Temat: Odchudzanie a niedoczynność tarczycy

ja też tak mówiłam że tak dużo nie jem do momentu, aż na diete nie przeszłam ;P. Zawsze można coś poprawić, zdrowiej się odżywiać...

No to co ja mam jeść ? Warzywa same.

Polecam nie brać tabletek, tylko jeść zdrowo, rozsądnie pod względem porcji i się ruszać. Kilogramy na pewno spadną.

warzywa chude mięso, owoce, chude szynki na kanapkę, nieduże porcje , regularne godziny posiłków... itp.

Tak, to jest prawda. Teraz jestem na diecie vitalii i powiem szczerze, że jem prawie dwa razy mniej niż wcześniej, a kaloryczność jest na poziomie 1500 kcal. 

A któraś z was próbowała tych leków na odchudzanie, które wymieniłam ?

Ja nie brałam żadnych. 

no j atylam i niewiedzialam skad  - okazalo sie ze mam niedoczynność.

Obecnie biore od m-ca tabletki na czczo, ale nie wiedzialam ze trzeba pol godz. przed posilkiem, zaraz po nich jadlam.

No jak narazie nie chudne, ale dopiero teraz przechodze na dietke, chcialam aby wszystko sie tam w miare ułożyło, no i rzucilam dopiero palenie wiec musze polaczyc jedno z drugim, aby nie podjadac z powodu nie palenia :D

Ze wspomagaczy to mam BłonniSlim w saszetkach - jak dla mnie super wypelniacz :D

Cóz skoki wagi to jeden ze skutków tarczycy sama na nią też cierpię .To co pisały tu forumowicz ki to prawda musisz być cierpliwa czasem upłynie dobrych parę miesięcy zanim zacznie być ok .dieta ważna i ćwiczenia tez bez wysiłku nie ma sukcesu nie przejmuj sie tak skokami wagi to tak jest przy tej chorobie biez leki i ćwicz poszukaj dobrego lekarza to tez połowa sukcesu dietetyka dobieze dieta do ciebie .Na pocieszenie moja mam ważyła 120kg przy 160cm zaczęła leczyć tarczyce tylko leczyć i dieta i po poł roku o 10kg mniej juz było ale pierwsze miesiące to tez wagha skakała .cierpliwość hormony sie uregulują i waga tez .powodzenia i trzymaj sie