Temat: wspomagacze nie dzialaja

Armara tylko mało kto podchodzi realnie do sprawy, baa zresztą dawno dawno temu kiedy byłam młoda i głupia sama brałam jakieś tabsy tego typu myśląc że same z siebie pomogą. 

Ja tylko chciałabym zaznaczyć, że suplementy to nie leki, co znaczy że muszą być rygorystycznie przebadane i wcale nie koniecznie muszą być zdrowe, więc lepiej uważać, a oglądając tv i wierząc w reklamy to sumplementy mamy na wszystko - na sraczkę/zatwardzenie, ból stawów, migreny, wątrobę, serce, włosy/skórę/paznokcie, odchudzanie - a to sama chemia! naprawdę trzeba uważać, a przede wszystkim czytać i ROZUMIEĆ skład danej tabletki, bo niektóre są w miarę naturalne, ale niestety inne - zawierają dużo zbędnych substancji np barwniki, no bo przecież taka niebieska tabletka dużo ładniej wygląda, nie?

Fakt, mam wrażenie że jeżeli chodzi o suplementy to są dwa obozy, jeden totalnie przeciwny, uważający że to całkowita strata kasy i w ogóle samo zło. A drugi obóz wierzy w cuda. Ja osobiście nie wierzę w tabletki w stylu bio cla, czy applefit (czy jak to się tam pisze), one działają jedynie jako placebo. Natomiast jak wzięłam przed treningówkę to aż byłam w szoku jak czuć że działa i że daje fajnego kopa przed ćwiczeniami a o to mi chodziło, to chciałam uzyskać.

Jeśli ktoś wierzy, że rozłoży dupe na fotelu, będzie dużo jeść, kalorycznie i będzie chudnąć na tabletkach to jest naiwny.

U mnie celem brania tabletek było ograniczenie głodu i poprawa przemiany. No i właśnie ten cel udało się w całości zrealizować.

Patrzmy realnie na tabletki!