Temat: semilac

Niedawno kupiłam sobie zestaw do hybryd z dwoma lakierami: pink peach milk i classic wine. No i obydwa już miałam na paznokciach i właśnie chciałabym kupić jakieś nowe kolory. No ale jak to zawsze ze mną bywa - nie mogę się zdecydować. Wszystkie mi się podobają. :D

Możecie polecić jakieś fajne kolory z których można wyczarować fajny manicure? Jakieś wzorki dla początkujących, gdzie nie potrzeba tysiąca kolorów? 

Ja uwielbiam na swoich pazurkach Semilac 130 - przepiękny, brzoskwiniowy kolorek :)

Pasek wagi

też polecam 130, 019, 007 :) 

135, 017, 099, 096

Zakladalam taki sam temat wiec mozesz zajrzec do niego :) ja osobiscie mam 034 Mardi Gras, 102 Pastel Peach oraz 026 i 102 jednak nie przepadam za klasyczna czerwienia, a 102 nalezy polozyc nad bialy lakier co mi totalnie umknelo :( teraz chce dokupic jedynie bialy i 022 Mint :)

Aktualnie mam na paznokciach kolor Tutti frutti, świetny jest jeszcze Pink Rock :) 

Mam 14 kolorków Semilac, wszystkie mi się podobają :-)

087 Glitter indigo - idealny, roziskrzony granat, ale nie brokatowy. Pięknie mieni się na słońcu. Już jedna warstwa dobrze kryje, druga dodaję "dla formalności" (poniższe zdjęcie zaczerpnięte z grafiki google)

047 - Pink peach milk - pastelowy róż, idealny na wiosnę. Dobrze napigmentowany, 2 cienkie warstwy dają dobre krycie (zdjęcie również wygooglowane)

Poza tym przepiękny 020 Green glass - zielono-niebieski kolorek z drobinkami. Na zdjęciach prezentuje się zupełnie inaczej niż w rzeczywistości, pięknie się mieni i jest bardziej zielony lub niebieski w zależności od światła. Potrzeba 3 cienkich warstw do dobrego krycia (ja zawsze robię cieniutkie, nie lubię nawalać hybrydy na paznokieć). Zdecydowanie lepiej prezentuje się na nieco dłuższych paznokciach.

116 Blueberry kiss - niebanalny fioletowy kolor, również z drobinkami mieniącymi się na fioletowo, tak samo jak przy poprzednim kolorze lepiej nałożyć 3 warstwy

026 My love - popularny kolor, dodawany do zestawu startowego. Ja startera nie zamawiałam z Semilaca, a lakier nabyłam niedawno i się w nim zakochałam. Bardzo ładna czerwień z dyskretnymi drobinkami, które widać z bliska lub na słońcu. Drobiny mienią się na różowo. Dobrze kryje przy 2 warstwach

027 Intense red - piękna, głęboka czerwień i to tyle. Fajny lakier ;-) Krycie po jednej warstwie, warto jednak dać drugą cienką.

022 Mint bardzo ładny odcień mięty, dobrze wygląda w połączeniu z brzoskwiniowymi, różowymi, szarymi kolorami. Fajnie wygląda z "banana" Semilaca. Kryje przy 2 warstwach.

081 Night in Vegas - hmm. Kolor i efekt super. Jest to czerń w której zatopione są wielokolorowe drobinki. Niestety jest dość gęsty (być może to wina drobinek) i ciężko mi się nim pracuje. W dodatku w ogóle mi się nie podoba na krótkich paznokciach, muszą być koniecznie dłuższe. Daję 3 warstwy, każdą muszę utwardzić nieco dłużej (1 min. led i 3 min. UV)

135 Frappe - mój pierwszy lakier od Semilaca, ładny nude beżowy, bardzo uniwersalny. Kryje przy 2 warstwach.

033 Pink doll - neonowy. Raz wydaje się być wściekłym różem, raz pomarańczą. Naprawdę ładny, wakacyjny kolorek. Potrzeba 2 warstw.

103 Elegant raspberry - bardzo intensywny, soczysty, ciemny róż, taki malinowy. 2 warstwy i pięknie kryje.

141 Lady in grey - najładniejszy odcień szarego jaki widziałam. 2 warstwy do pełnego krycia.

130 Sleeping beauty - bardzo popularna pastelowa brzoskwinka, ładnie wygląda na dłoniach i stopach. Mój faworyt do wakacyjnego pedicure ;-) Potrzebne 2 warstwy.

099 Dark purple wine - raczej jesienno-zimowy kolor. Baardzo ciemna śliwka wpadająca w brąz (?). Kryje przy 2 warstwach, chociaż przy jednej wygląda już dobrze. Elegancki, zdecydowanie lepszy efekt daje na dłuższych paznokciach.

Mam nadzieję że pomogłam ;-) Sama jestem fanką tych lakierów, niestety bazę i top musiałam zmienić przez uczulenie, które pojawiło się po pół roku robienia hybryd. Po zmianie tych dwóch produktów nic złego się nie dzieje.

Co do zdobień, ja uwielbiam naklejki wodne. Są niedrogie, proste w aplikacji i pięknie wyglądają. Zwykle naklejkę daję na palec serdeczny lub serdeczny i kciuk. 

Innymi fajnymi pomysłami na stylizację paznokci jest efekt syrenki, brokat lub efekt holo. Oczywiście wszystko w rozsądnych ilościach, żeby nie wyjść z paznokciami niczym "mała dama z zerówki".

Ja raczej nie wykonuję skomplikowanych zdobień. Fajnie wyglądają kropki, można je łatwo "namazać" sondą do paznokci. Małe kryształki przyczepione do paznokci w umiarze też są ok.

Ombre wygląda super jak ktoś umie starannie zrobić.

Zdobienia które do mnie nie przemawiają, to: folia transferowa, zbyt dużo brokatu, wielkie cyrkonie i inne odstające ozdoby, stylizacja na każdy paznokieć w innym kolorze. Najgorszym jednak co można zrobić, to pomalować paznokcie niestarannie zalewając skórki (albo w ogóle ich nie odepchnąć) lub malowanie paznokcie zostawiając pół centymetra przerwy coby na skórki nie najechać :P

Trochę się rozpisałam ;-) Życzę dużo zabawy z hybrydą i pozdrawiam!

bardzo dziękuję za odpowiedzi! 

Chyba kupię frappe, sleeping beauty i mint :D

Ten czarny też bardzo mi się podoba ale moje paznokcie są raczej małe z natury i nie wiem czy będzie ładnie wyglądać. Jeszcze raz dzięki <3

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.