Temat: Almased...Czy ma juz ktoras z was doswiadczenia??

Tak jak w temacie powyzej...Chodzi o proszek o Nazwie Almased ( dostepny w Niemczech),czy ktoras z was dziewczyny miala juz z nim doczynienia?? Bo ja zaczynam od Jutra,ale chetnie bym wysluchala tych dziewczyn,ktore mialy z nim doczynienia..Ja juz wiem duzo na temat tego proszku,ale chodzi mi o wasze opinie. 

P.S Prosze tylko o opinie ALMASEDU te dziewczyny ktore,mialy z nim doczynienia,stosowaly go,i moga podzielic sie doswiadczeniami!!! Prosze nie pisac o innych "koktajlach" bo interesuje mnie tylko ALMASED!!!
hej ja juz drugi dzien na Almasedzie :)waga 69,7 czyli troche spadlo od wczoraj:) zauwazylam ze juz sie do smaku przyzwyczailam:)juz nie bylo tak zle jak wczoraj widac kubki smakowe sie przyzwyczaily:) pierwszy dzien jest najgorszy teraz to juz z gorki jutro napisze jak mi idzie i jak z waga czy znow cos spadlo:)
Stosowalam almased jakies osiem miesiecy temu. Schudlam po miesiacu okolo 11 kg. Pozniej pilam go tylko rano na sniadanie, przez okres okolo 1,5 miesiaca. Nastepnie zaczelam jesc normalnie i dzis, po ok 5 miesiacach od przygody z almasedem, przytylam na nowo 13kg. Czyli kg wrocily, na dodatek z nawiazka:(. Wczesniej stosowalam tez cambridge. Na niej schudlam po 3 tygodniach 15kg! I co z tego, jak zaczelam jesc po ludzku, nie zadne proszki, zupki, koktajle i efekt jojo sie pojawil... Nie wierze juz w te specyfiki, bo daja szybkie i krotkotrwale rezultaty, niestety.
natalus1985  pocieszyłaś mnie tym, że do tego smaku można się przyzwyczaić :) życzę Ci powodzenia i pisz nadal jak Ci idzie
ja nadal czekam na przesyłkę, jak tylko ją dostanę to się odezwę :D

raguska  wg mnie jak na miesiąc bardzo dużo schudłaś, aż za dużo, od jakiej wagi zaczynałaś? Piszesz, że zaczęłaś jeść normalnie - masz na myśli zwykłe pełnowartościowe, zdrowe, nieprzetworzone produkty i posiłki czy całkowicie wróciłaś do dawnego sposobu odżywiania (tłuste potrawy, cola, fast food, słodycze)?
Pasek wagi

sephia damy rade :)pierwszy dzien jest najgorszy....jutro napisze jak mi idzie i jak z waga...:)

hej do mnie dzisiaj przyszedł.. od jutra zaczynam przygodę ;p niestety mam tylko jedną puszkę:(( ale zobaczymy najpierw co i jak... a wiecie coś na temat spożywania alko ? 
aa i ten zapach ;)) jak mleko w proszku! ;)
A myślicie że jest jakiś Polski odpowiednik tego specyfiku?
a ja piłam almased chyba w kwietniu (do sprawdzenia w moich listach napisanych na forum) zrobiłam kuracje miałm podchód do drugiej której nie zakończyłam, i mam równiusieńkie 60 kg. fakt ze sa dni że mam nawet 62 a sa dni że mam i 59 wszystko zalezy ile wypije płynów jak ciężkostrawne zjem produkty itd ale nie tyje. przynajmniej 2 x w tygodniu zjem tosta z serem i bekonem z mcdonalda, ogólnie nie jem tłusto staram sie jeść zdrowo i waga nie rośnie. POLECAM wszystko zależy jak jemy.

Wazylam 80kg jak zaczelam sie odchudzac z Almasedem. Kolezanka z Niemiec mi go polecila. Najpierw oczyscilam sie, tzn. uzylam soli przeczyszczajacej jelita z roznych smieci zalegajacych tam... Potem przez dwa tygodnie pilam tylko Almased, 3 razy dziennie + bulion + woda. Nastepnie faza 2x almased i obiad (jakas salatka lekka zazwyczaj) przez dwa tygodnie i spadlo 11kg. Staralam sie utrzymac wage, a wrecz jeszcze schudnac. Jednak taka dieta zwolnila do zera moj metabolizm i wystarczylo lekko zgrzeszyc, a juz widzialam wiecej kg na wadze. Przez to tez, moja motywacja sie zmniejszyla i kilogramy powrocily. Nie przecze, ze uda sie komus utrzymac wage po Almasedzie. Zalezy to od wielu czynnikow: konsekwencji, motywacji, metabolizmu, spozywanych posilkow, ruchu. Producent Almasedu zaleca go stosowac zawsze, nawet po diecie, jako jeden z posilkow, wlasnie dla utrzymania wagi. Po kilku nieudanych probach stosowania takiego typu diet, uwazam, ze w tym przypadku powiedzenie "co nagle, to po diable", ma swoje odzwierciedlenie.

PS. Moja znajoma z Niemiec rowniez sie odchudzala z Almasedem i kilogramy jej wrocily, ale w dluzszym okresie czasu.

No cóż już zamówione i zapłacone, więc trzeba spróbować! Ale dzięki tym postom będę rozważniej do tego podchodzić, w szczególności jeżeli chodzi o stabilizację wagi (uhh jeżeli w ogóle do tego dojdzie... hehe). Dzięki za opisanie swoich doświadczeń, pozdrawiam i życzę wytrwałości w osiągnięciu celu :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.