- Dołączył: 2012-06-13
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 8
15 września 2012, 21:57
hej, czy ktoś z Was stosował sok z suszonych śliwek na zaparcia, przyśpieszenie przemiany materii?
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 1692
15 września 2012, 22:00
Ja nie stosowałam i szczerze bała bym się. Moja mama robi na święta zupę z suszonych śliwek i po kilku łyżkach mam straszne sensacje żołądkowe. Boli mnie, skręca i latam na kibelek, dobrowolnie sama nie skazała bym się na takie męczarnie pijąc sok z suszonych śliwek.
15 września 2012, 22:00
sok z suszonych śliwek? pierwsze słyszę - a jest to możliwe?
- Dołączył: 2012-05-11
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 5431
15 września 2012, 22:06
pewnie chodziło autorce o zalanie suszonych śliwek na noc i rano wypicie go na czczo :) dobra sprawa, ja żadnych sensacji nie mam
15 września 2012, 22:08
Ja jem na śniadanie czasem mleko ze świezymi i suszonymi śliwkami to domownicy patrzą jak na wariatkę i starają się potem nie zajmować łazienki na długo :D A mi nic po tym nie jest ;)
Mój patent na ,,dawno nie byłam w toalecie" : zjadam rano jogurt ze zbożami i suszoną śliwką z biedry, wypijam pitny z szuszoną śliwą z biedry, piję kawkę mocną z mlekiem, zapalam mentolowego papieroska i za chwilę siedzę na tronie ;)
Aktivia na mnie nie działa, śliwki nie działają, a jogurciki z biedry, które śliwek nie widziały działają :D
15 września 2012, 22:10
Ja w takich chwilach przegryzam świrze śliwki :)
- Dołączył: 2012-06-13
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 8
15 września 2012, 22:19
15 września 2012, 22:20
dariak1987 napisał(a):
pewnie chodziło autorce o zalanie suszonych śliwek na noc i rano wypicie go na czczo :) dobra sprawa, ja żadnych sensacji nie mam
pewnie masz rację - jakoś nie skumałam
- Dołączył: 2013-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 2
5 kwietnia 2013, 09:19
Jest cos takiego jak sok z suszonych sliwek, w UK nazywa sie Prune Juice i autentycznie jest to przecierowy, pyszny sok. Ja go odkrylam przypadkiem, kiedy przed ktoras z imprez kupilam go zamiast zwyklego sliwkowego soku. Po porannej wizycie w toalecie wazylam... 2kg mniej, tak mnie wyczyscil :) Na Wigilie przygotowalam kompot z tego soku plus suszone jablka, wszystko zagotowalam i wypity rano na czczo spowodowal, ze czulam sie lekka jak piorko. Obecnie jestem w ciazy i przegotowany pije przed sniadaniem, bo innych srodkow po prostu nie moge stosowac, a w ciazy zaparcia bywaja bardzo nieprzyjemne. Baaaaardzo polecam.