Temat: jakie tabletki są dobre ?

Witam mam pytanko dziewczyny czy znacie może efedryne?? Jakie są dobre środki wspomagający diete??
a ja bym chciała zeby mi coś pomogło ;/
efedrynę? chodzi Ci o leki na kaszel z pseudoefedryną, które popija się kawą, żeby nie czuć później głodu? stosowałam, ale zdecydowanie nie polecam. stanowczo z tym zerwałam. wolę w zdrowy sposób zaspokajać głód, nawet jeśli schudnę wolniej. ;)

tzn. piszę ogólnie, bo już nie chcę chudnąć, maks. kilogram.
Efedryna jest niebezpieczna, niestety. Jest w leku na kaszel, który od jakiegoś czasu jest już na receptę, jest także ogólnodostępna pseudoefedryna, ale nijak się ma w działaniu do prawdziwej efedryny. Ale to jest rozwalanie sobie gospodarki hormonalnej na własne życzenie. Żeby zniechęcić do odchudzania na efedrynie wystarczy przeczytać sobie o niej na wikipedii. - http://pl.wikipedia.org/wiki/Efedryna 

Z wiki:
"Skutki uboczne najczęściej występują przy regularnym stosowaniu (iniekcje, bądź przyjmowanie doustne), rzadziej w przypadku okresowego korzystania z inhalatorów zawierających efedrynę (np. do nosa). Możliwe efekty uboczne stosowania efedryny:

Przedawkowanie może prowadzić do śmierci (m.in. przez obciążenie serca), aczkolwiek w przypadku zażycia zalecanej dawki ( < 60 mg – zależne też od masy ciała) rzadko występują efekty niepożądane.

Przyjmowanie wysokich dawek efedryny może prowadzić do uszkodzenia mózgu z powodu ciągłego oddziaływania na neurotransmitery; może także powodować uszkodzenia naczyń krwionośnych z powodu towarzyszącego nadciśnienia. Efedryna może powodować zmniejszenie napięcia mięśniowego oraz psychozy paranoidalne. Badania na zwierzętach wskazują na możliwość uszkodzeń mózgu, mogących prowadzić do „tików” podobnych do występujących w chorobie Parkinsona[8]. Istnieją podejrzenia nadwrażliwości na efedrynę u osób przyjmujących ją wcześniej"

O dobrze, że koleżanka napisała tzn wkleiła info o efedrynie.
Bo jeśli chcesz za pomocą tego schudnąć to gratulacje. Na pewno wiecej szkody niż pozytku.
Też przez takie madre pomysły przechodziłam i tym bardziej nie polecam.
Pasek wagi
Z czystym sumieniem moge polecic l-karnityne,ale jest to tylko dodatek do ekstra ruchu fizycznego.Dostaje sie po tym niezlego kopa.Jezeli bedzie sie ja lykac rano i pomijac np.kawa to strata czasu i pieniedzy.Sama nic nie zdziala.Gdyby istnialy takie specyfiki,ktore tylko sie lyka a one wzamian odchudzaja cale cialo siedzace na kanapie przed telewizorem-kosztowaly by fortune:-)
Liwia3: a czy l-karnityna nie powoduje przyrostu masy mięśniowej? Bo ja niestety mam bardzo rozrośnięte mięśnie ud i boję się, że po tym stałabym się jakimś mutantem. :P
Mam podobny problem od  jazdy rowerem.Nie zauwazylam u siebie wzrostu obwodu ud a wrecz ich zmniejszenie.Lykam ja 30 minut przed wejsciem na orbitrek,na ktorym cwicze z najmniejszym obciazeniem jakie jest.Mam zamiar sie dobrze spocic i rozgrzac miesnie przed cwiczeniami wzmacniajacymi i rozciagajacymi. L-karnityna wytwarza energie w miesniach,ktora pomaga w szybszym spalaniu tluszczu.
Dzieki za info, pomyśle nad kupnem, bo widzę, że warto. :)
Ja jako takich tabletek na odchudzanie nie stosuję... ale kupiłam kilka dni temu tabletki z błonnikiem z ananasa, w sumie nie dla odchudzania. Poszłam do apteki po jakieś tabletki bo miałam straszne problemy nie z zaparciami a z tym że w ciągu tygodnia wypróżniałam się raz i więcej nie odczuwałam potrzeby... no i te tabletki jakoś zaczęły działać, nie brałam jako takiego BŁONNIKA bo to drogie jak dla mnie... a taki ananas kilka zł kosztuje i na miesiąc starcza z tego co wyliczyłam. A wracając do tematu to wyczytałam że te tabletki mają jakieś działanie że niby zapobiegają wchłanianiu się tłuszczy ... dokładnie się nie orientuję :)
Ja moge z czystym sumieniem polecić Fosanic(wyciąg z fasoli) to zażywam zawsze przed węglowodanami ze skrobii(ciasto,makaron,ziemniaki,cokolwiek z mąki czy kukurydzy) ,czasem na urodzinach czy imieninach gdy mam ochotę akurat na ciasto czy coś innego nie dozwolonego , Fosanic pozwala zjeśc mi to bez wyrzeczeń,nie pozwala aby poziom glukozy sie podwyższył przez co jedzenie się nie odkłada.
Natomiast przed posiłkiem w którym jest tłuszcz,jakikolwiek,zażywam redufat.
byłam strasznym słodyczo-holikiem i dzięki min.Fosanic-owi udało mi się opanowac ten głód słodyczy i nieustanną wojnę w moim umyśle aby zjeść coś slodkiego.Schudłam już 11.5 kg,mam dużo mniejszy apetyt,ilość stosowanych tabletek tez już ograniczyłam,poniewaz wilczy głod odszedł w nieznane =) Jednak polecam je wam bo mi pomogły bardzo,i są bezpieczne.Pozdrawiam :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.