1 czerwca 2013, 23:07
Cierpię na straszne zaparcia, próbowałam juz wszystkiego z tych zdrowych naturalnych wersji, czyli jabłka, otręby, suszone śliwki, woda z cytryna i dosłownie nic na mnie nie działa dlatego chce chociaż raz spróbować bardziej drastycznych środków czyli kupić tabletki przeczyszczające i możecie mi polecić najbardziej skuteczne? Słyszałam o alax, senes, radirex i bisacoydl. Czy ktoś z Was stosował któreś z tych i czy naprawdę działają bo uwierzcie mi naprawdę nie jest to przyjemne chodzić z takim brzuchem jak balon, wszystkie spodnie mnie uciskają bo nie załatwiałam się już 2 tygodnie. Wiem, że te środki sa nie zdrowe ale ja po prostu muszę coś wziąć, żeby za przeproszeniem się "wysrać "
- Dołączył: 2012-12-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 135
1 czerwca 2013, 23:41
czopek glicerynowy? lewatywa? najpierw trzeba się pozbyć dwutygodniowego za przeproszeniem gówna a potem dużo błonnika i wody.
Z naturalnych środków to woda z miodem i cytryną na czczo, suszone śliwki, woda z kiszonych ogórków lub kiszonej kapusty (najlepiej lekko podgrzać), buraczki, ciemne pieczywo, kefir naturalny, kasza. WODA WODA WODA
1 czerwca 2013, 23:50
cleanwather napisał(a):
czopek glicerynowy? lewatywa? najpierw trzeba się pozbyć dwutygodniowego za przeproszeniem gówna a potem dużo błonnika i wody.Z naturalnych środków to woda z miodem i cytryną na czczo, suszone śliwki, woda z kiszonych ogórków lub kiszonej kapusty (najlepiej lekko podgrzać), buraczki, ciemne pieczywo, kefir naturalny, kasza. WODA WODA WODA
uwierz mi, że chyba stosowałam już chyba wszystkich możliwych środków naturalnych, jestem raczej też aktywna fizycznie, wody pije baardzo dużo ale jak nie srałam tak nie sram dlatego chce sie tego pozbyć za pomocą jakiś tabletek bo innego sposobu nie widzę :-/
- Dołączył: 2012-12-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 135
1 czerwca 2013, 23:57
lepsza lewatywa niż tabletki... Nawet u dzieci bardziej wskazana lewatywa niż środki doustne - przy mega zaparciach.
2 czerwca 2013, 03:24
mi pomogły zielne koktajle z dużą ilością kiwi, oraz siemię lniane ale nie mielone. Miałam straszne zaparcia, nic nie mogłam z siebie wydusić, ciężko mi było, miałam i po 2 tygodnie i czasem dłużej. W mojej diecie nie brakowało błonnika, bo jem 80% warzyw i owoców. Po prostu piłam zbyt mało wody, teraz pijam 2 l plus zielone herbaty. Bardzo mocne espresso też było pomocne. Nie brałam tabletek, bo nie chciałam załatwić sobie jelit i perystaltyki. Moja koleżanka brała i ma teraz "martwe jelita", nie wiem ile musiała łykać ale na pewno nie rozsądnie ilości. Nie mówię nie tabletkom ale tylko po konsultacji z lekarzem.
- Dołączył: 2009-10-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3822
4 czerwca 2013, 01:26
Lewatywa jest najlepsza na takie zaparcia nawet para krotna... a dopiero potem jedzenie.
4 czerwca 2013, 21:14
alvariel napisał(a):
ja wiecej pije i nie mam problemow juz z zaparciami, pije wszytsko, wodę, soki wyciskane i herbaty (polecam figura detox, teraz się nią opijam). Jak organizm jest dobrze nawodniony to odrazu łatwiej przychodzi cala fizjologia :)
oj nie powiedziałabym tego bo ja naprawdę baardzo duzo pije wody nawet do 2 litrów dziennie i co mam zaparcia a np. moja mama czy brat piją bardzo mało jakichkolwiek napoi i nawet kilka razy dziennie odwiedzają WC
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 93
12 czerwca 2013, 22:07
hej.jeśli chodzi Ci o najszybszy efekt do oczywiście liście senesu.Gwarantuje że pomoże.Ale nie należy z nim przesadzić.wiem też że pisałaś że própowałaś naturalnych sposobów.Ale spróbuj zrobić sobie kuracje oczyszczającą dla jelit. Mi ona wyregulowała problemy.przepis jest taki:
.Dziesięć suszonych śliwek, wieczorem zalać wrzątkiem, odstawić na noc. Rano na czczo wypić wodę, śliwki zjeść. Następnie znowu zaparzać 10 suszonych śliwek. Odstawić do wieczora. Wieczorem, przed snem wodę wypić, śliwki zjeść. Kurację stosować przez 10 dni.
Ja sobie powtarzam tą kuracje co tzry miesiące:)
- Dołączył: 2012-05-13
- Miasto: Tilburg
- Liczba postów: 258
17 czerwca 2013, 16:11
Alax, senes, lewatywa, czopki glicerynowe, sól gorzka...
Alax - łagodny lek brany regularnie dzięki temu regularnie chodzi się tam gdzie trzeba....
Senes - pije się herbatkę przed spaniem a rano atrakcje....jak pije się rano to można mieć ciekawą noc
Ale senes to polecam jako jednorazową akcję albo picie raz na jakiś dłuższy czas bo uzależnia on organizm.
Czopki - przeważnie po 10-15 minutach trzeba lecieć do kibla...
A po zrobieniu tego co ma się zrobić to polecam urozmaicić dietę o błonnik, jabłka, słonecznik, śliwki albo activię
Edytowany przez chomiczka82 17 czerwca 2013, 16:14