22 maja 2009, 22:28
Hej, zaczęłam od dzisiaj zelixe 10, prosze was o rady.
1. jak znosicie lek?
2. napiszcie mi po jakim czasie zaczyna ubywac na wadze (zakladamy, ze dietkuje i cwicze)
3. Ile schudlyscie po zelixie przez 1 miesiac
4. Do kiedy wam ją przepisywał lekarz, czyli przy jakiej wadze przestał?
Prosze o opinie, nie odsyłajcie mnie do tego typu tematow, bo maja po 900stron...
- Dołączył: 2008-04-11
- Miasto: Piękne Miejsce
- Liczba postów: 2419
23 maja 2009, 00:15
Po 2 miesiącach schudłam 10 kg. Z 90 do 80. Potem jeszcze miesiąc brałam tabletki, ale nie cwiczylam tak intensywnie, zdarzalo sie tez ze zapominalam o tabletce i pozniej odstawilam calkowicie. Waga trzymala sie kilka miesiecy. potem w gore. jojo. jak widzicie osiagnelam 93kg. nigdy wiecej. a bylam taka dumna z efektow....
sorki ze bez polskich znakow ale mam problem z klawiatura
- Dołączył: 2008-11-26
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 5465
23 maja 2009, 03:09
Po pierwsze - zadnych efektow ubocznych :) Spadek wagi spory - 10 kg w poltorej miesiaca (okolo).
Po 2 - przestancie powiem brzydko baby gadac glupoty :> Juz nie wiem ktory raz was poprawiam jako chemik ze kazda tabletka ma dzialanie uboczne tylko nikt sie tym nie interesuje a od zwyklej witaminy czy antybiotyku mozna zejsc :>
To zalezy od naszej inteligencji i predyspozycji organizmu do danego leku !!! Jasne najlepiej powiedziec ze to czy siamto zabija bezmyslnie. Jezeli ktos ma powazny problem z waga to moze sprobowac byle odpowiedzialnie. Najlatwiej straszyc zamiast tlumaczyc.
Po 3 efekt jojo nie ma nic wspolnego z tabletkami tylko ze zlymi nawykami zywieniowymi i powrotem do nich :> Wiec tylko niepohamowanie w jedzeniu nalezy obwiniac i psychike a nie tabletki bo one nijak sie maja do powrotu kilogramow.
23 maja 2009, 05:59
A czy stosowałascie jakąs specjalna dziete przy tabletkach...nie przepadam za dietkowaniem...wiem ,ze predzej czy pozniej sie złamie. ;/
- Dołączył: 2009-02-18
- Miasto: Oświęcim
- Liczba postów: 320
23 maja 2009, 06:08
Dieta przy zelixe?
Czasami płakałam nad jabłkiem albo bananem bo nie mogłam zjeść dziennie jadłam po 300-400 kcal....dlatego lekarka zaleciła mi brać tabletkę co 2 dzień.
23 maja 2009, 08:13
Ja bedę jeśc 1200kcal. Ja załozylam ten wątek nie po to, żebyscie mi tu odradzały, bo ja już zaczęłam brać zelixe, chodzi mi o to jak ludziom szło, chcę wiadomosci, o ktore prosiłam, a wy tylko, odradzam, odradzam.... gdyby to było takie proste u mnie nie brałabym tabletek... ale ja nie moge inaczej schudnac i taka jest prawda. Więc chce sie dowiedziec co i jak, a nie, że nie.
