Temat: Jak pogrubić naskórek

możemy mówić o "pogrubianiu" a nie pogrubianiu skóry ;)

czyli jeśli u kogoś skóra straciła nawilżenie i jędrność może to próbować odratować do stanu wyjściowego. Ale jeśli ktoś ma delikatną i cienką z natury, to nagle mu się pancerna słonina nie zrobi. 

I teraz tak, nawodnienie, nawodnienie i jeszcze raz nawodnienie, a potem nawilżanie powierzchniowe, a przy okazji nie poduszczać do przesuszenia czyli m.in. nie nakładać gęstych i ciężkich kosmetyków maskujących. Peptydy, cudów nie ma, ale zawsze to jakieś wspomożenie dla skóry z zewnątrz, nawet jeśli nic nie naprawi to może zapobiec dalszym procesom rozpadu. Oleje, te kosmetyczne zawierają w różnych proporcjach witaminy np. A, E, C oraz rzecz jasna nawilżają, rozjaśniają, tylko nie w dwa dni od rozpoczęcia stosowania. Ujędrniająco i lekko pogrubiająco działa też volufilina, ale ona działa tylko wtedy, kiedy się ja stosuje czyli doraźnie a nie odżywczo.

Jeśli chodzi o retinoidy, jako takie odradzam. W wypadku stężonych może być z tego więcej kłopotów niż pożytku, wg mnie długotrwałe stosowanie olejków czy od czasu do czasu posmarowanie twarzy wyciśniętą kapsułką wit. A+E daje ten sam efekt, ale znacznie bezpieczniej.