Temat: Szydełkowa sukieneczka - czy kupicie?

Witam,

od dłuższego czasu dla relaksu wieczorami szydełkuję i robię na drutach. Do tej pory w moje "wyroby" ubierałam siebie rodzinę i przyjaciół :-) Ostatnio coraz więcej z nich mówi mi że powinnam zacząć je sprzedawać. Dlatego chciałabym zapytać Was osób zupełnie mi obcych i przede wszystkim obiektywnych i bezstronnych w swoich ocenach, czy dokonalibyście zakupu np takiej sukieneczki dla ok 2-letniej córeczki, jak poniżej? Jeśli tak to za jaką cenę?

Koszt materiałów potrzebnych do wytworzenia sukieneczki to ok 30 zł (2 motki włóczki po 13 zł, guziczki, nici - może troszkę mniej bo część materiałów została na kolejny wyrób). Robociznę bardzo trudno mi jest wycenić, bo jak tu wycenić czas poświęcony na swoje hobby? Robiłam ją przez ok tydzień po 2 - 3 godziny wieczorami. 

Doskonale zdaję sobie sprawę z tego że, żeby sprzedaż była opłacalna cena musi pokryć koszt materiałów i robocizny + jakaś marża. Zdaje sobie również sprawę z tego, że w takiej sukieneczce Młoda Dama wyjdzie zaledwie kilka razy bo pomimo tego, że materiał jest dość rozciągliwy to i tak Dziewczynka szybko z niej wyrośnie. Koszt podobnej sukieneczki w siecówce to kwestia kilkunastu zł - więc nie mam jak konkurować. Poza tym tak jak zaznaczyłam jest to praca w pełni hobbistyczna a więc na pewno zawiera jakieś niedociągnięcia (supełek, nierówne oczka i dziurki), które nie każdemu mogą odpowiadać. 

Stąd moje pytanie o ewentualne zainteresowanie takimi "dziełami"?

To jest właśnie ta bolączka rękodzieła ;) Nie ma co konkurować z sieciówkami. Trudno będzie zdobyć klientelę tak by to się opłacało, wkładasz w to jednak sporo pracy a ludzie chcieliby produkt za grosze.

Może uzyskasz kontakt ze sklepikami dla dzieci? Stacjonarne czy online? 

Tak od siebie to pozostaje obdarowywanie znajomych ;)

Nie ubrałabym w to dziecka nawet za dopłatą... To wygląda jak staroświecka koszula do spania

Może rób szaliki i czapki? Chyba robi je sie szybciej niż taką sukieneczke, a sezon jesienno-zimowy się zbliża, więc popyt powinien być :)

ludzie, którzy sugeruja sprzedaż naprawde nie maja pojęcia o czym mówią :)

szybko byś sie przekonała, że na handel to już nie jest hobby, tylko praca. Widziałam swietry robione na handel: jakiś najtanszy akryl, żle dobrana grubość drutów (oczywiście za duże zeby sie szybciej robiło i wyszło mniej włoczki), robota niedokładna, wzory najprostsze bez kawałka modelowania, przestarzałe techniki itd. To zupełnie inna praca niz dla siebie czy na prezenty. Poza tym, nie wiem jak Ty, ale ja, i pare osób które o to pytałam jest przywiązane do swoich udziergów, troche jak do dzieci ;), żal sie rozstawać, a potem można stracić serce. Lepiej zachować to jako hobby, dla siebie badź dla rozdziny i przyjaciół.

ewentualnie zabawki, ale to juz zdecydowanie wygląda na praco i czasochłonne zajęcie, i trudniejsze

Image result for szydełkowe zabawkiImage result for szydełkowe zabawkiImage result for szydełkowe zabawkiImage result for szydełkowe zabawkiImage result for szydełkowe zabawkiImage result for szydełkowe zabawkiImage result for szydełkowe zabawki

gwiazdki na ostatnim zdjeciu to ozdoby świateczne, może właśnie takie różne pierdólki

właśnie zabawki są szybciutkie i stosunkowo proste do roboty, jak się ogarnie model, to w jeden wieczór do zrobienia. Na ravelry jest pierdyliard wzorów. Trzeba mieć tylko troche talentu do przyczepiania elementów buziek, żeby wyglądały cute ;)

Nie ubrałabym w to dziecka ani za darmo ani za słoną dopłatą. Sory ale koszmar. Zabawki ze zdjęć niżej są super.

Nie ubrałabym w to dziecka.

Pasek wagi

Raczej mało kto ubierze dziecko w taką szydełkową sukienkę. Zabawki, czapeczki, szaliki to zdecydowanie lepszy pomysł.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.