11 września 2008, 19:06
Hej! mam straszny dylemat, zastanawim się czy zacząć stosować te środki. Jestem otyła i mam mało czasu do gubienia kg. W tyczniu mam studniówke, słyszałam ze mozna na tych srodkach duzo zgubic, ale nie wiem czy sa bezpieczne, czy kto stosował i moze mi pomoc, doradzic?
26 września 2008, 18:38
Nie wazne, czy schudla, czy nie. Pytanie, za jaka cene.
Powiklania zdrowotne w przytaczanych przeze mnie i innych badaniach wystepowaly w terminie od 2 miesiecy do 12 lat od rozpoczecia.
Zreszta picca jestes pania swojego zdrowia i zycia, ale nie prowadz tu kampanii reklamowych ( skoro masz konsultantke Herbalife wsrod znajomych). bye
- Dołączył: 2013-02-25
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2
25 lutego 2013, 13:45
Cześć.
Mam możliwość pracy w "Herb...." (nie wiem czemu nie mogę napisać pełnej nazwy, bo odrzuca mi wtedy posta, ale każdy wie o co chodzi). To co zachęca do tej firmy to obietnice nie tylko doskonałego zdrowia, ale i możliwość zarabiania naprawdę dużej kasy (5.000 już po 4 miesiącach) niewielkim wysiłkiem. Brzmi pięknie, ale właśnie dlatego podejrzanie. W zasadzie pracownik "herba..." jest jednocześnie ich klientem, bo nie dość że co miesiąc musi zakupić dla siebie porcję ich produktów, to jeszcze dochodzą opłaty za korzystanie z ich studia i za stosowanie kosmetyków podczas zabiegów z klientami - to trochę dziwne. Niektórzy stosują tu określenie "piramidy finansowej" i chyba się nie mylą.
Czytałam też sporo wypowiedzi na forach, m.in. tutaj. Trudno się w tym wszystkich odnaleźć, niektórzy zachwalają te produkty (część to pewnie pracownicy "Herba..."), część zdecydowanie nie poleca strasząc rakiem, białaczką, biegunką i czym tam jeszcze, ale to znów może być czarny PR, ktoś z konkurencji, itd. Agataramos piszesz "w moim kraju", a nie wymieniasz gdzie dokładnie.
Może gdybym chciała schudnąć, spróbowałabym, w końcu miesiąc/dwa stosowania tego "jedzenia" chyba nikogo nie zabije, a jeśli rzeczywiście mieliby zwrócić kasę w razie braków efektów to czemu nie... ALE! praca tam, to już co innego, chyba za duże ryzyko, zapewniać ludzi żeby przez dłuższy czas stosowali coś, co nie wiadomo czy jest bezpieczne i jeszcze samej to zażywać - to chyba za duża odpowiedzialność. No tak, oni przechwalają się ogromną ilością klientów, którzy przyprowadzają im swoich znajomych, całe rodziny i pół miasta, tylko ciekawe czemu nie znam ani jednej osoby, która by to stosowała. W sekcji medycznej "Herba..." są Nobliści, ale czy to jest wyznacznik bezpieczeństwa?
Nie wiem, ja na pracę tam się chyba nie skuszę, trzymam kciuki za chcących schudnąć, pamiętajcie też że odżywianie to nie wszystko, niezbędny jest też ruch :)
Edytowany przez Iwega 25 lutego 2013, 13:47
- Dołączył: 2013-01-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 224
25 lutego 2013, 22:16
Moja mama kiedyś na tym pięknie schudła, ale oczywiście efekt jojo, był równie imponujący :)
- Dołączył: 2013-02-17
- Miasto: Wieluń
- Liczba postów: 107
27 lutego 2013, 21:24
Nie polecam
Kuracja droga jak cholera a jak przestaniesz go brać wróci do ciebie z nadwyżka...8 miesięcy branie tego świństwa + dieta = -10 kg ale przez następne miesiące +18 kg... wypróbowane , sprawdzone i ja osobiście nie polecam....
- Dołączył: 2014-04-12
- Miasto:
- Liczba postów: 2
12 kwietnia 2014, 00:14
Witajcie .
Ja uzywalam te produkty przez okolo 3 miesiace .Schudlam 10 kg .Potrzech miesiacach zrobilam testy na enzymy watrobowe ...byla masakra wszystkie byly tak wysokie ze wygladalo ze to rak,albo marskosc watroby..... Doktor kategorycznie zabronila mi uzywac tego swinstwa. Po miesiacu nie brania powtorzylam badania i troche spadly i dalej spadaja. teraz juz jest 3 miesiace jak nie biore i wyniki sa w normie.Ale tyle strchu ile sie najadlam to nie zycze nikomu. Wiec dobrze sie zastanowcie co jest wazniejsze w zyciu .Pozdrawiam