Temat: Almased...Czy ma juz ktoras z was doswiadczenia??

Tak jak w temacie powyzej...Chodzi o proszek o Nazwie Almased ( dostepny w Niemczech),czy ktoras z was dziewczyny miala juz z nim doczynienia?? Bo ja zaczynam od Jutra,ale chetnie bym wysluchala tych dziewczyn,ktore mialy z nim doczynienia..Ja juz wiem duzo na temat tego proszku,ale chodzi mi o wasze opinie. 

P.S Prosze tylko o opinie ALMASEDU te dziewczyny ktore,mialy z nim doczynienia,stosowaly go,i moga podzielic sie doswiadczeniami!!! Prosze nie pisac o innych "koktajlach" bo interesuje mnie tylko ALMASED!!!

dzisiaj zamierzam przezyc na samej almie, bynajmniej sprobuje, a WY jak? RIta? Marianna?

Pasek wagi

cos ostatnio zostalysmy tylko dwie..........

Pasek wagi

trzy ze mna sorki

Pasek wagi

Kropsik napisał(a):

Hej, mniam.... Wyglada apetycznie, juz bym ja zjadla, a to w srodku to jakis Ser?? Marianna a jaki wzrost Masz, jezeli moge zapytac, bo wg mnie to TY chcesz za duzo zleciec, chcesz taka chudzinka byc? kobieta powinna miec troche pupy, faceci Lubia miec za co potrzymac 

Dupeczkę to ja bym chciała mieć ;) ale mam taką durną tendencję do gromadzenia się tłuszczyku w oponce. Nie mam talii i jak jest jeszcze obtłuszczona, wygląda to fatalnie. Mam  170 cm wzrostu, a w talii 87 cm w chwili obecnej!!!  Dramat. A w biodrach chyba 102 czy jakoś tak. Jutro robię oficjalne mierzenie i ważenie. Niby nie wyglądam na grubcie, bo tę talię obtłuszczonąś staram się chwać (ostatnio już gorzej mi to się udawało, stąd decyzja konieczna o diecie), ale wskazanie talii kwalifikuje mnie do osób otyłych.  I nie umiem się wcisnąć w dziewczęce fatałaszki ;) Gdy miałam tak 57 kg było mi dobrze. Talii i tak nie było, ale mogłam kupić już dość fajne ciuchy. Mam na sobie jeansy w rozmiarze 29 i piją mnie lekko w pasie, a większego rozmiaru nie szyją. A są fajne. Więc rozumiesz ;)

Z dupciom to mam tak, że jak trochę poćwiczę to robi się fajna, lekko odstająca. Łatwo poddaje się treningom i to nawet takim domowym plus rower. Gorzej z brzuchem. Ale co robić? Nic tylko ćwiczenia i dieta.... ;(

Pasek wagi

Kropsik napisał(a):

dzisiaj zamierzam przezyc na samej almie, bynajmniej sprobuje, a WY jak? RIta? Marianna?

ja tam muszę coś konwencjonalnego przekąsić ;) Ale całym sercem wspieram Twój ambitny plan!!!! :)

Pasek wagi

Kropsik napisał(a):

trzy ze mna sorki

Rita na razie na regeneracji! Niech wydobrzeje zanim do nas dołączy. A my powinnyśmy jej w międzyczasie pokazać, że warto - na zachętę!  ;)

Pasek wagi

Marianna to zupelnie tak Jak u mnie, od zawsze moim problemem byl i jest brzuch!!!! Masakra!!!! Nogi, rece chudze, boczki troche sa i duze piersi, alle z Tym brzuchem to wiecznosc. Rozm. Moje to zalezy 38, 40, ale Jak wazylam 6 lat temu 60 to nie wygladalam ciekawie, ale Teraz to chyba moje marzenie nie do spelnienia..... U mnie wzrost 165 wiec tak spokojnie 64-62 powinna moja domowa waga wskazywac;), alle niestety cos mnie nie lubi(szloch).

Pasek wagi

Kropsik, dobrze, że choć nogi masz chude.  No i masz biust. Ja mam chude ręce, ramionka, ale nogi już niestety nie  :( Udziska mi ostatnio spuchły jakoś! Ale i łydki mam dość, dość. Szczupłe one nie są, chyba, że szpilce wysokie włożę to robią się zgrabne :D No i u mnie piersi też nie za duże. Przez co muszę uważać bardzo by brzuch nie przekroczył linii biustu z profilu ;) !! 

Jak tu żyć??? :D Ile można na sałacie ???? Ale nie zrażajmy się. Damy radę trochę zrzucić tego sadła! Nie ma wyjścia. Inaczej będziemy wyglądać w niedalekiej przyszłości jak ludziki Michelin'a ! 

Serio chcesz dzisiaj spędzić cały dzień na proszku? Myślę, że przyjmowanie zbyt małej ilości kalorii może spowodować spowolnienie przemiany materii. Potem należałoby stopniowo bardzo wprowadzać normalne jedzenie. O winie nie wspominając! :D Wyobrażasz sobie wypić pół lampki wina i połowę odstawić??? :x Zjedz jakąś sałatę. Nie sądzę, by to zatrzymało proces odchudzania. A lepiej Ci pójdzie w toalecie z potrzebą nr 2 . :D

Pasek wagi

Masz racje, trzeba racjonalnie podejsc do sprawy, zjadlam pomidory i ogorek z oliwa z oliwy i balsamico- uwielbiam! No i czerwone winko - mus. 

Pasek wagi

chce napisac, ze wazne jest to aby zaakceptowac swoja cialo, takie Jakie jest!!!! Z Tym lepiej sie zyje, tylko czasami nadmiar przeszkadza, alle przynajmniej Mamy Jakis cel, ktory chcemy realizowac, kurcze fajne to , cieszymy sie z tego ze kilka deko leci w dol, mierzymy sie, wazymy, jestesmy aktywne tutaj , dzielimy sie doswiadczeniami, otwaramy sie przez soba w zupelnie osobistych kwestiach.......zajebiscie!!!!:D

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.