- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 lipca 2014, 23:02
Cześć mam pytanie. Czy ktoś stosował może ten środek?
Bo zastanawiam się nad jego zakupem jutro. Nie radzę sobie z podjadaniem i może trochę mnie "przytłumi". Tak przynajmniej pisze. Ja wiem - silna wolna, ćwiczenia, dieta, woda itp. itd., ale to wszystko dużo za mało :( I co sądzicie - czy lepszy ten z żeń-szeniem czy ten z zieloną herbatą oraz wyciągiem z grejpfruta?
23 lipca 2014, 10:37
Skonsultowałam zakup i skuteczność owego specyfiku z aptekarką. Poleciła mi zamiast tych cukierków zwykły błonnik oraz podpowiedziała, że jak nie chcę się faszerować chemią, to najlepiej bym zwiększyła w menu ilość warzyw. Nie będzie to trudne, bo właśnie zaczęłam eksperyment z dietą na zawołanie. Dzięki wszystkim za uwagi - pozytywne, jak i negatywne, ale jak to mówią : Kto pyta nie błądzi :) p.s. Marchewka w paseczki oraz seler naciowy - są już w pogotowiu :)
23 lipca 2014, 12:51
mozna sprobowac taka kosteczka,zamiast kosteczki czekolady
Niby tak :) - bo można je potraktować trochę jak zdrowy zamiennik, ale ... ja chcę się zupełnie odzwyczaić od słodyczy, bo niemiłosiernie szybko od nich tyję.
23 lipca 2014, 16:24
one sa pyszne, mialam je kiedys, chyba truskawkowe i wisniowe, jest taki smak? smakuja jak mamba mniej wiecej i fajnie sie tak żują i rozpuszczają. kupowalam cos w aptece i byly w koszczyczkach jako taka promocja dnia za 2 czy 3 zl to sie skusiam, byly bardzo dobre jesli chodzi o smak, mysle ze to fajna alternatywa dla batona czy czekolady. jakby kazdy tak jadl seler jak ma ochote na czekolade to vitalia by pustkami swiecila...
Edytowany przez ElwiraZ 23 lipca 2014, 16:28
23 lipca 2014, 17:44
one sa pyszne, mialam je kiedys, chyba truskawkowe i wisniowe, jest taki smak? smakuja jak mamba mniej wiecej i fajnie sie tak żują i rozpuszczają. kupowalam cos w aptece i byly w koszczyczkach jako taka promocja dnia za 2 czy 3 zl to sie skusiam, byly bardzo dobre jesli chodzi o smak, mysle ze to fajna alternatywa dla batona czy czekolady. jakby kazdy tak jadl seler jak ma ochote na czekolade to vitalia by pustkami swiecila...
Dla ścisłości ja wpierdzielam marchewkę i czerwoną paprykę ;) a tak na poważnie - ze słodkim walczę chromem i chodzi mi o środek, który pomoże mi zapanować nad atakami obżarstwa w chwili stresu.