Temat: Środki wspomagające odchudzanie to kit!

Do wszystkich, którzy łudzą się, że takie tabletki coś dają.
Wiecie, że według Polskiego prawa suplementy diety nie muszą działać? A w ogóle pomijając te toksyczne, naszpikowane chemią i różnymi tasiemcami tabletki, w większości są po prostu środki na przeczyszczenie.
Zamiast faszerować się tabletkami powinnyście wypić wodę z cytryną na czczo, jeść zdrowo i ćwiczyć, a wszystkie tabletki  wyrzucić do kosza, a za zaoszczędzone pieniądze kupić sobie coś dla siebie.
Pasek wagi
Jak dla mnie piszecie głupoty. Ktoś kto myśli, że zacznie łykać tabletki i nagle schudnie jest dla mnie...
Chudłam biorąc foreverslim, ale nie z samego faktu łykania tabletek. Nie miałam ochoty na kiepskie żarcie, a sama z siebie nigdy nie umiałam rzucić słodyczy i jedzenia tłustego. Poprawiła się też przemiana. Przez lata szukałam metody na chudnięcie - trzeba po prostu rozumieć na jakiej zasadzie to działa.
U mnie podobnie było z TL forte, nie chciałam głodować ale jakoś z sensem chudnąc bez specjalnych wyrzeczeń. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona, ale powiedziałam sobie, ze muszę spróbować i tego. A TL wybrałam dlatego, ze dodatkowo daje więcej energii i na ćwiczenia szybko przychodzi ochota.
Pasek wagi

to prawda nie ma tabletek cud. trzeba każdy kilogram wywalczyć ćwiczeniami i zmianą diety. co do suplementów to wiadomo że nie odchudzają tylko dostarczają składników pomagających powstrzymać np ochotę na słodycze. ja łykam 2 be slim. ma sporo naturalnych wyciągów z pokrzywy, skrzypu, morszczynu, fasoli, imbiru i innych. wiem jedno że skutecznie ogranicza mój pociąg do słodyczy , a dzięki temu pozwala mi schudnąć :)

Maksiu - taka sama sytuacja. Kiedy ja brałam tabletki to efektem był brak ochoty na kiepskie jedzenie, miałam lepszą przemianę, więc jak dla mnie tabletki faktycznie działały. Tak więc o ile rozsądnie podchodzicie do sensu stosowania tabletek, to na pewno wam pomogą. 

Tabletek cud nie ma, ale nie powiem - to by było coś. 1 tabletka - 1 kg mniej. Na pewno zrobiłyby furorę. Na szczęście ziołowe tabletki, które zawierają m.in l-karnitynę, faktycznie to odchudzanie wspomagają. Po pierwsze przyspieszają metabolizm, po drugie zmniejszają łaknienie na słodycze. Moim zdaniem warto, bo teraz nawet nie są drogie. Miesięczna kuracja to jakieś 25-30 zł.

prawda :)

Pasek wagi

No właśnie - największym problemem narzekajacych jest to, że oczekują od tabletek chudnięcia, bez wkładu własnego.

A po co zabierać się za odchudzanie w momencie kiedy i tak po kuracji wracamy do starego życia. Przecież wiadomo, że cała nadwaga prędko powróci...

Wkład własny musi być, ale ja sama wiem po sobie, że czasem i on nie wystarcza. Ludzie się bronią przed tabletkami wspomagającymi, twierdzą, że często one nie pomagają. A mi się wydaje, że jak się znajdzie takie idealne dla siebie, to one mogą pomóc. Mnie pomagają, mam więcej energii, metabolizm ruszył, lepiej śpię, czuję, że wszystko co jem jakoś lepiej się wchłania. Warto znaleźć coś dla siebie i sobie pomóc.

Oczywiście, że pomagają, ludzie tylko nie rozumieją sensu zastosowania. Zazwyczaj jeśli zapytasz kogoś na forum co robił biorąc tabletki to powie ci , że brał tabletki, to wszystko. I wielkie zdziwienie, że się nie schudło. Coś tam nawet wtedy może zlecieć, ale w symbolicznej ilosci. 

U mnie z ćwiczeniami mocno na bakier, w wolne dni wycieczki rowerowe po lesie ale tak w tygodniu to ja się nie mam kiedy po... podrapać ;)

dlatego ja teraz stosuję zasadę ŻP, a wspomagam się babką jajowatą która wspomaga metabolizm. I jest git :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.