Temat: Thermo max - co o nim sądzicie?

Czy to jest jeden z "termo spalaczy"? bo jesli tak to ja zamówiłam kieidsy thermo burn i powiem ci szczerze zże zaden piorunujący wynik nawte kg w dół i ten tłuszczyk jakby wcale go nic nei bralo ps jeden plus to ze dawalo neizle go kopa ale serce cierpialo i jak tylkoz auwazylam odstawilam, nie polecam uwazam ze na dluzsza mete i moze trzea eicej cwiczyc na silown i np wtedy jakei efekty ale ostatecznie szkoda zdrowia

 

bogusia1987 czytaj posty przed wysłaniem, bo ciężko się to czyta

bogusia1987 czytaj posty przed wysłaniem, bo ciężko się to czyta

Powaznie - chociaz chcialabym pomoc to nic nie rozumie :*

Ja bym się nie bawiła w podnoszenie temperatury ciała w nienaturalny sposób.. 

o temperaturę to ja sie nie martwię nawet sie ciesze jeżeli podnoszą..bo ja niestety ma ciągle 36 - nawet umierając podczas silnej grypy. a w skrócie pisząć przez fakt że nie mam podwyższonej temperatury nie spalam tłuszczu - ale to tak w skrócie. szkoda że nikt sie nie wypowiada kto używał już Thermo max. Na necie na różnych forach więcej pozytywnych opinii niż negatywnych....

dałam wątek do obserwowanych...ale widze koniec wypowiedzi. wątek umarł- zdechł jednym słowem
no nic to puki co traktuje go jako pamiętnik...więc od dwóch dni zażywam thermo max. piszą że najsilniejszy z tych wszystkich thermo coś:) narazie nie widze skutków powalających z nóg ale to chyba nic dziwnego po dwóch dniach. zażyłam przed śniadankiem pół h tak jak pisze i po śniadanku bez problemu sobie uciełam drzemkę - tak więc nie ma co sie obawiać że podnosi ponad normę ciśnienie.:) dziś miałm urlop chciałm poszaleć i posprzątać ale ...wyłączyli prąd. więc moja aktywność ograniczyła sie do spacerku pół h w jedną i drugą stronę po dzieci do przedszkola. Jakiś tydzień wypróbować go chce bez śiłowni...

więc ja dalej kontynuuje mój monolog:)
na razie nic nie będę pisać bo jestem przed @ więc trudno się określić z wagą
ale w thermo wierze bo raz że fajnie się czuje dodaje powera, to mimo iż jestem przed @ nie mam w ogóle ochoty na czekoladę, nie jestem zupełnie spuchnięta przed @ a zawsze mam więcej przynajmniej o 2 kg, teraz waga stoi.

Nie biesz mnie za dietetyka i przeczytaj to całe.

Mogę Ci powiedzieć że to brałam i byłam u lekarza(moje stryjka). Okazało się że podnosi się temperatura i bicie serca ponieważ dane składniki rozrzedzają krew. Po tym jak się podnosi temp ciała to organizm reagule i tak spalasz tłuszczyk, do tego nie jedząc w danym czasie organizm bierze dane zapasy w ciele a nie to co masz w żołądku. Tak to działa. Nie można też robić głodówki bo wtedy organizm się ratując jak zjesz wszystko przetwarza w tłuszcz bo nie wie kiedy dostanie następną dawkie. A do tego pijąc sporo wody niegazowanej zwiększasz metabolizm i pozbywasz się chemi z ciała (która tam zalega).Do tego jak regularnie jesz to organizm nie będzie wariował bo wtedy wie że dostanie daną potrzebną energie. A wiem co pisze ponieważ już różych rzeczy próbowałam, u różnych lekarzy byłam i wiele się dowiedziałam.Choć mi to pomogło to i tak sporo waże bo przez różne głupie diety rozwaliłam tarczyce którą mi mysieli wyciąć i do końca życia będę na lekach i do tego wariowały mi chormony.Więc uważaj zanim coś zaczniesz brać i robić. 

To rada koleżanki która wiele przeszła i sporo wie ze swojego doświadczenia i rzeczy które stosowałam na sobie. Różne leki i diety.I nic nie dały. Choć dalej próbuje innych leków. Jak będziesz miała do mnie pytanie ja jakiś temat tabletek lub diet lub pasów odchudzających (bo sporo ich mam tych formujących pięknie ciało) to pisz na moją stronę bez żadnych problemów napewno Ci odpisze, bo codziennie na niej bywam.