Temat: FOSANIC-stosował ktos???

w gazecie znalazlam te tabletki i sa bardzo polecane na odchudzanie . 30 tabl, kosztuje 15-20zl oto opis jego dzialania:

Fosanic : Wpływa na redukcję masy ciała, obniża indeks glikemiczny potraw, normalizuje poziom cukru we krwi.

Fosanic to nowoczesny inhibitor alfa - amylazy trzustkowej, zawierający naturalną substancję pochodzenia roślinnego - fasolaminę. Hamując aktywność enzymu trzustkowego, ogranicza trawienie skrobi, tym samym zmniejsza ryzyko nadmiernego wzrostu poziomu cukru we krwi po spożyciu produktów bogatoskrobiowych (obniża indeks glikemiczny potraw), reguluje metabolizm węglowodanów złożonych oraz ułatwia utrzymanie prawidłowej masy ciała.
> wlasnie ja probowalam juz wszystkiego! doslownie
> wszystkiego o nic... teraz szukam jakis rad na
> temat tego specyfiku lub saziadrink -sa to ziólka
> z zielona herbata i na innych forach je chwala
> bardzo tylko ze kosztuja za pol litra 79 zł ale sa
> bardzo wydajne
>

Próbowałam tych ziółek, ale nic nie pomogły. Przynajmniej trafiłam na uczciwą firmę,bo obiecywali zwrócić pieniądze i zwrócili.
jak chcesz łykac fasolaminę to lepiej zamiast Fosaniku znajdź sobie jakis mocniejszy preparat fasolaminowy. Fosanic jest jednym z najsłabszych na rynku a dawka fasolaminy jaką zawiera jest bardzo niska i raczej wątpliwa aby mogła naprawde działać. najmocniejsze fasolaminy mają nawet 500 mg na tabletkę i sądze , że tylko te mają szansę naprawdę wpłynąc na odchudzanie. sprawdź sobie w internecie informacje na przykład o Fabacum. Ten preparat jest mocny bo w tabletce ma 500 mg fasolaminy więc jak fasolamina to najlepiej ta.
znam...stosuję od jakiegoś czasu....poleciła mi je lekarka rodzinna kiedy powiedziałam jej,że w chwilach słabości zajadam słodycze...
zmniejszona chęć na słodkości wyrażna (po jakimś czasie)...efekty są (widoczne) ....jednak nigdy nie opieram się na jednej metodzie odchudzania...zawsze łączę tabsy z dietą , ruchem i spalaczami tłuszczu(polecam:) i tak naprawdę nie  wiadomo do końca, co gra pierwsze skrzypce...:)
Co do fasolaminy to im wiecej tym lepiej, a to znalazłam jeszcze coś takiego na innym formum:

Czytałam badania dotyczącece tego prpeparatu doktora Josepha Vinsona, skuteczność neutralizowania skrobi po zazyciu fasolaminy 2250 wzrosla o 57% niż u ludzi otrzymujących placebo,. Pozatym ochotnicy sporzywajacy fasolamine podczas 30 dniowej kuracji stracili srednio po 3 kg, zmiejszyli masę tłuszczową o 10,45%, obwód bioder o 1,39%, obwód ud o 1,44% i talii 3,44%. Najlepsze jest to że redukcji uległy jedynie otłuszczone części ciała, a wiec mięśnie zostaja nienaruszone.

:)
Pasek wagi
ja tez znalazłam coś mądrego na innym forum na temat fasolaminy :)))))

art. z kafeteria.pl

Jeść co się lubi i nie tyć?

Każdy, kto chociaż raz w życiu próbował się odchudzić, wie, jakie to trudne. Tyjemy, dlatego, że lubimy jeść tłuste i mączne potrawy, tymczasem odchudzanie pozbawia nas tej przyjemności. Jest to bardzo przykre, toteż mało kto wytrzymuje reżim niskokalorycznej diety.

Wywiad z Mają Błaszczyszyn - znaną terapeutką naturalną, biochemikiem, autorką wielu książek na temat zdrowia i żywienia: "Dieta życia", "Jedzta co chceta", "Styl życia, który leczy"

Jedną z większych trudności w walce z nadwagą jest unikanie "owoców zakazanych" - słodyczy, węglowodanów skrobiowych (białe pieczywo, makarony, ziemniaki, ryż), tłuszczu. Jak sobie z tym radzić?

