że to uniform.

Moja wuefistka z liceum nosiła takie wdzianko 20 lat temu, ale zamiast trampek miała białe skarpety i ortopedyczne białe klapki (i była w wieku emerytalnym;). Tak mi się przypomniało:D. Spodnie nawet fajnie leżą, ta bluza też nie najgorsza, ale 4 dni w tygodniu w poliestrowym dresie to żadna przyjemność. Na Twojej figurze się broni, ale ciekawa jestem, jak prezentuje się reszta grona pedagogicznego...

Faktycznie smieszny ten dres, ale ty masz tak obledna figure ze w worku po ziemniakach wygladalabys dobrze, wogole sliczna jestes. 

Ej, mnie się NAWET podoba :D Tzn. na tobie. Takie retro sportowe ciuchy są spoko :D

ej, No myślałam ze będzie gorzej :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.