Temat: Nie lubię zielonej herbaty ....

więc do picia jej, zwyczajnie się zmuszam.
Niestety już dziś na sam widok miałam odruch wymiotny więc ....zaparzyłam zielona herbatę, a po 3 minutach włożyłam "majtki" zwykłej herbaty czarnej, aby trochę puściła esencji.

Czy w taki sposób osłabiam działanie zielonej??

Zaznaczam, że odbywa się jej standardowe zaparzanie :)
dzięki za odpowiedź
skoro jej nie lubisz to po co pijesz ?
Jeśli jej nie lubisz to czemu się do niej zmuszasz?!

.

Nic na siłe :)
próbowałaś czerwonej? całkiem inny smak. Jak też Ci nie smakuje, to pij czarną i się nie katuj.

Pasek wagi
A próbowałaś smakowych zielonych? Ja tez nie lubiłam, ale spróbowałam zielonej z opuncją, pomarańczą i teraz pijam już samą zieloną :)
spróbuj innych herbat - wiesz, że lubisz czarną, nie lubisz zielonej (nie zmuszaj się!). A próbowałaś białej, czerwonej albo niebieskiej? Może lubisz napary z ziół (koper włoski jest niezły, rumianek w małych ilościach - bo strasznie chce się po nim do toalety), a herbatki owocowe?
Tez nie jestem wieeeelka fanka zielonej ale pije bo rzeczywiscie ma duzo 'pozytywnych recenzji' tak to nazwe, ale parze ja okolo 10-15 minut i lepiej mi wtedy smakuje, rowniez dodaje do niej lyzke oleju kokosowego (zgapilam z artykulu o Mirandzie Kerr  haha) i naprawde smaczna, miod tez czasaaaami dodaje :) xx
Po prostu jej nie pij, skoro nie lubisz. Bez sensu te kombinacje.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.