Temat: Ukochane I najgorsze zapachy

Jakie sa wasze ulubione a jakie najgorsze perfumy?? Moim faworytem jest Michael Kors White, zapach swiezych bialych kwiatow. Najgorszy z perfum to bright cristal od versace , kojarzy mi sie ze stara ciotka I jej przepoconymi rastopami:((((

ja bardzo lubię nike takie różowy i wiele z Avon. Piękny jest jeden z yves rocher ale niestety nie wiem jak dokładnie sie nazywa . Dla mnie najgorszy to taki jabłkowo cynamonowy z oriflame 

ASwift napisał(a):

Gourmand! napisał(a):

roogirl napisał(a):

kropecka napisał(a):

roogirl napisał(a):

Ulubione zapachy: farba olejna, benzyna, butapren, kreda, beton... mmm... nic tego nie przebije, chanel np. 5 się chowa :)
dokładnie, u mnie jeszcze dochodzi guma (z trampek, opon)
TAK! I jeszcze stęchlizna używanych, starych książek... mogłabym się inhalować tym cały dzień.
Zapach ziemi po deszczu, skoszonej trawy, sosnowy las w upalny letni dzień, zapach morza, jaśmin, bez, konwalie, skóra...
Wszystko co wypisans powyzej plus zapach  swiezo opalonej skory;)

dla mnie jeszcze kostki domestos do kibla, te niebieskie i kostki Fairy do zmywarki, potrafię otworzyć opakowanie i się pół godziny "sztachać" XD i odświeżacze powietrza o zapachu bawełny, jakbym mogła to bym się nimi pryskała ;D

Odnośnie perfum mam naprawdę bardzo luźny gust, podoba mi się bardzo dużo zapachów.  Ze słodkich uwielbiam pomarańczową Beyonce i Silhouette, świeże: CK One (unisex) i niebieski Adidas  (niestety, nie znalazłam żadnego podobnego zapachu, który aż tak by mi odpowiadał w przy tym byłby trwały więc kupuję butelkę co miesiąc ;D), z takich cięższych - Euphoria, Black Ophium, Chanel 5 L'eau

 Najgorszy zapach świata do te stare perfumy Sabatini, aż mam odruch wymiotny, kojarzy mi się ze starymi ciotkami w wyleniałych futrach. Nie toleruje też zapachu lawendy i róży, okropność. 

Ja uwielbiam zapachy Bottega Veneta, głównie podstawową linię, ale Knot też jest ok. Przeszłam przez wszystkie ich zapachy oprócz Knot Florale (może na wiosnę się skuszę). W pierwszym ich zapachu już kilka lat temu było coś takiego, że poczułam, że takiego zapachu właśnie szukałam. Na lato podoba mi się również Versace Versense albo L'Eau de Chloe - zupełnie inny niż pozostałe pudrowe, oba są zielone. Nie znoszę słodkich i kwiatowych. Denerwuje mnie też Euphoria Calvina Kleina. Co ciekawe, miałam ten zapach jakieś 10 lat temu, ale teraz wydaje mi się zupełnie płytki i duszący. Kilka lat temu miałam wrażenie, że co druga kobieta w Warszawie tym pachnie, to było naprawdę męczące w komunikacji miejskiej.

Cerruti 1881, Mexx Woman, Davidoff Cool Water, Hugo Boss ma vie i jour. Kupuję na zmianę. A najgorsze? Kylie Minoque, mdłe do bólu. 

Były jeszcze takie jedno bardzo tanie (niecałe 2 euro) które uwielbiałam, podróbka Dolce & Gabbana, nie sposób było odróżnić, były bardzo trwałe, ale niestety już ich nie robią.

Pasek wagi

Od grudnia 2016 roku jestem zakochana w perfumie Beauty od Calvina Kleina i używam jej cały czas, ale będę teraz szukać czegoś lżejszego takiego na wiosnę :D Nienawidzę naprawdę zapachu z Avonu Passion Dance, koleżanka w technikum jej używała, a siedziała ze mną w ławce, myślałam że się uduszę, najgorszy śmierdziel jakiego wąchałam.

mój na tą chwilę faworyt to paco rabanne lady million

Pasek wagi

1881 piękne! kosztują od 100 do 150 zł 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.