Temat: Jaka herbata ?

ja też piję czerwoną i zieloną, jedną i drugą z cytryną ale z powodu mojego wygodnictwa piję takie "torebkowe". Zdaję sobie sprawę, że liściaste mają więcej walorów smakowych ale jak to jest z właściwościami zdrowotnymi? dronika napisała, że ważne jest aby to były herbaty liściaste, czy to aż taka różnica?? 

Ja piję teraz zieloną herbatkę i mam nadzieję, że coś mi pomoże:)
Zielone herbata napewno lepsza niż normalna, nie szkodzi na szkliwo zębów i nie powoduje żółknięcia:)

herbata żurawinowa :)

ważne, bo te z torebek rzadko są tak dobrej jakosci jak lisciaste. zresztą w torebkowych herbatach zazwyczaj jest mało herbaty.
najlepsze liściaste, kupione w herbaciarni.

zreszta jak ktos np. nie lubi czerwonej czy zielonej to wystarczy dobrac odpowiedni dla siebie smak, np. gruszkową czerwoną, rewelacja :) dla tych którzy lubią gruszki.

czerwoną grejfrutową i czerwoną żurawinową z herbaciarni liściaste  mogłabym żłopać litrami!!!!! akrualnie jednak piję pu erh w kostkach i spija zapasy zielonych, nagrodą za wyczyszczenie szafki będzie czerwona grejpowa albo żurawinowa:)))))

ja pijam czerwona i ona mi naprawde pomaga :)

na noc LAXANTIA TEA 2...pije sie ja raz dziennie ale ja mądra głowa pilam i rano no bo przeciez co oni moga :))hehe i pare razy o maly wlos bym nie zdazyla do WC wiec lepiej i bezpieczniej raz dziennie na noc..to jest niby herbata ulatwiajaca wypr.i wspom.trawienie ale mnie ona odchudza...po jednej wizycie w WC czasami nawet o 1 kg hehe:))

ja piję czerwoną i zieloną herbatę już od ok 2 lat i nie wyobrażam sobie żebym mogła przestać. u mnie genialnie regulują przemianę materii i oczyszczają organizm z toksyn. jak tylko zrobię kilka dni przerwy, to cera mi szarzeje, a nawet pojawiają się wypryski.
nie ma takiego cuda które by spalało tłuszcz, bez względu na to ile fast foodów w siebie wrzucimy, więc traktuje odchudzające właściwości tych herbat wyłącznie jako działanie wspomagające.
czerwoną wolę naturalną, natomiast zieloną pijam tylko i wyłącznie smakową, bo nie lubię jej naturalnego smaku.
poza tym jak piję herbatę, to oszukuję żołądek, nie czuje głodu i nie podjadam :)
dodam, że piję jej b.dużo tzn ok 4-6litrów dziennie. zaparzam słabą i sączę cały dzień. oczywiście piję zdecydowanie mniej jeśli spędzam większość dnia poza domem, bo obie mają silne działanie moczopędne ;)
aktualnie piję zieloną herbatę o smaku opuncji :)

Ja od bardzo dawna piję zieloną herbatę rano, może nie dla schudnięcia ale wem, że zawiera ona b. dużo przeciwutleniaczy. No i na mnie działa jak kawa - pobudza i ożywia.
Czerwoną herbatkę też piję (taką w kostkach) i również nie za bardzo wierzę w jej cudowne właściwości, ale jak jej nie mam i zrobię przerwę na kilka dni, to czuję, że czegoś mi brak...
Czyżby uzależnienie??

ja też piję czerwoną cytrynową i zieloną z opuncją (pycha), a szczególnie po posiłku. Na mnie działa.