- Dołączył: 2012-12-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 624
9 marca 2013, 10:50
Dziewczyny, mam do schudnięcia jakieś 15 kg, chciałabym dokonać tego do wakacji, oczywiście ćwiczenia i dieta mż , ale pomyślałam, też o jakiś wspomagaczach , na allegro jest tego pełno, ceny są różne a opis tak zachęcający do kupna, nie mam pojęcia na co się zdecydować, nie stawiam wszystkiego na suplement, bo oczywiście tez się będę ruszać tyle ile będę mogła ( bo dużo nie mogę ) i trzymać mż. Doradźcie mi coś, co stosowałyście ?? co pomogło ? jakie były rezultaty i po jakim czasie ? Pozdrawiam ! :*
- Dołączył: 2010-12-18
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 982
9 marca 2013, 10:54
5 posiłków dziennie- regularnie co 3 godziny- 1200kcal plus ćwiczenia- powinno spadać około- pół kilograma tygodniowo
9 marca 2013, 10:54
ja Ci powiem: daj spokoj z tableteczkami, dodatkami do wody i innymi cudami-szkoda kasy a to Ci nic nie da.
Zainwestuj w herbatę czerwoną ,zieloną, kup błonnik w kapsułkach i zapełnij lodówkę warzywami,nabiałem , chudym mięsem, nie kupuj zadnych produktów light !
jedz 5 posiłków o stałych porach , nie rezygnuj "na dobre" ze wszystkiego, bo długo tak nie pociągniesz w koncu sie na cos skusisz po diecie raz drugi trzeci i organizm sie zbuntuje zaczniesz tyć od jednego wypadu na pizzę.
pamietaj o ruchu by skóra nie wyglądała flakowato po diecie.
Powodzenia!
edit: mówię Ci to ja , która wierzyła w te cuda wianki ,magiczne kapsułki,jedzenie jak najmniej i byle co...i która schudła prawie 15 kg i przytyła 8.5 kg po tej "super diecie"
Edytowany przez vitaliowalady 9 marca 2013, 10:57
9 marca 2013, 11:01
karolcia1969 napisał(a):
5 posiłków dziennie- regularnie co 3 godziny- 1200kcal plus ćwiczenia- powinno spadać około- pół kilograma tygodniowo
NIE NAMAWIAJ DZIEWCZYNY DO GŁUPICH DIET!!!
Ps. Minimum 1500-1600 kcal jeśli chcesz ćwiczyć.
9 marca 2013, 11:02
Ja nie wierzę w żadne tabletki na odchudzanie.
- Dołączył: 2010-12-18
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 982
9 marca 2013, 11:05
ja takie miałam zalecenie dietetyka; ćwiczenia w granicach rozsądku- np. rowerek 30minut czy orbitrek 30minut lub spacer 30minut; podaję na własnym przykładzie