Temat: REDUXIL - wasze opinie

.

dam znac po tygodniu bo tak po dwoch dniach to trudno ocenic czy cos dziala ten reduxil

Witam Wszystkich !

Jestem na diecie vitali od końca kwietnia, ubyło mi do dziś 12kg mam jeszcze do zbicia 3kg.  Dziś zakupiłam reduxil, bo tak to już ze mną jest ze muszę mieć jakiś wspomagacz, psychicznie jest mi raźniej. Po około tygodniu dam znać co i jak z kg!

Trzymajcie proszę kciuki !!!

Pozdrawiam!

pierwsze moje wrazenia to pozytywne/ po 2 dniach zmniejszyl mi sie apetyt!!!  choc teraz jest poludnie i organizm jest wypoczety ,zawsze obawiam sie wieczorow kiedy zawsze zmeczenie po calym dniu nadrabialam jedzeniem!!dziewczyny trzymam kciuki za was

witajcie naprawde zazdroszcze tym ktorym  pomaga i trzymam za was kciuki ja jem  go ponad 2 miesiac i jedyne co zauwazylam to moze obwod pasa jest mniejszy o 5 cm  tak jak pisalam wczesniej ,i ktos napisal ze likwiduje celulit nigdy nie zwracalam uwagi i teraz widze ze to prawda zwlaszcza na udach pozdrawiam was  i trzymam kciuki
Witajcie,przeczytałam wszystki posty w tym temacie i chyba się skuszę.Od miesiąca jestem na diecie proteinowej,a od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad jakimś wspomagaczem.Myślałam o zakupie Alli,ale jest drogi i biorąc pod uwagę skutki uboczne zrezygnowałam.Kiedyś brałam Meridie10,ale nie mam miłych doświadczeń z tym preparatem,apetyt był mniejszy za to zawroty głowy i kołatanie serca skutecznie mnie zniechęciły.Redulix jak piszecie jest preparatem bezpiecznym,bo naturalnym,więc spróbuję.Poszukam w okolicznych aptekach,a jak nie będzie zamówię przez neta.
Dziś powinnam go dostać, nie mogę się doczekać. 
Mam Reduxil, zaczynam go brać od dawki wieczornej.

no jak na razie nie jem jak wczesniej/nawet jak cos wrzuce slodkiego to mi nie smakuje i  nie probuje dalej jesc bo nie mam ochoty!!!!

biorę reduxil od prawie 10 dni, generalnie czuję, że działa na mnie ok, mniej chce mi się jeść, zwłaszcza nie mam napadów na słodycze, po około tygodniu miałam takie jazdy jak pisała jedna z poprzedniczek: wzdęty brzuch, jeżdżenie po kiszkach, a żołądek jakby ktoś zawiązywał na supeł i rozwiazywał...no generalnie nie było to przyjemne; na szczęście dopadło mnie wieczorem więc to przetrzymałam; potem jeszcze ze dwa dni czułam, że jest nadwrażliwe wszystko w środku, ale potem przeszło i teraz jest ok.

stosuję dietę - 1/2 żp (czyli 1/4) i troszeczkę ruchu, ale akurat trafiło na @ więc się jeszcze nie ważyłam, jak to zrobie to dam znać czy coś się ruszyło

 

Hm, ja mam wrażenie, że mam mniejszy apetyt. Ale to dopiero początek kuracji.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.