23 maja 2009, 08:50
Kurcze...ja nie miałam takich problemów....początkowo faktycznie mnie do jedzenie nie ciągneło...ale jak sie coś dobrego trafilo...to dałam sobie rade ze zjedzeniem:)
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Goleniów Śląski
- Liczba postów: 46
23 maja 2009, 10:07
witam forumowiczki!
jestem na zeli od 3 dni.Ze skutków ubocznych odczuwam tylko suchość w ustach ale tylko do godziny 13-14ej później juz tak bardzo nie chce mi się pić.Faktycznie hamuje mi apetyt a niestety z tym mam najwiekszy problem,po karmieniu córki tak mi się żołądek rozepchał ,że nie byłam w stanie zapanować nad jedzeniem,a że mam beznadziejną przemiane materii uzbierało sie 102 kilo.Masakra!nie moge patrzeć na siebie i tak marzę o mojej figurze gdy miałam 70 kg.nie byłam super szczuplasem ,ale z taka wagą czułam się atrakcyjna.
Zgadzam się z tobą FAWNN ,że efekt jojo jest wtedy gdy powróci sie do dawnych nawyków żywieniowych.A Zela jest po to by pomóc zmienić je na dobre.
te dwa kilo poczatkowe schudłam na diecie kapuścianej,a pozostałe 3 gubie od trzech dni na Zeli.Mój wysiłek fizyczny to sprzątanko w domu i długie spacerki z wózkiem,oczywiście pod jak najwęcej górek.no i zbieram sie by znów zacząć jazde na rowerki stacjonarnym.
23 maja 2009, 11:36
2 dzień jest dobrze pic się chce, ale słabo...jeśc się nie chce, dziwnie mi:) ale jest dobrze...:) usta by zjadły, a mozg mowi po co skoro nie potrzebujemy jedzenia teraz, mamy wszystko, czego nam potrzeba...;)
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Goleniów Śląski
- Liczba postów: 46
23 maja 2009, 12:11
ja też mam takie uczucie,że brakuje mi czegoś w ręku,chce mi się jeśc z nudów,bo faktycznego głodu nie czuję,ale spokojnie daje radę zapanować nad myślami o jedzeniu.A jak jestem zajęta to wogóle o nim nie myślę.I wiecie co jak nie jestem taka napchana żarciem to się odrazu czuję o niebo lepiej.
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Goleniów Śląski
- Liczba postów: 46
23 maja 2009, 12:41
> Hej, zaczęłam od dzisiaj zelixe 10, prosze was o
> rady.1. jak znosicie lek?2. napiszcie mi po jakim
> czasie zaczyna ubywac na wadze (zakladamy, ze
> dietkuje i cwicze)3. Ile schudlyscie po zelixie
> przez 1 miesiac4. Do kiedy wam ją przepisywał
> lekarz, czyli przy jakiej wadze przestał?Prosze o
> opinie, nie odsyłajcie mnie do tego typu tematow,
> bo maja po 900stron...
>
>
02031987 odpowiem ci dokładnie na pytania pkt po punkcie:
po pierwsze ja biore Zelę 15,od razu zaczełam od mocnej bo na mnie nic nie działa.Pierwszy raz ubyło mi 1 kg wieczorem w pierwszy dzień brania Zeli,na drugi dzień bez zmian,a kolejne dwa dni rano na wadze 1kg mniej.Przy tym nie ćwiczę tylko chodzę codziennie na 2-godzinny spacer z córka ,pcham wózek pod wszelkie możliwe górki,do tego intensywnie sprzatam w domu.Odkąd zaczęłam brać Zelę nie jeżdże na rowerku bo nie mam czasu ,tak mam zajety dzień różnymi innymi cudami ,które wymyślam pod wpływem przypływu energii.Czuję sie dokładnie tak:tabletka zaczyna działać gdzies około pół gdziny po przyjęciu ,biorę ja na czczo i popijam szklanką wody.Czuję duzy przypływ energii ,jak po wupiciu red bulla,robi mi się ciepło jesli mam jakis wysiłek fizyczny to się dużo poce.Piję bardzo dużo bo chce się pić,ale ten stan trwa tak do godziny 13-14ej.później słabnie.Ale jeść mi się nie chcę,chociaż myśle o jedzeniu,łatwo mi jest nad tym zapanować.