- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 czerwca 2015, 11:55
Który wg Was będzie jaśniejszy? Chodzi mi konkretnie o kolor henny do włosów.
Edytowany przez 3db83c1f0c10ea0ab3d36425ce831abb 21 czerwca 2015, 12:16
21 czerwca 2015, 21:20
a czemu Ty się uparłaś na tę hennę? nie ma jaśniejszy/ciemniejszy, odcień może wyjść ździebko inny, ale to też trzeba się nakombinować miesiącami, aby uzyskać to, co się chce. Kup którykolwiek i cassię i na początek zmieszaj. Zobaczysz w jakim tonie henna Ci w ogóle łapie. Jednym łapie silniej lawson innym indygo. Jeśli chcesz chłodniejszy, to i tak musisz rozrobić w jak najchłodniejszej wodzie (maks. 40 st.) i od razu kłaść na łeb, na nie dłużej niż 2 godziny, bo inaczej lawson się wybije ponad indygo i będziesz czerwonawa po paru myciach. Niby jasny brąz jest jaśniejszy, ale dlatego że jest więcej lawsona i jest bardziej rudy, a rudy jest jaśniejszy niz czarne indygo i to stąd. W orzechowym jest więcej indygo, więc teoretycznie jest ciemniejszy, ale tylko teoretycznie, bo jak rozrobisz z cassią to ogólnie tych barwiących będzie mniej, więc kolor będzie jasniejszy, ale odcień chłodniejszy. Jesteś grafikiem, powinnaś zakumać o co chodzi, bo to jak z akwarelą - dasz więcej wody, to kolor będzie rzadszy, więc "jaśniejszy", dasz mniej, będzie mniej intensywny, no ale czy mozna powiedzie że ciemniejszy :)
21 czerwca 2015, 21:26
a czemu Ty się uparłaś na tę hennę? nie ma jaśniejszy/ciemniejszy, odcień może wyjść ździebko inny, ale to też trzeba się nakombinować miesiącami, aby uzyskać to, co się chce. Kup którykolwiek i cassię i na początek zmieszaj. Zobaczysz w jakim tonie henna Ci w ogóle łapie. Jednym łapie silniej lawson innym indygo. Jeśli chcesz chłodniejszy, to i tak musisz rozrobić w jak najchłodniejszej wodzie (maks. 40 st.) i od razu kłaść na łeb, na nie dłużej niż 2 godziny, bo inaczej lawson się wybije ponad indygo i będziesz czerwonawa po paru myciach. Niby jasny brąz jest jaśniejszy, ale dlatego że jest więcej lawsona i jest bardziej rudy, a rudy jest jaśniejszy niz czarne indygo i to stąd. W orzechowym jest więcej indygo, więc teoretycznie jest ciemniejszy, ale tylko teoretycznie, bo jak rozrobisz z cassią to ogólnie tych barwiących będzie mniej, więc kolor będzie jasniejszy, ale odcień chłodniejszy. Jesteś grafikiem, powinnaś zakumać o co chodzi, bo to jak z akwarelą - dasz więcej wody, to kolor będzie rzadszy, więc "jaśniejszy", dasz mniej, będzie mniej intensywny, no ale czy mozna powiedzie że ciemniejszy :)
Nie wiem, o czym Ty do mnie piszesz Zaczynam żałować, że zamówiłam tą hennę, ;poczułam sie jak na lekcji chemii
21 czerwca 2015, 22:01
lekcji chemii ciąg dalszy, przeżyjesz ;)
barwniki w mieszankach Khadi są dwa główne: lawson - rudy, indygo - czarne, plus jakieś tam inne w nieznacznych ilościach. Z tego powstają różne brązy, w zależności od proporcji, generalnie są podobne. Rudy lawson jest dominujący, jak wszystkie czerwone barwniki (jak coś w praniu farbuje, to też najczęściej te czerwone rzeczy). Lawson się aktywuje w środowisku kwaśnym i wysokiej temperaturze. Indygo w środowisku obojętnym i niskiej temperaturze. I teraz, w zależności czy zakwasisz cytryną czy nie, czy dasz cieplejszą wodę czy chłodniejszą, bardziej uaktywni się albo lawson, albo indygo (indygo zabijesz kompletnie we wrzątku). Tyle o odcieniu.
