Temat: Almased...Czy ma juz ktoras z was doswiadczenia??

no u mnie niestety nie ma spadku tak jak liczylam wzrost ale wiem chociaz czemu licze na jutrzejszy spadek maly teraz ide koktajl zrobic z jerzyn

ale apetycznie zabrzmiało - koktajl z jerzyn, mniam :) U mnie na drugie sniadanie był koktajl z jagód. Na obiad bedzie krem z cukini i polędwiczki z cukinia :) Sezon cukini rozpoczynam :) 

Wiesz co Cyganusia, ja mysle, ze nie ma co rozpaczać, ze nieustannie nie chudniemy i sa te dni gdy ileś tam gramów wskoczy w gore po mniej doetetycznym jedzeniu. Bynajmniej organizm je w miarę normalnie- zdrowo, nie tylko mega dietetycznie, wiec myślę ze to jakos tam profilaktycznie dzisła na potencjalne jojo. ;) Ja wczoraj zaciągnęłam pasa, to jest spadek, a od poniedziałku bolączki jelit i ta dieta taka sobie była, z ziemniaczkami... Wiec nie chudłam, a troche na plusie stale... Najwazniejsze, zeby te spadki były trwałe przeciez!!!! 

Marjana z jagod chcialam koktajl ale nie bylo w sklepach nigdzie mrozonych wiec padlo na jerzynki jakas odmianka

a co do spadkow i wskokow to normalne dla mnie jeden dzien pol kilo mnie w inny wiec wazne ze ogolnie spadam i ten otymalny spadek zdrowy czyli 1kg tyg jest osiagniety organizm nie jest wycieczony

p.s wczoraj rower przyszedl juz wiec teraz kask dla smyka i mozna ruszac ale to juz chyba po urlopie bo za tydzien wyjazd

hej witajcie jestem zła bo to jakiś okropny miesiąc jest ciągle zabiegają nie mam czasu na nic ; ( masAkra tu tylko szybciutko i już praca juŻ tio już tamto wrr  Nie mogę się skupić ną sobie w ogóle; (

dzien dobry :)

Wczoraj były urodziny kuzyna zony wiec była impreza. Jedzenie zdrowe i w przyzwoitym rozmiarze, choc nie-dietetycznym raczej :0 Ale oczywiscie nie to najgorsze, bo był i alkohol wyśmienity ;) No to spadku pewnie nie bedzie prędko. Ale trudno ;) Zycie towarzyskie tez sprawa istotna ! :) 

witam i ja wczoraj bylam grzeczna dziewczynka i waga mnie pocieszyla i z 5 zeszla jupiiii

Cyganusia, pięknie!!! Gratuluje. Przyznam Ci sie "w sekrecie", ze wczoraj rano u mnie piątka sie pojawiła ;) , ale cóż, skoro zapewne jej już nie ma po wczorajszej imprezie :( Taki "pierwiosnek" na zachętę ;) Teraz bede sie musiała postarac mocniej, by ja znów zobaczyć! dopiero dochodze do siebie. Dobrze ze nagotowalam wczoraj gar kremu z cukini, to miałam sie czym tu posilać dziś od rana. Wyszedł średni, ale dziś smakuje wyśmienicie. 

marjanna mysle ze nie bedzie tak zle i zapewne 5 nadal jest :)

podjadam dzis troche miodu, by sił nabrać... Ale mam ochotę na cos słodkiego jeszcze :) Moze zrobie Chia z kakao chociaż :) I z dżemem z porzeczki czarnej!! Choc obawiam soe, ze mój organizm wola o podniesienie poziomu glukozy, nie czekolady :) 

zrobiłam nasiona Chia z mlekiem, miodem i kakao. Jakie to dobre!!! I robiło mi sie pysznie i dobrze :) I wróciła witalność ;)