Temat: Głodówki

to pytanie na serio, czy żart jakiś? głodówka to wyniszczanie swojego organizmu na życzenie-skutki fatalne. nic więcej nie trzeba dodawać, tylko nienormalni się skuszą.

nie sa ani przyjemne , ani skuteczne , bo co szybko schodzi, szybko powraca, bardzo wyniszczaja organizm, wiec kotek zanim zaczniesz glodowke, wez 12354215451231 glebokich wdechow, spojrz na piekne miesnie w internecie i pomysl , ze to bialko i trening , a nie nic :) 

ja myślę że jednodniowe są ok.

Nie polecam ;)

to kwestia też co dla kogo jest głodówka troche :) ale ogolnie przy głodówce z tego co wiem kg szybciej wracja jak się zaczyna wiecej jeść 

"nie są ani przyjemne, ani skuteczne" tu się nie zgodzę z pierwszą częścią. Dają satysfakcje. I tyle z nich. Jojo niszczy, poza tym nie da się tak szybko spalić tłuszczu. Utrata kg z pierwszych dni to woda, a większość ludzi patrzy po takich dajmy na to 3 dniach, widzi 2-3 kg mniej (złudne bo tłuszczu to tyle co kot napłakał ubyło) i szczęśliwi, i stosują ponownie.. głupota : (  a byłoby tak łatwo.

Ja sobie kiedyś zrobiłam głodówkę przed jakimś weselem... Po około 2 dniach nawet przestałam odczuwać głód, pociągnęłam tak chyba z 5 dni do wesela, a potem na weselu po pierwszym ciastku jakie zjadłam myślałam, że dostałam skrętu kiszek. Figurę na weselu miałam super, ale już po paru dniach ślad po niej przepadł. Nigdy więcej. Parę dni z samimi sokami owocowymi i kaszą jaglaną, jeszcze by przeszły, ale typowe głodówki, dłuższe niż jeden dzień, to skrajny idiotyzm.

jojo jojo jojo

gło to zło .