Temat: A co wam pomogło?

Ja obecnie kupiłam sobie therm line forte, ale to na czas ćwiczeń, do tego pas neoprenowy na brzuch i człowiek poci się jak głupi. Mój facet zamiast therm line ma jakiś analogiczny preparat dla mężczyzn, olimp costam :). Pewnie jak się nam skończą to nie kupimy następnych, ale na razie chcieliśmy spróbować, kiedyś therm line II bardzo przyspieszył mi spalanie kalorii na siłowni. 

Co do innych środków - nie próbowałam nigdy niczego z chromem, słyszałam dobre opinie o bio c.l.a., no ale to wszystko to tylko jako wspomagacze, brane równolegle do właściwej diety i ćwiczeń.

No i sama kiedyś brałam meridię, a potem zelixę - ale to zanim je wycofali na czas badań dotyczących skutków ubocznych. Lekarz mi je przepisał łącznie z bardzo rozsądną dietą (aczkolwiek te posiłki to wciskałam w siebie prawie na siłę) - no ale pojawiły się skutki uboczne i musiałam odstawić sibutraminę. Zawdzięczam jej to, że potem przez długi czas zamiast się zwyczajowo obżerać jadłam regularne nieduże posiłki. Jeśli wprowadzą to od nowa do aptek - polecam poważną rozmowę z lekarzem wszystkim naprawdę otyłym osobom. Jest sporo paskudnych efektów ubocznych i trzeba mieć ich świadomość - ale można naprawdę zmienić sposób odżywiania, o ile jest się rozsądną osobą i jest się pod stałą kontrolą dietetyka - bo inaczej skończy się na głodówce i wielkim efekcie jojo. Bardzo ostrzegam jednocześnie przed kupowaniem takich leków w necie, bez recepty - jest od cholery oszustów którzy mogą Wam wcisnąć każde g***o, a do tego naprawdę niemądrym jest branie tak silnego leku bez kontroli lekarza. Ale już słyszałam o panienkach, które dla zrzucenia 4 kilo kupowały gdzieś pod ladą meridię ;/ (jak sie ktoś z głupim na mózg zamienił...).