19 kwietnia 2006, 14:31
Witam, własnie rozpoczęłam kurację Meridią 10. Czy macie może jakieś doświadczenia z tym lekiem? A może stosowałyście coś innego co przyniosło zamierzone efekty?
- Dołączył: 2008-04-16
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 21176
10 października 2009, 21:47
JA TEŻ WAM MÓWIĘ DZIEŃ DOBRY I DOBRANOC
JUTRO ZAJRZĘ
- Dołączył: 2009-09-29
- Miasto: Wołomin
- Liczba postów: 389
10 października 2009, 21:57
no proszę nie zdążyłam. mnie jutro nie będzie bo jadę na randkę z męzem wiec dobranoc na dzisiaj. dzien dobry i dobranoc ja jutro. chyba ze wpadnę wieczorkiem się podzielić wrażeniami
11 października 2009, 04:16
witajcie Meridianki... witaj justa... zawitam do was po roku nieobecnosci... ja juz meri nie biorę... odzyskalam wszystko co stracilam czyli +14kg po odstawieniu, kg szly niezauwazalnie w gorę
- Dołączył: 2008-04-16
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 21176
11 października 2009, 14:48
WITAM WAS W NIEZIELNE POPOŁUDNIE
u nas zimno jak diabli ciągle pada deszcz
ja chcę lato spowrotem
Ziuzia czekamy na relację
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
11 października 2009, 14:53
witaj Kopiko...., fakt wieki Cię tu nie było, ja też merii już dawno nie biorę, a tez moje zgubione 14 kg (czyli tyle co i TY) z powrotem nabrałam....
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
11 października 2009, 14:55
Kasiu u mnie tez niestety zimno i kapczy....., jutro chyba jadę wymienić opony na zimowe, bo zapowiadają opady śniegu, a ja jednak jadąc do pracy mam sporo górek i nie chciałabym miec problemu z podjechaniem na nie....
- Dołączył: 2008-04-16
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 21176
11 października 2009, 15:41
masz rację lepiej się zabezpieczyć za wczasu
- Dołączył: 2008-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 11112
11 października 2009, 15:49
Witam popołudniem
no i dopadło mnie nieźle,mam dziwny suchy kaszel(od tego chyba mnie już w piersiach boli
![]()
),piję Ferwex i dzisiaj syrop z cebuli a mój T mnie kamforą trzy razy dziennie naciera.
Wczoraj byłam jak ja to mówię na wypomuszkach,pojechałam na 7.45 i byłam do 11-przyjechano po mnie samochodem i wylądowałam w domciu w łóżku.Jutro na 10 do pracy,matko...chciałabym aby mnie w tych piersiach przestało boleć-uczucie podobne do tego jak człowiek biegnie,nałyka się zimnego powietrza i później taki dziwny ból w klatce piersiowej.
Kasiu,no na pewno Ci jest ciężko...moja mama zmarła 13 sierpnia 2002 a pamiętam jakby to było całkiem niedawno
FAKTYCZNIE sporo czasu Cię u nas nie było,piszesz że kilogramy wróciły?Nam też
![]()
nie jesteś zatem sama
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
11 października 2009, 15:52
Majka, a Ty nie bagatelizuj kaszlu i bólu i marsz do lekarza, zdrowie najważniejsze, a i tak odką poszłaś teraz do sklepu, to chyba nie chorowałaś, a robisz dużo.....
- Dołączył: 2008-11-17
- Miasto: Okinawa
- Liczba postów: 5190
11 października 2009, 17:01
witam ;)
jestem na chwilke--caly week z K;)
i rozdanie dyplomow wczoraj mialam;)
pozniej was doczytam;)
ale sie melduje;)
buzka