Temat: Chitinin extra

wodę z cytrynką;) będę piła:) wszystko będę piła byle tylko mało jeść;)
co to są dwa kawałki babki na 2h pedałowania dziennie;) raz na ile można sobie pozwolić;)

hehehe masz racje;D

ja dzisiaj od rana jestem tylko na płynach;) i nawet nie jestem głodna heh:)
a Ty jak sobie radzisz??:)

oooooooooooo gratuluje;D jak Ty to robisz?;) sama woda czy wycisniety sok z owocow? ymmmm no dzisiaj przyszla cora kuzynki i pieklysmy ciasteczka hahah;) nooo i przyznam sie ze zjadlam 4;) troszke nam duze urosly hehe;) ale za to jakie pyszne;D ale nie bede Cie kusic;)) I wzamian za to  wlasnie wrocilam z rowerka i pozniej tez jade;) a Ty jak tam z cwiczeniami;)? powiem Ci ze jak zjem cos slodkiego i pozniej pocwicze to mam mniejsze wyrzuty sumienia;) i musze dodac ze moja ciocia schudla (juz nie paimetam przez ile miesiecy ale nieduzo) a jadla wszystko tylko w mniejszych ilosciach nawet slodkie  i wiesz jaka jest szczupla?! kuuurcze jak nastolatka;) jest chudsza ode mnie hehehe;) wiec nie katujmy sie na sile;) buziole;****

rano wypiłam kawę, a potem na zmianę czerwoną i zieloną herbatę:)
może to i dobrze jeść wszystko tylko w małych porcjach, bo nie będzie po jakimś czasie napadów obżarstwa:)
ja dzisiaj podkradłam córci kilka czekoladek, będę się przez to smażyła w piekle, ale cóż, to było silniejsze ode mnie;)
najgorsze jest to, że nie mogę zmobilizować się do ćwiczeń:( ale od jutra chyba znowu zacznę chodzić na długie spacery:) zawsze to lepsze niż siedzenie przed tv;)

hej:) i co tam u Ciebie?? są jakieś postępy?? u mnie na razie bez zmian:(

0 postepow;(......waze tyle samo mimo ze jezdze codziennie przez 1h na rowerze...... przez te durne tabletki (na okres) tyje i moje zycie znowu wraca na smutny gruby tor.....z dnia na dzien jest coraz gorzej;( deprecha mnie dopada.......

ej no co Ty?? bądź dobrej myśli:) sama pisałaś, że waga się nie zmienia, bo tłuszczyk zamienia się w mięśnie... pewnie u Ciebie tak właśnie jest.
ja w Ciebie wierzę i Ty też w końcu uwierz w siebie;) jeździj dalej na rowerku, ogranicz trochę jedzenie, wywal z domu wszystkie czekoladki i będzie dobrze, zobaczysz:)

 Z tego co dowiedziałam się od specjalisty chitinin wchłania tłuszcz i warto go zastosować podczas jedzenia tłustych posiłków . Jednak gdy się jest na diecie to chyba tłustych posiłków się unika ;). Dlatego uważam że bez sensu jest używać chitininu na diecie.

> ej no co Ty?? bądź dobrej myśli:) sama pisałaś, że
> waga się nie zmienia, bo tłuszczyk zamienia się w
> mięśnie... pewnie u Ciebie tak właśnie jest.ja w
> Ciebie wierzę i Ty też w końcu uwierz w siebie;)
> jeździj dalej na rowerku, ogranicz trochę
> jedzenie, wywal z domu wszystkie czekoladki i
> będzie dobrze, zobaczysz:)

hej;) przepraszam ze sie nie odzywalam ale nie mialam dostepu do kompa bo brat mnie nie dopuszczal;P noooo mialam 2 dni zalamania...i sie poddalam....jadlam slokie ale nie ze na chama czy cos;) poprostu jak mnie ochota naszla to jadlam;) masz racje moze ten moj tluszczyk sie w miesnie przemienia;) hehehe;) budza sie, rozmrazaja a moze dopiero sie rodza hahaha;) ale tak na powaznie to jem slodkie tylko staram sie wtedy jesc mniej innych rzeczy, czasami jak jestem glodna wieczorem (ok 22godz) to zjem jakis drobny kawaleczek czegos zeby sie nie najesc sie o 24. ale staram sie juz tak nie jesc do 19godz a pz czasem postaram sie do 18 tak jak kiedys;) tylko z woda mam problemy;P w ogole mi sie nie chce pic;)..........a wracajac do rowerka to w ogole zmian nie widze;( tzn moze nogi mam inne - takie napiete i odrazu lepiej wygladaja ale zeby cos bylo widac ze schudlam czy cos to nic;( ja wiem ze to za wczesnie ale jezdze tydzien po godzinie i psinco;( tylek jaki byl taki mam..no moze minimalnie sie umiesnil hahhahaha;) - tzn napiety jest;)) ale nie chudne;( jak czytam po innych forach w spr. rowerow to dziewczyny mowily ze chudly jak jezdzily na rowerze codziennie po godz czy cos w ten desen;) no zobaczymy....niby od roweru brzuch rowniez maleje ale ja mam wrazenie ze rosnie;P mowie Ci jaki ja mam waleczek;( tylko on mnie krepuje.... cwicze sobie jeszcze hula hop i boczki maleja ale brzuch jest wystajacy;( nie wiem czemu taki mam;( jak go zrzuce w co watpie to bede szczesliwa;) ale glupio gadam co? HEHEHE;) no nie powiem bo sie staram a on jaki byl taki jest....myslalam ze w te wakacje wyjde sobie bez zadnego skrepowania w bikini - tak jak zawsze chcialam ale niestety nie da rady;)

a Ty jak tam z cwiczeniami?;) i w ogole pisz jak Ci idzie ;D!!! i co z tym chitininem - kupilas?

dzieki za wsparcie;************** pa;)