Temat: Zelixa - pomaga ale tez i szkodzi!

efekt jojo występuje po zeli jeśli wraca się do jedzenia takiego jak przed kuracją. Czas na zeli ma być czasem zmian nawyków żywieniowych, nabyciu nawyku systematycznego "ruszania się ", a zela ma to ułatwić.

Witam Was dziewczyny, jestem tu nowa. Od kilku dni mam zelikse od koleżanki. i od kilku dni czytam opinie na forum,.,,i jakoś boje się  brać zelke...bo czytam te skutki uboczne...boje sie ze mogę wylądować w szpitalu..a tego bym nie chciała. Mam 161 cm wzrostu i ważę 87,7 boli mi kręgosłup czuje sie senna nic mi się nei chce...ostatnio tez boli mi jakoś głowa..nie wiem czym to jest spowodowane...próbowałam sie odchudzac,,,ale nic z tego jak schudne 3 kilo to zaraz 5 przybedzie...jak trzymam dietę i jej\m mniej to za jakiś czas jak już zaczynam jest to wszystko co popadnie...nadmieniam ze nie jadam śniadań wcale ...tylko poranna kawka,,,,ale jak wracam z pracy to już do wieczora wcinam...jak nie jem to nie jem ale jak już zacznę...to lepiej nie mówić..poradźcie mi czy brać te tabletki? ...sama niewiem

Zastanawiam się nad rozpoczęciem kuracji z zelixą ale najpierw sama spróbuję swoich sił. Jeśli się nie uda to kupię te tabletki.

nie przesadzaj tak!!!!!!
ja spie jak dziecko i wcale sie  niedenerwuje !!!!!!!!!!!

Czy Zeli też została wstrzymana jak Meridia??

mnie cały czas bolała głowa, a do tego ten bol w mostku. Nie mogłam oddechu złapac, zawrotyglowy i zimny pot. cos strasznego. Nigdy wiecej!

Cześć dziewczyny. Tak Zelixa też została wstrzymana, niestety albo stety. Zależy jak dla kogo. Ja po niej czuję się świetnie. Mam dwie ostatnie tabletki i już nie mogę jej kupić w moim mieście. Boję się, że straszliwy głodek powróci. Schudłam 4 kilogramy i zostało mi 10 do zrzucenia. Będzie ciężko. A może stosowałyście coś innego, dobrego na zmniejszenie łaknienia? Pozdrawiam!

anecia83 -róznie to bywa, niby wstrzymana sprzedaz, ale ja dzisiaj kupilam, bez recepty i to bez wiekszego wysilku...a wiec z tym wstrzymaniem to nie jest calkiem prawda, ani lekarze ,ani farmaceuci nie maja zakazu jej wypisywania czy sprzedawania,poprostu ja badaja ,bo ktos "madry" po tak dlogim czasie jej sprzedawania ,stwierdzil ,ze jest niebezpieczna. trzeba ja brac z głowa, najpierw sie zbadac, no i jesli wystapia jakies skutki uboczne, ktore beda sie utrzymywac dluzej niz tydzien, jak.wysokie cisnienie ,bole w klatce piersiowej, itp.powinno sie ja niestety odstawic, bo nie wrozy to nic dobrego...pozdrawiam:) suwalki sa duze ,moze nie dotarlas do wszystkich aptek? poszukaj jeszcze pa:)

Mycha1975, tak w Suwałkach jest sporo aptek ale tylko w jednej można kupić czasem coś bez recepty i to tylko jak sie trafi na właściciela tej apteki, który jest farmaceutą. A tak to naprawdę ciężko jest kupić cokolwiek bez recepty. Pytałam w wielu aptekach i nic, tak jak zwykle pytaja o receptę. Już nawet kolegi prosiłam żeby mi kupił bo ktoś z jego rodziny ma aptekę i też nie chcieli mu sprzedać a wcześniej tam kupował. Fajnie, że udało Ci się kupić.Mi ten farmaceuta powiedział, że za sprzedaż tego leku może dostać karę> Nie wiem czy to prawda ale zawsze mi sprzedawał nawet antybiotyki. No nic, jeszcze spróbuję u niego za jakiś czas zapytać czy by nie sprzedał. Będę musiała walczyć sama z głodkiem, bez Zeli. A w moim przypadku jest ciężko bo siedzę w domku z dzieckiem. Niby mam zajęcia, to uprac, to ugotować, posprzątać, poprasować ale zawsze cos podjadałam w między czasie a z Zelą nie. Ale może dam radę, okaże się, trzymajcie kciuki dziewczyny bo jutro ostatnia tabletka, papa!

Nie polecalabym, wole się pomęczyć niż stracić zdrowie...