Temat: Bariatria

Witam Was. Chciałabym sie dowiedzieć czy macie jakies doświadczenia w tym temacie? Mieszkam w Niemczech i chciałabym skorzystać tu z ich pomocy. Przeglądam fora, czytam artykuły na ten temat. Potrzebna jest mi pomoc fachowca. Zastanawiałam się nad założeniem balona do żołądka albo opaski na żołądek. Zapraszam do dyskusji wszystkich, którzy mają coś mądrego do powiedzenia w tym temacie.

Osoby niewyrozumiałe i hamskie proszę o nie wtrącanie się i darowanie sobie uwag typy : ''nie wymyślaj, weź sie za siebie itp''

 

witam Cię serdecznie, ja w od lipca mam założoną opaskę na żołądek. Jeżeli masz ochotę, napisz do mnie prywatną wiadomość. Pozdrawiam!

calineczka82 napisał(a):

moja znajoma kilka lat temu zrobiła sobie ten zabieg schudła ale nie obyło się bez leczenia psychiatrycznego -do dziś uczęszcza na terapię -otyłość była spowodowana problemami rodzinnymi zajadała problemy to było z 8 lat temu

niestety ja mam ten sam problem.. chciałabym chodzic na taka grupe bo to uzależnienie ale niestety mieszkam za granicą, na wsi, nie znam za dobrze języka

Na moim suwaczku widzis z jakiej wagi ja schodze.I ani przez chwile nie pomyslalam o operacji bo wiem ze to nie jest zloty srodek.Jesli znasz angielski polecam ci obejrzec na you tube 4 filmy z serii My 600 pounds life.Sa to historie 4 osob ktore mialy operacje i pokazuja jak wyglada chudniecie ze zmniejszonym zoladkiem.To nie jest cudowny srodek i nawet po operacji mozna pieknie przytyc.Dochodze przy tym problemy natury psychologicznej.Przy tak duzej otylosci musisz pzrede wszystkim poukladac swoje emocje w glowie a potem brac sie za zoladek.Bez tego daleko nie zajdziesz.
Poza tym czytalam pare lat temu na forum o odchudzaniu watek kobiety wlasnie z niemiec ktorej corka poddala sie operacji bariatrycznej i po okolo miesiacu zmarla.Miala 25 lat.

Pasek wagi
przemyśle to..
Może poprzeglądaj pamiętniki osób, które schudły po kilkadziesiąt kilogramów, tu, na Vitalii, bez żadnych cudownych sposobów. Motywuje!

Angelita napisał(a):

Może poprzeglądaj pamiętniki osób, które schudły po kilkadziesiąt kilogramów, tu, na Vitalii, bez żadnych cudownych sposobów. Motywuje!

tu nie chodzi o motywacje, widze, że nie rozumiesz i nie zrozumiesz. Pozdrawiam

kotka.85 napisał(a):

Angelita napisał(a):

Może poprzeglądaj pamiętniki osób, które schudły po kilkadziesiąt kilogramów, tu, na Vitalii, bez żadnych cudownych sposobów. Motywuje!
tu nie chodzi o motywacje, widze, że nie rozumiesz i nie zrozumiesz. Pozdrawiam


Rzeczywiście kompletnie nie rozumiem.

kotka.85 napisał(a):

Angelita napisał(a):

Może poprzeglądaj pamiętniki osób, które schudły po kilkadziesiąt kilogramów, tu, na Vitalii, bez żadnych cudownych sposobów. Motywuje!
tu nie chodzi o motywacje, widze, że nie rozumiesz i nie zrozumiesz. Pozdrawiam
No to może nas oświeć, a nie tylko "nie zrozumiesz". Liczysz na pomoc to pisz wprost, nie jesteśmy wróżkami. Skoro 3 razy wracałaś już do wagi to może nam powiedz dlaczego? Serio, ludzie, oczekujecie wsparcia, satysfakcjonujących odpowiedzi, a zero od siebie...
Wkurza mnie takie traktowanie innych z góry. Jestem gruba, mam problem i ty tego nie zrozumiesz. Kurde, 3/4 osób tutaj mają tłuste tyłki  i ciężko im schudnąć więc raczej rozumieją:>
wszystko jest dla ludzi, ale skoro miałaś potężne jojo, to żadna operacja Ci nie pomoże, może spróbuj konsultacji psychologicznych online, skoro nie znasz języka?
Dopiero po terapii byłby sens przeprowadzenia zabiegu.
Osobiście nie miałam żadnego z wymienionych przez Ciebie, ale rehabilitowałam osoby po takich zabiegach...
Balonik to kiepskie rozwiązanie, opaska jest o wiele lepsza, są jeszcze resekcja rękawowa żołądka i by pass żołądka.

Ale moim zdaniem te 2 ostatnie rozwiązania są dla Twojego problemu nieodpowiednie- zbyt inwazyjne.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.