Temat: między rurką a trampkiem

Bardzo często chodzę w rurkach kończących się parę cm przed kostką i bardzo często chodzę w trampkach typu te co niżej.

Żeby nie świecić kostkami, potrzebuję skarpetek, wysokich. Ale nie wiem czy to nie wygląda tragicznie? Nie noszę czarnych, bo wyglądałabym jak bocian (mam szczupłe łydki i kostki), ale też nie wiem czy to nie wiocha nosić kolorowe (ciemne odcienie, jednokolorowe jak już, pasujące do jakiegoś elementu ubioru).

Temat z czapy, ale gryzie mi się to co rano i nie jestem przekonana.

Nawet nie umiem znaleźć przykładowego zdjęcia w guglach, może to znak...

nie wiem.. Chyba jednak wybralabym czarne a nie biale/kolorowe. Jednak sama swiece kostkami, bo nie podoba mi sie, gdy widac skarpetke, nosze stopki. A jak jest już zimno, to zwyczajnie zakładam inne obuwie. 

Ja bym zrezygnowała z takich butów i w taką pogodę nosiła botki ;)Kolorowe skarpetki są teraz modne, nawet do eleganckich rzeczy, ale trzeba mieć naprawdę wyczucie i styl, żeby wyglądało to dobrze 

Pasek wagi

Jesli juz to bym nosila jakies kolorowe we wzory albo o jakims intensywnym kolorze, zeby skarpetki stanowily dodatek. Ale czy mi sie to podoba to sama nie jestem przekonana, chyba musi pasowactaki styl do danej osoby.

Znalezione obrazy dla zapytania kolorowe skarpetki trampki

ojojoj :p nie podobają mi spodnie nad kostkę, wyglądają jak za małe 

Moja rada. Zrezygnować z przykrótkich spodni, przecież to wygląda komicznie, jakbyś gacie ukradła młodszej siostrze.

no ale sucho jest i stosunkowo ciepło, nie chcę jeszcze wędzić stóp w skórzanych butach.

z luźniejszymi spodniami nie ma żadnego problemu i pozwolę sobie stwierdzić że owo wyczucie mam, tylko o te rurki nieszczęsne chodzi, wąska nogawka->skarpetka->niski trampek, nie jestem przekonana.

Ja od dawna mam gdzieś opinie innych na mój temat, Tobie też to polecam. Ubieraj się tak aby Tobie było dobrze.

Pasek wagi

pulpiasta napisał(a):

Jesli juz to bym nosila jakies kolorowe we wzory albo o jakims intensywnym kolorze, zeby skarpetki stanowily dodatek. Ale czy mi sie to podoba to sama nie jestem przekonana, chyba musi pasowactaki styl do danej osoby.

broń boże, ani takich butów, ani takich skarpetek nie posiadam. mam czarne buty i granatowe spodnie.

i mówię o prostej, niepodwijanej nogawce. ot dżinsy które odsłaniają kostkę (podnoszą się nieco przy siadaniu), nie żadne 7/8.

są jeszcze antygwałty ;)

a tak serio, to ja wybieram czarną skarpetkę dłuższą do czarnych spodni (ale zdecydowanie nie mam chudych łydek) lub converse'y wysokie lub jednak botki.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.