- Dołączył: 2012-04-03
- Miasto: Września
- Liczba postów: 82
4 kwietnia 2012, 11:38
Witam, przy wczorajszej wizycie w aptece podpytywałam farmaceutkę o różne "wspomagacze" do odchudzania, i Pani poleciła mi ten specyfik. Jeden jest na ograniczenie wchłaniania tłuszczy, jeden na ograniczenie wchłaniania węglowodanów i kolejny który działa na zasadzie błonnika, czyli pęcznieje w żołądku przez co nie ma się ochoty na podjadanie. Mówiła, że kilka osób chwaliło jej się, że przy ćwiczeniach i odpowiedniej diecie dosyć sporo zrzuciło. Brała któraś z Was to cudo? Jakie efekty?
Pozdrawiam
4 kwietnia 2012, 12:09
Przy ćwiczeniach i odpowiedniej diecie i bez takich wspomagaczy schudniesz :P
4 kwietnia 2012, 12:17
ja bralam alli a to na tej samej zasadzie i NIC n9ie dalo....
- Dołączył: 2012-04-03
- Miasto: Września
- Liczba postów: 82
4 kwietnia 2012, 12:32
A czy któraś z Was stosowała ten specyfik?
- Dołączył: 2007-03-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 275
15 kwietnia 2012, 23:23
Ja właśnie stosuję XLS Medical Fat binder. Poszperałam co nieco w internecie i doszperałam się - xls medical carb bloker to najprawdopodobniej nic innego jak fasolamina - nie jestem w 100 proc pewna, ale na stronie producenta tego opatentowanego składnika blokującego trawienie skrobi jest napisane, że to wyciąg z substancji roślinnych a na zdjęciu jest fasola. Wiem, że fasolamina z fasoli utrudnia trawienie skrobi, a więc to zapewne to - tu polecałabym tańsze polskie preparaty, jak ktoś chce spróbować. Ja próbowałąm fasolaminy firmy fabacum, ale miałam dolegliwości jelitowe i jakoś nie bardzo mi się chce to stosować. XLS appetite reducer zawiera wyciąg z amorphophallus conjac. Wikipedia i pan google powiedzieli mi, że to roślina, z której się robi glukomannan - taki błonnik dodawany do wielu tabletek odchudzających - np. aplefit. Na mnie tak za bardzo nie działa, mam wrażenie, no może trochę i wywołuje u mnie zaparcia. Natomiast fat binder zawiera litramine, czyli wyciąg z nopalocactusa, innymi słowy opuncji figowej (Opuntia ficus-indica ) - tyle że z niwielkim chyba dodatkiem acacia spp - nie wiem dokładnie co to jest, może jakaś akacja : ). Znowu mamy dostępne inne preparaty z nopalocactusa w Polsce, ale większość jest chyba w podobnej cenie, jak się przeliczy na tabletki - nopalin jest jednym z nich, ale trudno dostępnym (sprzedawanym chyba podobnie jak avon itp). Jest też polski preparat apefit (nie mylić z aplefit) i ten jest tańszy (biorąc pod uwagę cenę jednodniowego stosowania zgodnie z zaleceniem na opakowaniu). Opuncja fogowa ponoć blokuje wchłąnianie 27proc tłuszczu z pożywienia, ale też obniża poziom cukru we krwi (wnioskuję to z opisu chyba przy nopalinie, że cukrzycy muszą uważać na insulinę, bo im poziom cukru może spaść) co jest dobre dla odchudzających się, gdyż poziom cukru we krwi i insuliny, jeśli zbyt wysoki, utrudnia uwalnianie tłuszczu, a sprzyja magazynowaniu go. Jeśli o mnie chodzi, na mnie ten fat binder dość dobrze działa, oczywiście za mnie się nie odchudzi, i nie potrafię ocenić czy wchłania ten tłuszcz czy nie, ale znacząco mi zmniejsza apetyt, a tego przede wszystkim oczekuję od takich preparatów. Nie jestem fanką gatki "od tabletek się nie schudnie nie bierz tego paskudztwa" - uważam,że oczywiście się nie schudnie tylko od tabletek, ale wiele z nich zmniejsza apetyt (nie blokuje, tylko zmniejsza) a to bardzo pomaga przy odchudzaniu. Jednocześnie w tym preparacie podoba mi się, ze nie zawiera chromu, gdyż zbyt wiele czytałam doniesień o działaniu rakotwórczym chromu i unikam jak ognia jakichkolwiek tabletek, które go zawierają, a większość go zawiera, gdyż chrom faktycznie skutecznie zmniejsza apetyt na słodkie. Jednak wolę być gruba niż mieć raka. Mam też wrażenie, że xls medical fat binder działa lepiej (jestem mniej głodna przez dłuższy czas) niż apefit, choć apefit też na mnie działał. Ponadto, jego działanie zapierające nie jest tak silne, jak w przypadku większości tabletek z błonnikiem, których próbowałam.
Edytowany przez fruktoza 15 kwietnia 2012, 23:24