24 grudnia 2013, 00:05
pomaga ale to jest pomoc doraźna, później trzeba pić/zażywać coraz większe dawki żeby zadziałało.....polecam nasiona babki płesznik, są naturalne i nie niszczą flory bakteryjnej ani nie rozregulowują pracy jelit....na działanie trzeba czekać dłużej, ale za to są bezpieczniejsze
24 grudnia 2013, 10:43
raz wypiłam, więcej nie zamierzam :D żadnego bólu po nim nie było, ale efekt jak dla mnie za mocny ;) na szczęście już nie mam problemów z zaparciami ;)
24 grudnia 2013, 12:20
Wypilam 2 razy jakieś 2 lata temu, podziałało natychmiastowo, ale potem miałam straszne problemy z zaparciami. Bardzo uzależnia, nie warto- funkcjonuje na zasadzie błędnego koła. Ja zawsze będę za siemieniem lnianym, które nie jest jednorazowym środkiem, a nie dość, że przyspiesza perystaltykę jelit, to jest źródłem zdrowych tluszczy + odżywia skórę, włosy i paznokcie.
Edytowany przez bc1843cf2a83c12195fd12f747f56c8e 24 grudnia 2013, 12:30
25 grudnia 2013, 16:38
senes na dłuższą metę psuje metabolizm. Stosuje się go tylko w wyjątkowych przypadkach, kiedy przez kilka dobrych dni nie można się wypróżnić, a brzuch od jedzenia robi się już wzdęty. Wydaje się mi, że bezpieczniejsze jest zrobienie lewatywy :P