Temat: To co się ostatnio dowiedziałam!

jelonekkkn napisał(a):

Hej!Ogólnie to chciałabym wam powiedzieć, że ja również przez parę miesięcy przyjmowałam tabletki, nie długo bo jedynie przez 2, ale to mi wystarczyło by się przekonać, że one niekoniecznie działają, nawet nie muszą! Pamiętam, że przyjmowałam je jakoś wiosną bo byłam bardzo zdeterminowana, z jakieś 2 lata temu, bardzo ostro ćwiczyłam na dodatek, ale moje łaknienie się nie zmniejszało. Więc jak skończyłam pudełka w jakie się zaopatrzyłam skończyłam z tym definitywnie!I całe szczęście! Dowiedziałam się niedawno, że takie właśnie sobie wspomagacze odchudzania często nawet nie są obligowane przez prawo by działać. Przyczyną jest fakt iż gdy na tabletkach pisze, że jest to jedynie SUPLEMENT DIETY (!) to wg prawa nie musi ona nawet działać, natomiast gdy jest to LEK to już inna sprawa.Dowiedziałam się dodatkowo, że jeśli już działają takie leki, to ich działanie skupia się na uregulowaniu prawidłowego działania serotoniny, które równie dobrze regulują: ćwiczenia (powodują ich wyzwalanie), regularne godziny snu i pobudek, jednakowe odstępy czasowe między posiłkami jak też stale godziny ich przyjmowania (regulują jej wydzielanie się).Efektem ubocznym takich substytutów są podobno gorszy nastrój i ubytek sił. Ja już nie pamiętam jak reagowała, ale pamiętam że tamten czas na pewno nie był przepełniony radością i szczęściem. Tyle ode mnie. Mam nadzieję, że pomogłam