Temat: Trądzik hormonalny - potrzebuje kremu,maści ktoś pomoże?

Hej. Zmagam się z trądzikiem hormonalnym i raz na jakiś czas mnie wysypie ostro na twarzy i plecach, mam bolące grudki pod skórą i trwa to miesiąc. Myje twarz antybakteryjnym mydłem ,używam naturalnych olejków i nic. Może znacie jakiś krem (bez alkoholu i zapychający pory) ,który zrobi z tym porządek chociaż troszke... Twarz mnie boli , nie maluje się już tydzień a i tak to nic nie daje.....:( 

Kiedyś słyszałam o kremie ,który wyciąga tą rope ale nie pamiętam nazwy. Do kosmetyczki nie pójde bo kiedyś mi krzywdę zrobiła i przez  2 lata doprowadzałam twarz do ładu....

Hascoderm, Acne derm, Skinowen w celu wyleczenia zmian zapalnych. Potem krem pellevita acne. Wszystko co ma kwas azaleinowy. Jedyne co mi pomogło przy trądziku typu hormonalnego. 

Pasek wagi

Nastya napisał(a):

AlaOwnsLittleOnion napisał(a):

XXXchocolateXXX napisał(a):

Prolaktynę robiłaś?
Ja sie dolacze do watku i zapytam czy ona moze miec na cos wplyw?
Problemy z prolaktyną to początki problemów z innymi hormonami, zwłaszcza płciowymi, więc często tak.

Czy to badanie robi się z krwi?

Pasek wagi

Ja przerabiałam chyba wszystkie formy trądziku, m.in. trądzik hormonalny. Niestety pomogły mi dopiero tabletki antykoncepcyjne. Żadne leki nie działały skutecznie. Zazwyczaj było trochę lepiej podczas stosowania jakiegoś specyfiku, a po odstawieniu wszystko wracało. 

Zamiast pytać doktora Google i wydawać kasę na kolejne 'cudowne' kremy zainwestuj w dobrego! (co równie często = prywatnego) dermatologa.
Popytaj znajomych, poczytaj fora w internecie i w końcu trafisz na dobrego lekarza. Miałam problemy z cerą, używałam najróżniejszych kremów i specyfików i nic mi nie pomagało, oczywiście w międzyczasie chodziłam również do dermatologów, ale żaden nie rozwiązał mojego problemu. Wreszcie trafiłam do mojego doktora i po półtora roku terapii mam cerę o jakiej marzyłam :). Oczywiście ładna buzia łączy się z pewnymi poświęceniami - regularne przyjmowanie leków, dbanie o nawilżanie cery, pobieranie krwi co 3 miesiące - ale efekt jest super :). 

spróbuj benzacne 5% punktowo (na gule nakładaj grubą warstwę na noc, jeśli są naprawdę potężne to możesz pod plaster, zazwyczaj po 3 dniach nic nie ma jeśli wcześniej przy tym nie majstrowałaś; świetnie się też sprawdza przy ropnych wypryskach), hascoderm lipożel lub acne derm (działa po dłuższym czasie, lepiej oczyszcza skórę z zaskórników), effaclar duo (effaclaru sama jeszcze nie próbowałam, ponoć lepszy na ropne małe wypryski). co do maści wyciągającej ropę to maść ichtiolowa, osobiście nie polecam, bo przez nią gule szybciej mi się rozwijały, zrobiły się gigantyczne, ropa owszem wypłynęła, ale przez to że gule tak urosły to mam teraz wielkie czerwone blizny ;/. po benzacne miałabym małe czerwone plamki, które bym szybko rozjaśniła lekkimi kwasami.

Camorrra napisał(a):

EDIT - jeszcze na Twoim miejscu zwróciłabym uwagę na to co jesz, bo mnie np. bardzo wyrzuca po nabiale, wystarczy, że zjem pod rzą 3 -4 dni ser lub będę piła kawę typu latte i od razu mnie wysypuje zwłaszcza na szyi.
u mnie to samo, wysypuje mi w ciągu kilkudziesięciu minut od spożycia produktu mlecznego - we włosach, na szyi, na uszach, za uszami, trochę na czole, dużo na skroniach, tragicznie dużo na żuchwie i wokół ust, przetragicznie dużo na dekolcie i plecach (z tym że na plecach równiez wielkie podskórne gule). schodzi po tygodniu kolejne 1-2 miesiąca goją się pozostałości

nie jem od roku laktozy i glutenu , mam specjalną diete dla osób z pcos i IO.... u mnie to jest trądzik hormonalny ,napewno nie od jedzenia . Pół roku mogę mieć super twarz a za miesiąc masakre.... Temat już nie aktualny kupiłam żel i maść fajną i po jednej nocy sporo zeszło i grudki nie bolą :)

odkąd biore tabletki anty mam dosłownie zero trądziku a zadna masc mi nie pomagała.

Faszerować się nie będe anty bo nie jest mi to potrzebne aż tak bardzo :) Kupiłam Acne i fajny krem z apteki i już ponad miesiąc nie mam krostek :D nawet przed okresem 

panelwira napisał(a):

To w przypadku trądziku hormonalnego jakieś kremy pomagają? 

Wydaje mi się, że bardzo pomaga dieta, poczytaj sobie o potrawach, ziolach itp., które pomagają w wyrównywaniu hormonów. Od jakiegoś czasu zmieniłam dietę i wydaję mi się, że mnie pomaga len i jedna herbatka, jeśli chcesz mogę później napisać nazwę. Tabletki antykoncepcyjne oczywiście także mi pomagały, ale jakiś czas temu z nich zrezygnowałam.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.