Temat: REDUXIL - wasze opinie

.
Witam dziewczynki !! I jak Wam idzie ??
Hej,u mnie minie jutro tydzien jak zaczelam zazywac reduxil,musze sie przyznac,ze nie wszystko bylo tak jak chcialam albo inaczej jak obiecalam sobie,popelnilam pare grzeszkow,ale czuje i widze ze cos sie zaczyna dziac z moim cialem i jestem w glebokim szoku.Spodnie,które zapinalam na ciasno,wchodza juz lzej(nie mam uczucia ze guzik odpadnie),brzuch sie wydaje bardziej plaski:).Nie wiem jeszcze jak z waga,bo bede sie wazyla jutro rano,albo w zasadzie moze w piatek,bo zaczynalam brac tabletki w czwartek wieczor,jak narazie ociupinke zmniejszyla sie ochota na slodkie,z pójsciem do toalety nie ma problemu,mam wrazenie,ze po kazdym posilku jest wydalane to co trzeba,ale delikatnie bez rewolucji,takze jak narazie wielki plus dla tych tabletek,a to narazie nie caly tydzien,jestem baaardzo zadowolona,oby tak dalej!a jak u was?

acha i musze zmienic wage na pasku bo jak sie w piatek rano wazylam to bylo 89 a nie 87,takze najwyzszy byl czas zeby zaczac sie czyms wspomagac;(
hej dziewczyny,no i po tygodniu CALY KILO MNIEJ!,nawet ciut wiecej niz kilo,ale mam zwykla wage wiec wole zokraglic do 1 kilograma.Nastepne wazenie za tydzien,w piatek rano.Napiszcie jak u was,i jak sie czujecie,razem bedzie razniej,fajnie poczytac o innych,wtedy ma sie wieksza determinacje.20 czerwca mam synka chrzest,do tego czasu mam nadzieje,ze pare kilo mi ubedzie,i nie zamierzam rezygnowac z reduxilu,prawdopodobnie kupie kolejne opakowanie bo jeszcze duuuzo mam do zrzucenia,ale cieszy mnie to,ze juz cos sie zaczyna dziac,a jak juz wczesniej pisalam,nie stosuje żadnej diety,jem to co wszyscy,tylko mniej,a winka tez sie napilam,i cos slodkiego tez zjadlam.Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego

Witajcie!!
No ja musze przyznać bez bicia, ze tez podjadam... Czasem słodkie, czasem jakis fast food nawet a czasem piwka nie odmówie..
Najlepsze jest to ,ze chyba dzieki reduxilowi moge sobie na to pozwolic i nie tyje. Niestety juz mi sie konczy i niewiem czy zamówic trzecie opakowanie czy dac sobie juz spokoj....Niewiele zostalo mi do zrzucenia a i tak jestem juz bardzo zadowolona ze swojego wygladu. Poniekad osiagnełam juz to co chcialam , bo nie wierzylam ze wogole uda mi sie zgubic jakis kilogram...Moze ta reszte zrzuce juz bez reduxilu...
W kazdym razie pod zadnym wzgledem nie załuje , ze go bralam i moge z czystym sumieniem go wszystkim polecic:))
Zastanowie sie czy zamówic jeszcze jedno opakowanie. Pewnie było by to juz ostatnie:-))
POZDRAWIAM WSZYSTKICH

hej,dziewczynki!no cóż,minął kolejny tydzień,i tym razem nie będę zmieniać wagi na pasku bo za wiele się nie zmieniła,wydaje mi się ze jakieś z pół kilo poszło w dół,ale jak już wspomniałam mam zwykła wagę,wiec ciężko wyczuć.W każdym bądź razie nie przytyłam a jadłam więcej niż w zeszłym tygodniu,mam pewne problemy w rodzinie i czasami się zapominam.Tylko coś tu mało osób jest,może odezwałby się ktoś jeszcze kto jest na reduxilu?pozdrawiam serdecznie i gratuluje aannikaa fajnej wagi,pozdrawiam
A ja znow stoje w miejscu....
No ale narazie niczym sie nie wspomagam poza czerwona herbata.
A Tobie beatka jak idzie??

Faktycznie chyba juz tutaj nikt nie zaglada...
POZDROWINKA !!
czesc aannikaa:)chcialam cie dodac do znajomych zeby móc napisac wiadomosc ale nie wiem jak,a nie mam za wiele czasu bo malemu chyba zabki ida i jest strasznie marudny,jak bys mogla to ty mnie zapros to sobie pogadamy,podam ci moje gg albo maila.Ja od wczoraj nie jem kolacji,albo jem pozny obiad,bo tak sie zapomnialam ze szok,ale to stres.Ale najwazniejsze to jest to,ze nie przytylam!Pozdrawiam ci serdecznie
Hallo jest tu kto
A ja jednak skusiłam sie na kolejne opakowanie reduxilu...
Pozdrowienia dla wszystkich!
witam od dzis biore reduxil mysle ze sie uda

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.