20 grudnia 2012, 13:12
Hej :) Wczoraj kupiłam sobie czerwoną herbatkę, słyszałam że fajnie oczyszcza no i "odchudza". Piłyście? Jak na was działała? :)
- Dołączył: 2012-12-16
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 2
20 grudnia 2012, 13:39
a ja powiem tak...oczyszcza na pewno!!! pyszna jest w rossmanie czerwona sypana z jaśminem i cytrynką...mmmmm...pycha!!!
- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Rzeka
- Liczba postów: 5316
20 grudnia 2012, 13:48
piję od około 10 lat.
nie odchudza, ale ułatwia trawienie i obniża poziom cholesterolu we krwi.Jest dobra na kaca:)
To najlepsza w smaku dla mnie herbata, lubię z sokiem grejfrutowym bio active albo z cytryną:)
- Dołączył: 2009-12-06
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 430
20 grudnia 2012, 14:31
Ja od kilku lat pije rano na czczo. Pomaga "obudzic" zoladek. Wydaje mi sie, ze tez pomaga pozbyc sie nadmiaru wody. Jak juz napisane w poprzednich postach, sama herbata odchudzic sie nie da, nie ma co sie ludzic.
Bardzo lubilam bio acive z earl gray, ale nie moge jej znalezc od jakichs 2 lat. Kupuje wiec w sklepie internetowym herbate czerwona i earl gray i robie mieszanke sama.
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2155
20 grudnia 2012, 14:49
na mnie nic nie zadziałała!
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 4458
20 grudnia 2012, 14:56
ja lubię i piję, ale jakoś szczególnych właściwości odchudzających ani oczyszczających ;)
- Dołączył: 2009-11-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1520
20 grudnia 2012, 15:15
Ja lubię wszelkie herbaty, ale nie piję tylko czerwonej - zielona, yerba, ziołowe, czasem biała. Staram się pić codziennie, jesli jestem w domu dłużej niż tylko kilka godzin przed snem, ale nie wyodrębnię z tego szerokiego kręgu herbat tej, która ma zbawienny wpływ na moją figurę. W każdym razie chudnę i to mnie cieszy
Aha. Czerwona na pewno rozgrzewa. Dlatego jest super na zimne nogi i ręce, gdy się wroci zziebnietym do domu
No, i racja - mniej sie po niej chce jesc. Ale bardziej "oczyszczona" czuje sie po zielonej. Nie potrafie tego ujac slowami, ale uczucie przyjemne.
- Dołączył: 2007-08-31
- Miasto: Yp
- Liczba postów: 5292
23 grudnia 2012, 12:45
lubie smak dobrej, czerwonej, LISCIASTEJ herbaty,
lubie zaszalec w herbaciarniach i herbaty przerozne kupuje na wage (no mozna by powiedziec na kilogramy:)
ale efektow specjalnych w formie spalania tluszczyku bym sie nie doszukiwala. znam trzy ososby, dwie z mojej nablizszej rodziny, ktore ""zalewaja sie"" herbata od dluzszego czasu i na pewno na tym nie schudly. owszem efekt np. yerby jest taki, ze ma sie kopa do pracy, ale to wszytsko.
jedno trzeba napisac o tego typu herbatach: walory smakowe +/- power (yerba lub dodatek guarany)
chociaz wole niemyslec jakbym wygladala piac codziennie kilka szklanek zwyklej herbaty z cukrem....
BTW : 5% tluszczu spadlo po kilku godzinach plywania w ciagu 3 tygodni :D nigdy nie lubilam plywac, ale to jednak dziala.