Temat: niepohamowana ochota na slodkie !

chrom do dupy jest, to fakt, ja sama podpisuje sie pod pytaniem bo przed okresem mam takie zachciewajki na slodkie ze nie moge sie powstrzymac 

Wyluzuj dziewczyno. Jeśli musisz zjedz dziś mały kawałek, a resztę zostaw na jutro, na śniadanie możesz zjeść kolejny.
Jeśli będziesz sobie drastycznie odmawiać teraz, to fakt jest taki, że za miesiąc, nawet jak zrzucisz te 5 kg, szybciutko do Ciebie wrócą ( najprawdopodobniej dopadnie Cię słodyczowy ciąg).

silna wola, my Ci nie jesteśmy w stanie pomóc

znacie jakies srodki naturalne badz w tabletkach ktore pohamuja to, bo czasem mam tak ze potrafie zjesc cala tabliczke czekolady ;/ rzadko ale jednak tak mam 

cała tabliczkę? ja potrafie zjeść nawet 2!;/

nie jedz już chromu... bo działa na ciebie odwrotnie.... (skutek uboczny)

A ja na początku odchudzania zrobiłam sobie dłuuuga listę powodów, dla których chcę schudnąć. Napisałam tam dosłownie wszystko z najdrobniejszymi szczegółami włącznie. Od tej pory każdego dnia i za każdym razem kiedy napada mnie ochota na coś zakazanego czytam to sobie aż do bólu i wyobrażam sobie siebie z idealną figurą, a wtedy zazwyczaj zaczynam ćwiczyć. Mnie pomaga, ale wiadomo, że każdy jest inny. No oczywiście są jeszcze bardziej drastyczne metody, np. toMiłych ćwiczeń życzę ;D

kisiel, herbatniki, biszkopty, sucharki lekkostrawna dieta jest okey; )

No ale nie rozumiem nie chcesz jeść słodkiego a mimo wszystko pieczesz ciasto i będziesz się zastanawiała czy zjeść gdzie tu logika?