- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2016, 13:19
Już któryś raz z rzędu dekoloryzowałam farbowane włosy i ściemniały mi one pomimo wielokrotnego mycia oczyszczającym szaponem (zakupionym w sklepie fryzjerskim!), oraz zakwaszenia włosów na koniec, w celu zamknięcia łusek. Jaśniejszym kolorem cieszyłam się dwa dni, do następnego mycia... Już mam dość :( Używałam deko Renee Blanche. Może wy znacie taki, po którym włosy nie ciemnieją? :( Zaznaczam, dla niezorientowanych, że nie chodzi mi o zwykły rozjaśniacz, który wypala wszystko, tylko o dekoloryzator, czyli produkt, który zdejmuje tylko sztuczny pigment, nie naruszając naturalnego.
2 kwietnia 2016, 13:10
zakwaszałam octem jabłkowym
8 kwietnia 2016, 06:26
A dlaczego nie cytryną?Zakwaszaj octem a nie cytryną, są też specjalne płukanki zakwaszające włosy.
8 kwietnia 2016, 14:18
Dobra, zamykamy wątek, przerzucam się z dekoloryzatora na rozjaśniacz alfaparf. Nie mogę znieść tego smrodu i faktu, że kolor wraca ciemny :P