13 grudnia 2007, 17:59
mam pytanko... od kilku osob slyszalam ze palenie papierosow pozwala schudnac... nie wiem czy to prawda.. wiem ze to niezdrowe, ale sama pale tak raz w tygodniu.. moze powinnam czesciej?! prosze o odpowiedz
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
14 grudnia 2007, 11:54
palenie papierosow to najglupszy sposob na schudniecie. one wcale nie pomagaja chudnac. na poczatku pomagaja sie wyproznic i to tyle. ale chyba nie trzeba pisac o skutkach ubocznych.
gdyby palenie odchudzalo to nie byloby osob grubych ktore pala, bo wszystkie by chudly, a przeciez co widzi sie pelno grubych osob z papierosem
- Dołączył: 2007-09-23
- Miasto:
- Liczba postów: 188
14 grudnia 2007, 14:34
Hmmm... słyszałam też, że alkohol odchudza :P Ale po roku imprez z alkoholem i fajkami przytyłam, zamiast schudnąć, więc chyba niespecjalnie to działa :P Osobiście polecam inne uzależnienia, np joga lub zielona herbatka - nigdy nie mam po nich apetytu, a są znacznie zdrowsze od fajek ;)
15 grudnia 2007, 13:19
papierosy?? ble....zółte zeby i brzydkie włosy...chcesz tego??
15 grudnia 2007, 17:21
no ja mam tak na przykład, że kiedy w szkole żołądek zaczyna mi mruczeć to wychodzę na przerwie zapalić i już jest spokój. nie sądzę żeby fajki miały jakies nadzwyczajne wlasciwosci odchudzajace no ale w jakis tam sposób na mnie przynajmniej działają... koleżanka przestała palić, przytyła 4 kg i stwierdziła, że trzeba znów wrócić do pudełeczka i zapalniczki. oczywiscie wiadomo jakie mogą być tego nałogu konsekwencje także nie zachęcam.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7161
26 grudnia 2007, 12:28
Piszesz,że nigdy nie paliłas to nie masz pojęcia co to znaczy nałóg i walka z nim.Jakby to było takie niedobre to dlaczego tyle milionów ludzi pali papierosy a w tym dzieci i młodzież.Trzeba walczyć z nałogiem , żeby same4mu zrozumieć , ja nie krytykuję palaczy i nie palę już przeszło 5 lat.> trochę pozrzędzę.Ale jako osoba dorosła
> [bardzo]muszę się przyznać ,że nie wiem jak
> smakuje papieros.Nigdy w życiu nie paliłam.Nie
> potrafię i nie chcę zrozumieć jak można palić
> papierosy.Co może byc przyjemnego w wdychaniu
> dymu,w brzydko pachnącym oddechu,ubraniu,włosach
> .Jak w dobie kiedy palenie staje się niemodne
> można zastanawiac się czy palić.Dlatego odpowiadam
> nie warto,nie schudniesz a jeżeli to będziesz
> wyglądała szaro i wejdziesz w kolejny nałóg.Nie
> jestem wojującą przeciwniczką ale nigdy nie
> potrafiłąm zrozumieć osób palacych.I nikt nigdy
> nie podał mi racjonalnych powodów dlaczego pali.
>
>
>
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7161
26 grudnia 2007, 12:31
Po rzuceniu palenia papierosów przytyłam w ciągu roku 10 kilogramów.I co z tego.teraz walczę z nadwagą ale........nie palę przeszło 5 lat.I to jest mój niezaprzeczalny sukces!
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 386
28 grudnia 2007, 23:33
Schudnąć nie pomagają, ale za to ich rzucanie nad wyraz ułatwia przytycie. Sama palę od 17 roku życia. Akcję rzucamy palenie zaczęłam w październiku ważąc około 79-80 kilogramów. W styczniu ważyłam już 105. Nie twierdzę, że utyłam od powietrza, ale też nie obżerałam się specjalnie. Mam wrażenie, że aby nie przytyć rzucając (zwłaszcza, gdy się pali niemało i ładnych parę lat) trzeba naprawdę baaaardzo ogrniczać jedzenie, a pilnowanie diety i rzucanie palenia jednocześnie to przynajmniej dla mnie był naprawdę wysiłek niewyobrażalny, choć na ogól dosyć twarda jestem i 10-dniowy całkowity post (tylko woda ), który kiedyś tam uskuteczniłam był całkiem do przeżycia. Więc odpuść póki czas, bo od tego świństwa człowiek uzależnia się sam nie wie jak.
Mnie żeby odczuwać wyraźny głód nikotynowy wystarczyły 3-4 papierosy dziennie przez miesiąc. A później było już tylko gorzej.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7161
29 grudnia 2007, 18:33
Myślę,że trzeba zacząć od rzucania palenia i na tym się skupić.Dopiero pózniej podjąć walkę z kilogramami.......
- Dołączył: 2007-12-14
- Miasto:
- Liczba postów: 4
30 grudnia 2007, 11:36
Ja sam rzuciłem palenie i w niedługim czasie przytyłem ok.10 kg.
natomiast moja żona gdy była w ciąży nie paliła.Ważyła wtedy sporo.Po urodzeniu dziecka wróciła do palenia i faktycznie dość mocno spadła z wagi.Jednakże odradzam ten sposób na odchudzanie.Lepiej jednak prowadzić zdrowszy tryb odżywiania się.
Pozdrawiam i życzę sukcesów bez nikotyny
- Dołączył: 2007-09-04
- Miasto: Radków
- Liczba postów: 300
8 stycznia 2008, 20:27
Kto mysli, że przy paleniu straci parę kilo?Hi hi hi.
Ja właśnie rzucam palenie i to, co udało mi się zrzucić powoli nabieram, ale co z tego?uwalniam się z okropnego nałogu- nie śmierdzą mi włosy, cera jest ładniejsza, ciuchy pachną długo po wypraniu a nie do pierwszego papierosa.mam więcej pieniążków w portfelu i mogę pozwolić sobie na ładny ciuszek. A jeśli zależy Ci na stracie pieniążków to lepiej wydaj je na aerobik lub inne sporty.Dziś mija 50dni jak nie palę i jestem z siebie BARDZO dumna. Nawet jak przytyje to potem powolutku bede to zrzucać,a będę wolna z nałogu. ;))) Pozdrawiam