Temat: Krople Odchudzające HERBAPOL

ja na tym apleficie schudłam z rozmiaru 46/44 do 42/40 - jednak z wagi ani kilograma, nie wiem dlaczego....

Ja krople biorę od wczoraj. Nie odnotowałam wzrostu oddawania moczu czy zaparć. W sumie mogę powiedzieć, że suszy mnie po nich. Nie piję na miarę szklanki, ale ciągnę od czasu do czasu z butelki. Nie mogę też powiedzieć czy działają - mało jem i regularnie (nauczyłam się), a pęd do słodyczy zawsze miałam i nadal go mam. Staram się kontrolować.

Aha, po pierwszym dniu odnotowałam lekki ból głowy i senność. Na szczęście nie było to uciążliwe, tylko odczuwalne :-) Na razie mogę też napisać, że smakowo są dobre. Pije mi się je z przyjemnością. Pachną amolem, ale jakoś... dobre są :-) Poza tym, mam wrażenie, że od razu płuczą żołądek i dzięki temu można pozbyć się nieprzyjemnego zapachu z ust (idącego od "wnętrza") :-)

Zobaczę jak tam efekty po 1 tygodniu. Wtedy napiszę więcej.

Wczoraj poczytałam o waszych zmaganiach, postanowiłam wiec zakupić ów kropelki. Pije je od wczoraj i faktycznie fiołkami to one nie pachną lecz w smaku nie najgorsze.
Ja u siebie nie zauważyłam większych zmian, no może na siku latałam częściej, a możne to tylko złudzenie.


Jestem ciekawa efektów.Myślę , że za kilka dnie będę mogła napisać coś więcej

a ten aplefit to też są krople czy raczej w formie tabletki?

Co do Herbapolu (bo o tym jest temat), odnotowałam u siebie wzmożoną potliwość :) Na razie zrzucam to na nadmiar wody w organizmie, bo piję ponad 2 litry płynów dziennie (wcześniej może dochodziłam do 1 litra). Tak jak przez pierwsze 24 h nie latałam siku, tak wczoraj wieczorem mogłam właściwie cały czas w WC siedzieć :-) Jak wczoraj ubierałam pidżamkę, to poczułam lekką woń kropelek - dla mnie to dowód, że wydala je się (razem z wodą) przez skórę. Myślałam, że po prostu jestem jakaś przewrażliwiona i dałam jednemu wąchaczowi do oceny i się ze mną zgodził (że "pachnie") :-) Na szczęście nie jest to przykra woń, ot, ledwo odczuwalna.

aplefit - tabletki ok 24 zl

Ja dlatego zrezygnowałam z tych kropelek bo szkoda sie męczyć z nimi jak i tak nic nie dają może weźmiemy trochę zmienimy ten temat co wy na to?

Jednym pomagają, innym nie. Wystarczy prześledzić cały wątek. A temat jest właśnie o nich. Chcecie porozmawiać o czymś innym? :-) Załóżcie nowy lub wypowiedzcie się w już istniejącym :-)

Mnie branie kropelek nie męczy. Wody i tak piję prawie 2 litry dzienne, a one tylko nadają posmaczek. Na efekty będę czekała 2 tygodnie, jak ich nie będzie, wtedy (może) ponarzekam :-)

Czy pomagają czy nie?? Sama nie wiem. Piję je od jakiegoś tygodnia. Do toalety biegam jak nakręcona. Ale oprócz wody z kropelkami wypijam jeszcze jakieś 1.5 litra plynów. Spadek wagi jest ale też ćwiczę. Woda z kropelkami juz mi na tyle zasmakowała, że nie przeszkadzają mi one w niczym więc piję dalej.

Dziewczyny czy Wy przestrzegacie zalecanych dawek pijac te krople?? Mi sie zdaza wypic 1,5 litra i wtedy daje do wody 8 kropelek.