Teraz o jasności. Jak dasz tego tałatajstwa dużo, to będziesz miała pokrycie intensywniejsze, jak mniej, to mniej intensywne - jak przy akwarelach. Bo mieszanki henny zabarwiają czyli nadają odcień włosom, a nie farbują czyli zmieniają kolor. Powiedzmy, farba to jak 80% przezroczystości warstwy w photoshopie, henna nie więcej jak 40% krytości na wyjściowym kolorze włosa :)
Koniec lekcji ;)
21 czerwca 2015, 22:16
lekcji chemii ciąg dalszy, przeżyjesz ;)barwniki w mieszankach Khadi są dwa główne: lawson - rudy, indygo - czarne, plus jakieś tam inne w nieznacznych ilościach. Z tego powstają różne brązy, w zależności od proporcji, generalnie są podobne. Rudy lawson jest dominujący, jak wszystkie czerwone barwniki (jak coś w praniu farbuje, to też najczęściej te czerwone rzeczy). Lawson się aktywuje w środowisku kwaśnym i wysokiej temperaturze. Indygo w środowisku obojętnym i niskiej temperaturze. I teraz, w zależności czy zakwasisz cytryną czy nie, czy dasz cieplejszą wodę czy chłodniejszą, bardziej uaktywni się albo lawson, albo indygo (indygo zabijesz kompletnie we wrzątku). Tyle o odcieniu.Teraz o jasności. Jak dasz tego tałatajstwa dużo, to będziesz miała pokrycie intensywniejsze, jak mniej, to mniej intensywne - jak przy akwarelach. Bo mieszanki henny zabarwiają czyli nadają odcień włosom, a nie farbują czyli zmieniają kolor. Powiedzmy, farba to jak 80% przezroczystości warstwy w photoshopie, henna nie więcej jak 40% krytości na wyjściowym kolorze włosa :)Koniec lekcji ;)
Już wszystko rozumiem pszę Pani Czyli muszę to rozrobić w jak najzimniejszej wodzie i dać średnio dużo farby
21 czerwca 2015, 22:43
lekcji chemii ciąg dalszy, przeżyjesz ;)barwniki w mieszankach Khadi są dwa główne: lawson - rudy, indygo - czarne, plus jakieś tam inne w nieznacznych ilościach. Z tego powstają różne brązy, w zależności od proporcji, generalnie są podobne. Rudy lawson jest dominujący, jak wszystkie czerwone barwniki (jak coś w praniu farbuje, to też najczęściej te czerwone rzeczy). Lawson się aktywuje w środowisku kwaśnym i wysokiej temperaturze. Indygo w środowisku obojętnym i niskiej temperaturze. I teraz, w zależności czy zakwasisz cytryną czy nie, czy dasz cieplejszą wodę czy chłodniejszą, bardziej uaktywni się albo lawson, albo indygo (indygo zabijesz kompletnie we wrzątku). Tyle o odcieniu.Teraz o jasności. Jak dasz tego tałatajstwa dużo, to będziesz miała pokrycie intensywniejsze, jak mniej, to mniej intensywne - jak przy akwarelach. Bo mieszanki henny zabarwiają czyli nadają odcień włosom, a nie farbują czyli zmieniają kolor. Powiedzmy, farba to jak 80% przezroczystości warstwy w photoshopie, henna nie więcej jak 40% krytości na wyjściowym kolorze włosa :)Koniec lekcji ;)
22 czerwca 2015, 08:25
siwulców nie kryje, lekko zabarwia - rudy bardziej, brązy mniej. Przecież mówię, że henna nie farbuje.
Tez nie przesadzaj z tą "najzimniejszą" bo chłód hennowych brązów wynika z zieloności, a nie popielatości. 40 st. powinno byc ok. Wówczas wyjdzie bardziej niedźwiedzi niż kasztanowy. Nie wiem jak te kolory nazywać ;)
co nie zmienia faktu, że w słońcu będą się rudzić, o masz: normalnie w zacienionym pokoju i trzecie przy oknie