Temat: Meridia i inne.

Każdy ma chwile załamania... Ja zawsze jak mam takie chwile to sobie przypominam jak bardzo się cieszyłam jak weszłam na wage a tam było mniej. Chodź by te 0.5 kg ale zawsze to już o 0.5 kg mniej do zrzucenia. Justa35 musisz znaleźć w sobie tą siłe i chęc do działania. Ja teraz troche straciłam chęci do ćwiczeń.. Ale staram się za to dużo ruszać. Dzisiaj była piękna pogoda więc starałam się być jak najdłużej na dworze i sprzątałam ogród auta i wszytsko co się dało... Wierze w Ciebie i wiem że Ci się uda. Musisz tylko przezwyciężyć ten "dołek" i znowu wpaść w trans:) WIERZE W CIEBIE KOCHANA!

Dziewczyny, byłam ostatnio u mojej lekarki i powiedziałam jej, ze chciałabym spróbować meridii - najmniejszej dawki, przez krótki czas. A ona nic o niej nie wiedziała, przy mnie dzwoniła do zaprzyjaźnionej osoby i dowiedziałyśmy się, że została wycofana z powodu negatywnych komplikacji po niej (skutki uboczne). Jak to jest? W końcu można kupić czy nie można? (oczywiście z receptą)

Nie można. He he co Ty masz za lekarke? Przecież wszyscy lekarze w całej polsce dostali zakaz wystawiania recept na meridie i wszytskie jej zamienniki. Tak jak i aptekarze dostali zakaz sprzedaży do odwołania. Zakaz wszedł w życie 9(tamten wtorek) marca w życie

o to nawet nie wiedziałam, że merii wycofana, no cóż pomagała niektórym, ale i jednak sporo było skutków ubocznych....
a ja dziś wytrwałam bez słodyczy, zobaczymy jak będzie jutro...

a brala ktoras z was ADIPEX???

Witam was serdecznie 

Ja brałam Meridię 15 przez miesiąc nie odczuwałam żadnych skutków ubocznych poza suchością co sprawiało że piłam jeszcze więcej...

I strasznie ubolewam nad tym że ją wycofali, dzięki niej udało mi się zrzucić 15 kg (ważyła 125 kg) teraz moja waga niby stoi w miejscu...a ja wyciskam siódme poty żeby to się zmieniło (dieta, ćwiczenia)...

Z tego co wyczytałam z necie ADIPEX w Polsce w ogóle nie został wprowadzony, za to w Czechach można dostać go całkiem legalnie ;) 

Pozdrawiam i trzymam kciuki za nas :D

Sadlinka, a po co ci meridia, skoro nie masz dużej nadwagi, nie warto, za dużo jednak ma skutków ubocznych...

Kurcze dziś się ważyłam bo popadłam w paranoje... I wiecie co? Rano ważyłam równe 75 kg a popołudniu 73,5 kg... Ja już nic z tego nie rozumiem. Nie wiem już sama co mam robić:(

Jagoda, mnie tez czasami w ciągu dnia zdarzają sie takie wahania wagi, dlatego staram sie jednak ważyć 1 (góra 2 razy w tygodniu) o podobnej godzinie, bo inaczej człowiek by zwariował...

Kurcze ale taka wielka różnica.. Masakra po prostu. He he aż się boję co to jutro będzie przy ważeniu:)