- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 lutego 2011, 22:38
27 lutego 2011, 12:30
27 lutego 2011, 12:38
Myślę, że najlepszy będzie dobrze dobrany podkład, jeżeli masz tylko małe krostki to jak najbardziej podkład powinien pomóc, natomiast jeżeli podkład tego nie ukryje spróbuj korektorem. I to takim który będzie jak najbardziej dopasowany do Twojego koloru twarzy. Nakładaj go przed podkładem.
27 lutego 2011, 13:35
27 lutego 2011, 14:17
27 lutego 2011, 14:55
27 lutego 2011, 15:42
> EwelinkaZ
> "Ja tez mam maly problem - moje dziecko ma bardzo
> sucha skorke na
> kolankach. Smaruje je oliwka 2 razy dziennie, ale
> nie pomaga :( "Absolutnie nie rób żadnych
> peelingów, dla suchej skóry są zabronione a tym
> bardziej z cukru kuchennego który na grube
> kryształki i dla dziecka. !!! Dziecko ma bardzo
> delikatną skórę dlatego nie wolno jej dodatkowo
> podrażnić. Najlepiej gdybyś kupiła w drogerii krem
> dla bardzo suchej skóry, obojętnie jaki byleby
> dobrze nawilżał. Nałóż krem na kolanka (bardzo
> grubą warstwę) następnie nałóż na to folię
> spożywczą i ociepl je ręcznikiem, zostaw to na
> całą noc. Zrób parę takich zabiegów najlepiej co
> drugi dzień do czasu kiedy skóra na kolankach się
> nie poprawi.Najlepiej jakbyś kupiła kawałek froty
> w pasmanterii i uszyła dziecku takie ocieplacze na
> kolanka.Chodzi o to, żeby wszystkie składniki
> aktywne dostępne w kremie skóra wchłonęła.
O ja sobie nie wyobrazam tak meczyc dziecka.......... owijac mu nogi folia i recznikami :|
Ja bym poszla do apteki i kupila emulsje badz balsam do skory bardzo suchej dla dzieci i niemowlat np. emolium, oliatum
swoja droga skonczylam studium kosmetyczne.
27 lutego 2011, 18:24
Zakochance, super temat, fajnie że chcesz się podzielić wiedzą. jwręcz z nieba mi spadłaś!!! a jakiś czas temu założyłam temat dot. makijażu ślbunego, niestety żadna wizażystka się nie odezwała...
Więc tak: za 11 miesięcy jest mój ślub i chciałabym umalować się sama. Nie dlatego, że szkoda mi kasy, bo wiem, że na kosmetyki i tak wydam sporo kasy... ale chcę sama i już. taka mam ambicję i zamiar :-) codzienny makijaż wykonuję sama i wychodzi mi ładnie, naprawdę ładnie, obejrzałam już sporo filmików na youtube, więc mniej więcej wiem co i jak... ale w dalszym ciągu mam trochę pytań:
1. jakie kosmetyki szczególnie polecałabyś? (tzn. chodzi mi o marki, wiem, że potrzebuję: bazy pod podkład, podkładu, korektora, pudru sypkiego, różu, bazy pod cienie, cieni, kredki, eye-linera, sztucznych rzęs, ołówka do brwi, tuszu do rzęs, rozświetlacza i szminki)... nie chodzi mi o wyliczenie od A do Z, tylko jakie kosmetyki są Twoim zdaniem szczególnie warte uwagi?
2. jeżeli nasuwają ci się na myśl częste błędy przy makijażu? czego powinnam uniknąć?
3. jakieś wskazówki, żeby makijaż był trwały? wiadomo, że kosmetyki będę mieć przy sobie cały dzień, i ew. poprawiać makijaż, wiadomo że tusz wodoodporny... ale poza tym - czy są jakieś "sztuczki" ktore zwiększają trwałość make-up'u?
4. jaką jestem porą roku? jakie kolory do mnie pasują? zalezy mi na wyrazistym podkreśleniu oczu.
5. czy cienie z inglota są twoim zdaniem ok. na taką okazję czy za mało trwałe?
27 lutego 2011, 20:30
Edytowany przez Zakochance 27 lutego 2011, 21:00
27 lutego 2011, 20:56