11 września 2013, 10:13
Właśnie spuściłam w WC całe opakowanie senesu, jeszcze nietkniętego na szczęście i resztkę tabletek na przeczyszczenie. Koniec z tym! Doszłam do wniosku, że to leżało w mojej psychice.
Zaczęłam w lipcu. Jak nie mogłam iść 2 dni do toalety, to 3 się przeczyszczałam. Kiedyś tak nie robiłam. Nigdy! Nie wiem co mnie napadło. Byłam chora. Moja podświadomość podpowiadała mi, że czuję się taka ociężała, że mam w sobie resztki pokarmu. I nie wiem czemu, nie wytrzymywałam i łykałam tabletkę jedną lub dwie, żeby się tego pozbyć i czuć się lekko. A potem przychodziły wyrzuty, że spowolnię jelita. Takie błędne koło. W sobotę wieczorem wzięłam tabletkę, ale po przebudzeniu nie byłam w toalecie, myślałam, że nie zadziałała, więc połknęłam jeszcze dwie. Zjadłam śniadanie i parę chwil później poszłam się wypróżnić, oczywiście działanie tej sobotniej tabletki. A co z tymi dwoma? Po południu miałam przez nie taką biegunkę. Własna głupota.! Od niedzieli nie byłam w WC, ale wiem, że to wina tych trzech tabletek.
Stwierdziłam, że nie chcę już tak żyć. Nie chcę aby moim życiem kierowało 'gówno', to czy jest, czy go nie ma. Codzienne myślenie o tym, żeby iść do toalety. Nigdy tak nie było. Zaczęło się pod koniec czerwca, a skończyło się dzisiaj na początku września. To co miało powodować, że moje resztki lądują w kiblu, samo tam wylądowało. Chcę żyć zdrowo. Zaczyna się niewinnie, ale skutki mogą być nieodwracalne. Pamiętajcie, to siedzi w naszej głowie!
Edytowany przez fiokalina 11 września 2013, 10:15
11 września 2013, 10:25
Szkoda Senesu, mogłaś zrobić z niego maseczkę na włosy, działa tak samo jak Cassia :). Jeżeli znowu ci przyjdą myśli o przeczyszczeniu to wypij siemię lniane (łyżkę siemienia zalewa się szklanką wrzątku, odstawia do wystygnięcia, woda robi się lekko żelowa). Żel lniany osłania ścianki przewodów pokarmowych i ułatwia ruch robaczkowy jelit, natomiast nasionek nasz organizm nie trawi i ułatwiają one oczyszczanie jelit. Wszystko zdrowo i naturalnie. Czasem piję siemię przez miesiąc lub tydzień, bardzo się po tym poprawia cera, jest czysta i nawilżona. Jeżeli nasionka dodatkowo się zmieli, to zaczynają rosnąć nowe włoski i paznokcie są supermocne. Picie siemienia nie wpływa na rozleniwianie jelit, nie ma żadnych biegunek po nim. Jeżeli się wypije za mało wody to mogą być zaparcia, ale standardowe 1,5l całkowicie wystarczy.
- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Otwock
- Liczba postów: 4463
11 września 2013, 10:31
Dlaczego nie możesz normalnie się załatwiać codziennie? skup się lepiej
- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 10655
11 września 2013, 10:45
Logic07 napisał(a):
Dlaczego nie możesz normalnie się załatwiać codziennie? skup się lepiej
Jak widzisz nie kazdy moze sie skupic ;)
Edytowany przez Marta11148 11 września 2013, 10:45
11 września 2013, 10:58
Logic07 napisał(a):
Dlaczego nie możesz normalnie się załatwiać codziennie? skup się lepiej
Nie wiem. Chyba mam po prostu taki organizm. Nie jem śmieci, tylko w miarę zdrowo. A ze skupianiem nie mam problemów. A poza tym czytałam, że co druga kobieta i co czwarty mężczyzna ma kłopoty z wypróżnianiem. Mój facet je gorzej ode mnie, pizza, alkohol, napoje gazowane, itp. A chodzi codziennie, a czasami nawet częściej. Więc nie wiem od czego to zależy.
- Dołączył: 2012-06-04
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 242
11 września 2013, 13:33
Mnie zawsze rusza po kawie z mlekiem
- Dołączył: 2013-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 707
11 września 2013, 14:18
Yakutca napisał(a):
Mnie zawsze rusza po kawie z mlekiem
Mam to samo! Tylko ja piję bez mleka.
- Dołączył: 2006-04-22
- Miasto: Ny
- Liczba postów: 3493
11 września 2013, 15:19
Ja ostatnio wpadłam w błędne koło...
Przez tabletki, które biorę, bardzo przyspieszył mi metabolizm - aż za bardzo... Codziennie miałam kilka razy biegunkę.
Jak musiałam gdzieś wyjść, to zaczęłam brać stoperan. Czasem kilka dni pod rząd.
Potem z kolei nie mogłam iść do toalety. Więc coś na przeczyszczenie.
Jak zaczynała się biegunka - to znowu za bardzo i znowu stoperan...