- Przy nadmiernym zapotrzebowaniu na słodycze pomoże preparat chromowy zmniejszający apetyt na cukier. Z tłuszczami też wiele osób radzi sobie całkiem nieźle - mówi Maja Błaszczyszyn.

A co z pieczywem i produktami mącznymi? Wiele osób uwielbia świeże, chrupiące bułeczki, ciasta, pierogi, naleśniki.

- No właśnie! Największy problem mają osoby, które nie wyobrażają sobie życia bez pierożków, kluseczek, bułeczek, kopytek, ziemniaków i ryżu, czyli potraw zawierających mnóstwo węglowodanów, głównie w postaci skrobi. A przecież od nadmiaru węglowodanów tyjemy szybciej niż od nadmiaru tłuszczów.

Dlaczego?

- Ponieważ węglowodany podczas trawienia rozkładane są na glukozę i w tej postaci przenikają do krwi. Część glukozy organizm zużywa na wytworzenie energii, lecz jej nadwyżki magazynuje w postaci tłuszczu. Można więc powiedzieć, że węglowodany są bardziej "tłuszczotwórcze" niż sam tłuszcz. Czyli, że kopytka bardziej nam "idą w bioderka" niż boczek. Na szczęście znalazła się na to rada, a z pomocą przyszła jak zwykle nauka.

Rozkład skrobi w organizmie odbywa się za pomocą enzymu (alfa-amylazy) produkowanego przez trzustkę. Naukowcy amerykańscy odkryli, że naturalny standaryzowany ekstrakt z nasion fasoli blokuje działanie alfa-amylazy zanim enzym ten zdąży przetworzyć skrobię na glukozę, a następnie tłuszcz. Oznacza to, że spożyte węglowodany nie zostają strawione. Ekstrakt z fasoli neutralizuje je, sprawia, że przelatują one przez układ pokarmowy i zostają wydalone. Nie gromadzą się więc w postaci tkanki tłuszczowej.

Tej substancji nadano nazwę Fasolamina 2250®/Neutralizator skrobi. Blokuje ona trawienie skrobi. A więc zjadane z przyjemnością dania, zawierające węglowodany, zostają zneutralizowane i przelatują przez układ trawienny nie powodując powstawania niechcianych wałeczków tłuszczu.

Substancja ta wydaje się być dużym przełomem w odchudzaniu?

- Tak, jest to prawdziwy przełom w procesie odchudzania. Przestaje być reżimem nie do zniesienia na dłuższą metę. Okazjonalne odstępstwa od narzuconego jadłospisu powodują psychiczne rozluźnienie. Nie jestem już tą gorszą od innych osobą, której nic smacznego nie wolno zjeść!

Od czasu do czasu, bez uszczerbku dla tempa odchudzania, mogę zjeść pierogi, kopytka, spagetti, ziemniaki, ryż, świeże pieczywo i inne wysokoskrobiowe dania. A to znacznie ułatwia i urozmaica dietę.



:))))))))))))))))))


upsssss dwa razy mi sie wkleiło ;) 
No i dziewczyny sukces po świętach a ja ani kilograma więcej, szacunek dla fabacum :) - jak fasolamina to właśnie ta
Pasek wagi
hehe. a miedzy świętami też fasolamina i każdy dzień jest łatwiejszy. patrzcie na zawartość, bo ostatnio w aptece nie było fabacum dali mi jakąś inną i to nie to samo, jakoś przyzwyczaiłam się do fabacum oni mają fasolamine 2250 i to chyba jest najlepszy faso-preparat na rynku, jak by nie było w aptece to szukajcie w necie - co nagle to po diable 40 zł w plecy
Pasek wagi
Ja również mogę potwierdzić, że Fosanic pomaga, po nim czuje się syta a na słodycze nie mogę patrzeć. Moja siostra też go bierze  już dłuższy okres. Chwali bardzo ten preparat i schudła także sporo.  Ja biorę tylko po to, żeby utrzymać dotychczasową wagę, jednak zauważyłam, że tez schudłam troszkę.
Dziewczyny mam nadzieję że nie zawiodę się na waszych opiniach :-) Kupiłam sobie fosanic bo potrzebuję żeby coś lub ktoś przystopował moje napady wilczego głodu. No i chciałabym ograniczyć troszkę słodycze. W lipcu idę na ślub siostry i chciałabym ładnie wyglądać - opalona i szczupła. Opalenicnę załatwię sobie w solarium a co do figury to mam nadzieję że tym zajmie się fosanic.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.