Temat: Domowe manicure

Ja używam Rimmela, jest ok... ale 5 dni zupełnie bez odprysków? To w ogóle możliwe? :D

perpetuum, z tymi 5 dniami to faktycznie przesadziłam ;o) No ale chciaż 3? Kurcze, nie chcę smrodzić w domu lakierami co drugi dzień. A nie wyobrażam sobie mieć niezrobione pazurki. Zwłaszcza, że naturalnie są one słabe i szybko zadziory się robią, co się przyczynia do ich łamania.

na moich pazurkach najdłużej wytrzymuje Sally Hansen,
za to najkrócej Max factor - potrafi odpryskiwać już po paru godzinach!!!

Racja, akurat MaxFactora nie polecam jeśli chodzi o lakiery. W dodatku jeden lakier z tej firmy, jaki mam, ma okropną konsystencję - wręcz spływa z pędzelka, a sam pędzelek jest za długi i niewygodnie się go używa. Stracona kasa :p

Z Sally Hansen to kiedyś lakier na wzmocnienie używałam.

Dlatego o wasze zdanie pytam, by kasy na marne nie wywalić.

A ja zazwyczaj kupuje lakiery w miejscowej drogerii bądź na targu, takie do 5-6 zł.
O dziwo długo trzymają!
A gdy przy ciężkiej pracy, czy szorowaniu garów po 3 dniach lakier troszkę odpryśnie żalu nie mam :)

Nadal czytam na necie jakie lakiery są najbardziej polecane.
Mam jeszcze m-c by zaopatrzyć się w nie, zanim rozpocznę swoje domowe manicure ;o)
Póki co kupiłam olejek do skórek, bo mam z nimi odwieczny, suchy problem.
O.P.I AVOPLEX cuticle oil to go

niestety obawiam się że nie ma lakierów które się  długo trzymają - a szkoda
Pamiętam jak byłam rok temu w marcu u manicurzystki to robiła mi taki misz masz na paznokciach moich że szok.. jakieś fiku miku wcierała mi w dłonie - zabieg taki.. potem jakaś baza coś tam znowu.. no miałam chyba z 5 warstw- lakiery które używała był firmy channel...   bodajże tydzień mi się trzymał perfect manicure powiem jeszcze że nie zapłaciłam dużo bo chyba 12zł...no ale miałam dodatkowo bon zniżkę... no i teraz żałuje tego że miałam dwa a jeden oddałam kumpeli

inglota są niesamowite, długo trzymają, jednak są naprawdę drogie ;/